Ogród Gosi cz. 2

[dodad]

Gosiu, paka super bądzie co oglądać.

[Margo2]

Dorotko będzie do podziwiania jak będzie aparat

[an-ka]

Gosiu prezenty znakomite.Rh w cudownej barwie.Ogród będzie bardzo kolorowy po dostawie takiej ilości bylinek.
Komary to już wszędzie tną na całego.Poza tym ślimaki też mają swoje pięć minut(oby pięć ).

[Fabi 12]

Takich prezentów to tylko zazdrościć lepsze to od

[Margo2]

Aniu u mnie slimaki też grasują. Rozsypałam resztkę preparatu na te ch-ry.

Fabi pewnie, że lepiej dostac niz wydać

[Babopielka]

Gosia - o ile wspaniałości dostałaś
Dobrze być na forum
Twój ogród lada chwila się zapełni .
Wybierasz się może do Szmita ?
My (to znaczy ja ,kubanki i e-genia)chyba w przyszły piątek pojedziemy
Pewnie Tobie w piątek nie pasuje za bardzo bo do pracy

[dominikams]

Gośka, ale masz nowych roślin Rewelacja Jeśli chodzi o różaneczniki na pniu, to w zeszłym roku widziałam takie duże okazy - wyglądały niesamowicie!!!

Gdzie ta kalina?

[Agatra]

No, ja też czeka na kalinę , bo dumna cała jestem, że to ja ją przywiozłam. Gdzie ją w końcu posadziłaś?
Gosia zrób sobie urlop i jedź z dziewczynami do Szmita. Może coś fajnego znajdziesz. W nagrodę za przygotowania do imprezy komunijnej. Zrób sobie prezent.
Kasia

[Margo2]

Bożenko, masz rację. Niestety ten piątek odpada. Za dużo pracy. Muszę nadrobić jeszcze następny tydzień, bo biorę urlop. Mam przygotowania do komunii. Strasznie mi przykro. Tak chciałam poznać dziewczyny. Chyba, że się wyrobię z pracą, ale to prawie niemożliwe. Zawsze jestem do tyłu

Dominiko, Kasiu już pokazuję, choć tak za bardzo nie ma co, bo to jeszcze chucherko.



Muszę jej kija jakiegoś dać do podpórki, bo bida kiwa się na wszystkie strony.
A poniżej posadzone roślinki od Ma-Do. Na razie tak bez ładu i składu, bo nie wiedziałam co zacz, jak duże urośnie i co lubi. Teraz już wiem, że większość lubi cień, którego już prawie nie mam. Muszę coś wymyślić. W sobotę jak pogoda pozwoli to je trochę poprzesadzam na właściwe miejsca.

[Grzegorz B]

A, czyli to jest ta kalina, jak widzę w formie piennej, bardzo fajna, ja u siebie nie mam za wiele roślin w takiej formie, choć wiem, że zawsze jest więcej miejsca na inne wynalazki... chyba muszę to zmienić

[Tosia1]

Szybciutko wpisuję się do świeżego wątku, żeby mi nie umknął . Mam nadzieję że u mnie też zrobi się cieplej. Czytałam że kupiłaś pomidory-niespodzianki - ja także! Wiem tylko że szklarniowe, wysokie.

Witaj! Już pobudowałam altankę. Ciężko pracuje!!! Pozdrawiam wszystkich!!!

[maryla-56_56]

Małgosiu jak ty galopujesz dopiero zaczynałaś 2 część a tu już 8 str.
Widzę u ciebie tyle nowości! Ta "bida" będzie śliczna jak się rozrośnie.
Czy ona pachnie? A z tym brakiem czasu od wiosny do jesieni to wszyscy tak mamy.

[basjak]

Gosiu, sadziłaś, nawet walczyłaś ze ślimakami czyżby u Ciebie nie lało?

[Margo2]

A, czyli to jest ta kalina, jak widzę w formie piennej, bardzo fajna, ja u siebie nie mam za wiele roślin w takiej formie, choć wiem, że zawsze jest więcej miejsca na inne wynalazki... chyba muszę to zmienić

Grzesiu właśnie z tą myślą ją kupiłam. Nie wszystkie formy pienne wytrzymują naszą zimę, ale ta jest odporna.

Tosiu czy już złapałaś speca od komputera?
Chciałabym zobaczyć tę altankę.

Marylko, to dzięki Wam tak pędzi ten wątek
Kalina pachnie zabójczo.

Basiu u nas pogoda chyba bardziej łaskawa niż u Was. Popaduje, ale z przerwami. To jest największy plus ogrodu przydomowego, że można korzystać z każdej nadarzającej się okazji.

[Grzegorz B]

Ja w formie piennej mam trzmielinę, wierzbę 'Iwa', różę, karaganę, wierzbę 'Hakuro Nishiki ', to wszystko, na szczęście te formy pienne, nie są wrażliwe na mrozy, może mniej róża, ale znakomicie sobie daje radę, ale to prawie nadmorski klimat, tak więc nie ma co się dziwić.

Ja mam taką jedną kalinę zimozieloną z ograniczoną wytrzymałością na mrozy, mam nadzieję, że wypuści jakieś świeże listki, bo po zimie to strasznie wyglądała. Ta kalina to Viburnum globosum 'Jermyns Globe'