Madzik i jej zieloni podopieczni

[Doti]

Madziu,mam nadzieję,że praca Ci się spodoba i tylko pozazdrościć wyjazdu nad morze,ja je wprost kocham

[renata_22]

To gratuluję nowej pracy Lepiej pracować niż siedzieć w domu, bo po dłuższym czasie to nudy straszne... Ja tez mam wakacje póki co bo od października na studia znowu - po ponad 3 miesiącach siedzienia w domu mam już dość...

[Madzik_J-Ch]

Doti - trochę jestem pod stresem ze względu na pracę, ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że atmosfera będzie dobra, bo co jak co, ale to dla mnie ważna sprawa. A nad wyjazdem zastanawialiśmy się, w końcu nie dawno byliśmy w górach. Tylko my z M uwielbiamy wycieczki, więc nie mogliśmy się powstrzymać. Teraz nad Bałtykiem spokój, boje się tylko o pogodę, bo jak już kiedyś pisałam ja lubię ciepełko

Renatko - bardzo dziękuję Hi, hi, kto by pomyślał - ludzie tęsknią za szkołą To od października zaczynamy razem nowe obowiązki - u Ciebie rok akademicki a u mnie praca

[Krystyna.F]

Jak widać, nie dla każdego wakacje są przyjemnością. (hi, hi, hi...)

Madziu, przyleciałam się przywitać i prosić o nowe fotki. Buziaki Pa.

[elcia1974]

Madziu!
Cieszę się, że zajrzałam do Twojego wątku.
Masz wiele pięknych roślinek i ciekawie opowiedziałaś ich historie.
Będę do Ciebie często zaglądac, by nacieszyc oczka ładnymi widokami.
Pozdrawiam!
Ela

[AnnaAgnieszka]

_aeschynantus_ jest po prostu wspaniały

[Doti]

Madziu,bo to tak jest,że przed nową pracą mamy stresa.Nie chcemy jak najlepiej wypaśc i boimy się czy damy sobie radę.Początki są najtrudniejsze,ale jeśli jesteś otwarta dasz sobie radę,inni Ci pomogą A nad morzem masz racje ważna jest pogoda ale jeśli jest się z kochaną osobą to i pogoda nie przeszkadza

[nuta23]

Masz bardzo ładne rośliny więc ciężko pochwalić coś z osobna. Gratuluję kwiatów u eszka.

[wiolcia]

Madziu i ja jestem u Ciebie, _aeschynantus_ super
Tez gratuluję dostania pracy super! Na pewno sobie poradzisz

[Madzik_J-Ch]

Krysiu - mówisz i masz - dziś fotki, świeżutkie
Elu - witaj u mnie Będę się starała nie zanudzić odwiedzających
Aniu - dziękuję w imieniu eszka, dziś kolejna jego odsłona
Doti -
Renatko - bardzo dziękuję w imieniu moich zielonasków, pewnie gdyby mogły to by się zarumieniły od komplementów
Wiolu - i dziękuję. Od razu inaczej myśli się o nowej pracy jak tu tyle wsparcia

A i dzisiejsze zdjęcia:
Byłam dziś na badaniach hormonalnych a mnie jak pobierają krew to generalnie jestem potem półprzytomna ale czekały mnie jeszcze zakupy na wyjazd. No i w związku z tym, że byłam taaaaka chora to mąż musiał mi zakupić jakiś pocieszacz
No i pocieszacz zakupiony został w sklepie Carrefour, kosztował całe 4,98 i nazywa się Łosie Rogi Oczywiście niosłam go w "zdrowej" ręce, bo tej ukłutej obciążać nie mogę . Marzyły mi się Łośki, ale jak spotykałam to zawsze w takich chorych cenach, a jak tanio to znów niedobitki. Te mają tylko ten dolny leżący listek lekko przyschnięty, ale stożek wzrostu jest zieloniutki i szykuje się nowy przyrost Biegnę zaraz coś o nim czytać, bo jak mi się podobał zawsze tak nigdy nie miałam pojęcia czego potrzebuje ta oryginalna roślinka. No ale teraz muszę się postarać, aby moim Łośkom było jak najlepiej.



_aeschynantus_ marmurek kwitnie nadal. Rozwija kolejne kwiaty i coś czuję, że najładniejszy będzie jak ja wyjadę

[renata_22]

Super łosie rogi Ja też szukałam ale albo nie było a jak było to drogie... Były jeszcze jakieś ciekawe kwiatuszki, nie takie pospolite? Bo chyba się wybiorę do Carrefoura chociaż po drugiej stronie miasta jest

[Madzik_J-Ch]

U nas w Łodzi a Carrefourze był nawet spory wybór. Widać, że jakaś nowa dostawa, bo kwiatki były w bardzo dobrym stanie. Było dużo świeżych z pąkami Phalaenopsis'ów po 19,90 i 17,90. Łosie Rogi, Nefrolepisy (paprocie), Fitonie i jeszcze kilka innych były właśnie w cenie 4,98 zł. Z takich ciekawszych, przynajmniej dla mnie to tylko te Łośki wyłapałam. Miałam jeszcze Falka wziąć, ale widząc spojrzenie mojego M wolałam nie nadużywać jego dobroci.
Ja jeszcze dokupiła sobie małe doniczki do fiołków - 11 cm za 0,69 zł, 13 cm były za 0,98 zł, w różnych pastelowych kolorach.

[ingga]

U nas w Łodzi a Carrefourze był nawet spory wybór.

Od kilku tygodni w carrefurze są ładne i niedrogie roślinki.
Wcześniej (tzn od roku kiedy mam oko na kwiatki) nigdy takich nie było - wręcz przeciwnie były strasznie drogie i zaniedbane.

[Madzik_J-Ch]

O, to muszę się tam przerzucić na zakupy na stałe bo raczej rzadko tam bywam, a dziś to tak po drodze z laboratorium medycznego.
A na badania jeszcze za dwa tygodnie jadę, więc M musi już szykować się na kolejny prezent dla mnie w zamian za moje "cierpienia"

[nuta23]

Świetny pocieszacz. Szkoda, że tak źle znosisz pobieranie krwi.