Ja wsypuję do otworów truciznę na myszy i szczury TOXAN - granulat. Wystarczą 2 - 3 granulki. Staraj się by wpadły do nory - jak będą leżały obok to mogą spożyć je ptaki. Nie dotykaj ręka trucizny (nornica wyczuje zapach człowieka i nie spożyje jej). Pisałem o tym na str. 1.
felo pisze:U mnie trutki na gryzonie nie sprawdziły się. Norki w których były umieszczane bardzo często były zasypywane przez nornice :x
Nie dotykaj ręka trucizny (nornica wyczuje zapach człowieka i nie spożyje jej). Wystarczą dwa trzy ziarenka. Jak nasypiesz za dużo to właśnie norki są zasypywane. Ale to też świadczy, że część trutki została zjedzona.
Przy ustawianiu opisanej wyżej pułapki na krety nie wolno dotykać jej gołą ręką, bo kret wyczuje zapach człowieka, który na plastyku może utrzymywać się do kilkudziesięciu godzin. Wszelkie czynności należy wykonywać w rękawiczkach gumowych.
Wczoraj w ziemi na dwa dni wcześniej przekopanym odcinku sadząc czosnek odkryłem podziemny korytarz kreta na głębokości 15 cm. Ale kopców na razie nie mam. A jak jest u Was? Kto rozpoczął już walkę w tym sezonie z kretem i z jakim skutkiem?