Kompost cz.2

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8133
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Kompost cz.2

Post »

Jednak trzeba się przespacerować do ogrodniczego i poprzymierzać - to nie żart. Dobierzesz sobie do wzrostu, z odpowiednio wyprofilowanym trzonkiem i uchwytem. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak bardzo może ułatwić robotę porządnie dopasowane narzędzie. O ile będą mieć w sklepie wybór. A przydatne będą i te do gnoju (rolnicze) i amerykańskie , w zależności od fazy kompostowania. A w ogóle widły amerykańskie to obowiązkowe narzędzie u ogrodnika. Badziewia, co to się zaraz powyginają i będziesz miał wieszaki, nie warto kupować.
Pozdrawiam! Gienia.
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Kompost cz.2

Post »

Widły do gnoju używane do kompostu nie powinne mieć długich i półkoliście wygiętych drutów..
Mam takie i mi nie pasują.
Używam wideł do gnoju skróconych przez kilkudziesięcioletnie użytkowanie.
Druty mają nieznaczną krzywiznę.
Do kompostu używam też wideł amerykańskich pocienionych i o nierównych zębach przez kilkudziesięcioletnie użytkowanie. Chyba były wyprodukowane przez Gerlacha. Kupiłem je razem z sekatorami Gerlacha.
Widły amerykańskie Fiskarsa, które używam do podważania wykopywanych krzewów i drzewek oraz do jesiennego głębokiego przekopywania gleby są za ciężkie do kompostu. Są też za długie.
Kallka
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy

Re: Kompost cz.2

Post »

Dziękuję za podpowiedzi, trochę mi ułatwiliście poszukiwania :)
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Ja używam szpadel za 10zł plus trzonek ze starego szpadla. Działa już 4 lata i jest jak nowy. Jak się narzędzi używa nieprawidłowo to nawet "fiskar" się złamie :)
Kallka
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy

Re: Kompost cz.2

Post »

Wiadomo, że stare i używane od lat sprzęty są najlepsze, i najlepiej przystosowane do użytkownika. Tylko problem w tym, że świeżak musi kupić, bo takich cudownych "zabytków" nie posiada :) po wielu przymiarkach kupiłam Fiskarsa. Próbowałam u sąsiadów, którzy mają krowy, i do obornika używają widel Fiskars z drewnianym drążkiem, były dość przyjemne ale znając mnie, za chwilę ten drążek pęknie od opierania o ramy kompostownika. Dlatego kupiłam podobne ale metalowy trzonek. Ergo. Okazały się zaskakująco lekkie. Jak się sprawują będę mogła opowiedzieć zainteresowanym w najbliższym sezonie :)
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Jaki ty tam masz ten kompostownik?
Bo jak robiony, to przerobiłbym tak żeby jedną ścianę dało się zdjąć. A jak plastikowy bez dna (jak u mnie), to ja dotychczas po prostu podnosiłem go w górę i odstawiałem na bok, żeby dostać się do kompostu. Mam u dołu takie dziury z zasuwkami, ale to się nadaje jak chcesz wyjąć wiaderko kompostu, a nie całość.
Swoją drogą ja kompostu nie przerzucam, tylko od razu wrzucam odpadki warstwami na przemian z tekturą czy patykami. A raz do roku go rozkładam pod roślinami - żadnego mieszania z glebą, bo od tego są dżdżownice.
Kompostowanie staje się naprawdę przyjemne, gdy się nie czyta tych wszystkich porad, o składzie, warstwach, proporcjach, pH, przyspieszaczach, napowietrzaniu i przerzucaniu, czy przesiewaniu.
Kallka
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy

Re: Kompost cz.2

Post »

Mam z palet i desek i deski są wyjmowane. A opieram o nie widły, bo mi tak wygodniej, mniej kręgosłup boli. Robiłam tak, że robiłam warstwy i max kilka razy w roku przerzucanie, ale ostatnio zdarza mi się zrobić również na gorąco, bo tradycyjną metodą trwa to długo, a ja potrzeby mam coraz większe.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Ja to już bym wolał sąsiada poprosić i dać mu na flaszkę, niż kręgosłup narażać. :D
Do ciężkiej fizycznej pracy zawsze chłop się lepiej nada.
teo90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 mar 2022, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów :)

