Mój mały busz...
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Mój mały busz...
Przystojniaki tylko patrzeć jak dziewczyny zaczną się za nimi uganiać.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- Nikitka
- 200p
- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
Muszę przyznać bez bicia, ze ten starszy za dziewczynami już się ugania. Tylko na zdjęciu wygląda na takie niewiniątko 

- Nikitka
- 200p
- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
A wracając do oplątwy, mam pytanie. Czy faktycznie po przekwitnięciu nadaje się tylko do wyrzucenia, tak jak zrobił to Michaeli? Nie ma szans na to, że się rozrośnie i ponownie zakwitnie?
- Nikitka
- 200p
- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój mały busz...

Bardzo ładne masz kwiatuszki.

Spodobała mi się Twoja kompozycja z różnie wybarwionych fittonek. Razem wyglądają uroczo.

Przyjrzałam się też Twoim dracenkom, bo mam na ich punkcie hopla.

Mam nadzieję, że wszystkie ładnie Ci rosną. Wpadła mi też w oko difcia- gęsta i naprawdę ładna.
To- po stratach zimowych- teraz jeden z moich obiektów pożądania (czyt. chciejstw

Pozdrawiam!
Ela
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój mały busz...
Przystojni twoi mężczyźni
na tle wspaniałych kwiatów 


Re: Mój mały busz...

Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
Re: Mój mały busz...
Agnieszko,ja też mam taką begonkę ale kwiaty u niej to raczej skromniutkie 

- Nikitka
- 200p
- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
kkasia007, moja oplątwa stoi obok okna wychodzącego na południe. Nie jestem pewna czy tak całkiem dobrze się nią opiekuję, podlewam ją dopiero jak ziemia całkiem przeschnie. Z racji tego, że jest umiejscowiona obok stojaka z paprotkami, siłą rzeczy ma aplikowane zraszanie za razem jak zraszam paprotki, przeważnie rano i wieczorem. Oprócz tego kwiatki na stojaku i obok niego mają swoją własną małą fontannę dla zwiększenia wilgotności.
Doti, skromniutkie to raczej mało powiedziane, ale i tak cieszą, że coś z roślinką się dzieje
Doti, skromniutkie to raczej mało powiedziane, ale i tak cieszą, że coś z roślinką się dzieje

- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mój mały busz...


- Nikitka
- 200p
- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
nyskadu
Przedstawię teraz resztę moich paprotek. Boję się sezonu grzewczego, bo zazwyczaj wtedy paprotki mi padają

Kawa, samotność jej nie służy. Stoi tak od przeszło roku i ani myśli puścić nowe listki
Za to w grupie raźniej. Te ładnie rosną i nic im nie dolega

Awokado pędzi jak szalone

A to kalanchoe, efekt ostatniej, nieplanowanej wizyty w biedronce. Kolejny kwiatek z serii "Ale już naprawdę więcej kwiatów nie kupuję"
Zauroczył mnie jego kolor.

A tak wygląda prywatna fontanna moich paprotek. Według Kacperka jest to też jego poidełko i za nic nie można mu przetłumaczyć, że tak nie jest. A jak by tego było mało, to przyłapałam też ostatnio przy tym poidełku szynszyla. Więc moje zwierzaczki mi uświadomiły, że to jednak ja się mylę


Przedstawię teraz resztę moich paprotek. Boję się sezonu grzewczego, bo zazwyczaj wtedy paprotki mi padają




Kawa, samotność jej nie służy. Stoi tak od przeszło roku i ani myśli puścić nowe listki

Za to w grupie raźniej. Te ładnie rosną i nic im nie dolega

Awokado pędzi jak szalone

A to kalanchoe, efekt ostatniej, nieplanowanej wizyty w biedronce. Kolejny kwiatek z serii "Ale już naprawdę więcej kwiatów nie kupuję"


A tak wygląda prywatna fontanna moich paprotek. Według Kacperka jest to też jego poidełko i za nic nie można mu przetłumaczyć, że tak nie jest. A jak by tego było mało, to przyłapałam też ostatnio przy tym poidełku szynszyla. Więc moje zwierzaczki mi uświadomiły, że to jednak ja się mylę



- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mój mały busz...
śliczne, widze że lubisz egzotykę:) kawusia, awokado, ablicja
paprotki tez super, u mnie coś nie rosną, mam tylko jedną, za sucho

paprotki tez super, u mnie coś nie rosną, mam tylko jedną, za sucho

Re: Mój mały busz...


Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój mały busz...
Paprotki masz cudne
i jaka zarąbista żabkowa fontanna 