Jestem bardzo początkującym ogrodnikiem i zacząłem się opiekować dosyć zaniedbanym ogrodem. Przyciąłem dzisiaj coś co zidentyfikowałem jako jałowiec sabiński. I teraz co mogę zrobić z gałązkami? Czy nadają się na kompost, a może zrobić kwaśny kompost?
Mikar
100p
100p
Posty: 191
Od: 8 maja 2012, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok.Siedlec

Re: Kompost cz.2

Post »

Mam podobny problem . Posiadam dużo zrębek z tui.W większości to igliwie co z tym zrobić ?. Może ktoś coś rozsądnego podpowie.
Jerzy
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Jałowiec dałbym na kwaśny kompost, albo po prostu ściółkował nim podłoże choćby i pod jałowcem lub innymi kwasolubami. U mnie daję pod borówki póki co.

Ścinki z tuji lub ich igły też dawałem pod borówki, albo zostawiałem pod tujami. Po co kupować nawozy, skoro rozkładające się ścinki rozłożą się i zasilą roślinę, a przy okazji poprawią glebę. Jałowiec chyba zakwasi też, a tuja to nie wiem, bo ponoć to nieprawda, że lubi kwaśną glebę.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1385
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Korzystniejsze jest ściółkowanie starym igliwiem i zrębkami (brązowymi) . Świeże igliwie sosnowe lub ścinki z tui wymagają przez co najmniej jeden sezon zwiększonej dawki nawozowej (nawet o 50%, głównie azotu). Przekonałem się o tym, gdy dawałem zwykłe dawki siarczanu amonu pod grubo ściółkowane borówki. Braki azotu skutkowały osłabieniem wzrostu borówek i w konsekwencji owocowania.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Każdy robi jak uważa. Jja wole ściółkować, bo wierzę, że to co przyroda wymyśliła jest najlepsze. Dzięki temu gleba mi się lepiej zakwasza i mam cały ekosystem przy borówkach.
teo90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 mar 2022, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

W takim razie, jak już będę miał rębak, rozdrobnię ten jałowiec, dorzucę sosnę, wymieszam z kurzakiem i zostawię na 2-3 miesiące, a potem rozrzucę pod różaneczniki. Dzięki
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Kompost cz.2

Post »

Wroniarz pisze:Korzystniejsze jest ściółkowanie starym igliwiem i zrębkami (brązowymi) . Świeże igliwie sosnowe lub ścinki z tui wymagają przez co najmniej jeden sezon zwiększonej dawki nawozowej (nawet o 50%, głównie azotu). Przekonałem się o tym, gdy dawałem zwykłe dawki siarczanu amonu pod grubo ściółkowane borówki. Braki azotu skutkowały osłabieniem wzrostu borówek i w konsekwencji owocowania.

Ja ściółkuję igliwiem kompostowanym przez kilka lat.
Kiedy jeszcze nie miałem igliwia kompostowanego przez kilka lat kwaterę borówki wysokiej nawoziłem zgodnie z zaleceniami Stacji Chemiczno-Rolniczej podwójną dawką siarczanu amonu w celu wyeliminowania konkurencji o azot korzeni borówki i bakterii rozkładających ścółkę.
Zalecaną przez Stację Chemiczno-Rolniczą dawką siarczanu amonu dzieliłem na dwie połowy.
Pierwszą dawką siarczanu amonu dawałem przed kwitnieniem.
Drugą dawką siarczanu amonu dawałem w drugiej połowie czerwca.
Postępowanie zgodnie z zaleceniami Stacji Chemiczno-Rolniczej zapewniało to, że krzewy borówki wysokiej kończyły wegetację przed nastaniem mrozów.
Przez to końce pędów nie były uszkadzane przez mróz i atakowane wiosną przez pleśń.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”