Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko duchota nam wszystkim daje się we znaki i to zarówno w dzień jak i w nocy.
Tropiki szaleją jest za gorąco, nie da się nic popracować w ogrodzie, jedynie podlewanie obowiązkowe. Pod drzewem w cieniu nie da się na dłużej usiąść.
Oby normalne temperatury powróciły jak najszybciej.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Działki dzisiaj nie odwiedziłam. Spełniłam bardzo smutny obowiązek pożegnania babci mojej synowej. Babci - mamy, bo Aga w wieku 12 lat straciła mamę, zatem wychowywali ją tata i babcia.
Cmentarz w samo południe dał mi się we znaki, i choć M mocno mnie namawiał, nie zdecydowałam się ruszyć spod wentylatora na działkę. Siedzę i się byczę. A co... Odpocząć też kiedyś trzeba.


Maryniu - właśnie mieszkam na 9 piętrze w bloku oddalonym od innych, a słońce teraz mam od godz. 9:30 do zachodu (mieszkanie południowozachodnie). Mimo szczelnego zamykania okien na cały dzień, z opuszczonymi roletami, po powrocie z działki ok. 20:30 - 21-ej wchodzi się jak do piekarnika nagrzanego do ponad trzydziestu stopni. ;:oj Szeroko okien nie otworzymy, bo kota i tylko balkon może być tak otwarty, ponieważ zabezpieczony specjalną antykocią siatką.
Komarów to u nas w tym roku nie uświadczy, choćby i ze świecą szukał.
Dziękuję za dobre życzenia i Tobie również samych dobrych dni życzę. ;:196


Marysiu [Maska] - nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo mam dość wszelkiego rodzaju przetworów! ;:224 A jeszcze jakby mi było mało, sąsiadka podrzuciła wiadro ogórków. A przecież mam własne! No ale jej za mocno obrodziły i: "Rób co chcesz, musisz pomóc je zagospodarować." No to zakasałam rękawy i zakisiłam, wyszło 16 słoików. Bądź tu mądry i pisz wiersze. ;:124
Rozumiem, że Ciebie deszczyk z lekka ochłodził. Że na krótko, to nic, dobre i to. ;:333 U mnie tylko żar z nieba spływa.
Oj, ci panowie! Mój pan też pcha się za kółko niezależnie od tego, jak się czuje. Nikt i nic mu nie przemówi do rozsądku, bo przecież sam wie, jak się czuje i czy daje radę. ;:7 Daj mu Boże jak najdłużej.
Dziękuję i odwzajemniam życzenia. Niech Wam się darzy. ;:167 ;:196


Aniu [anabuko] - szczęśliwie brak wody nie zaszkodził roślinom. Jeden dzień to pikuś, a dzisiaj też nie dostały pić. Zobaczę jutro, co one na to.... ;:218
Dziękuję w imieniu dalii, ;:180 a ta czerwona co to przypomina jeżówkę, miała być anemonowa. Taka ona anemonowa jak z koziego ogona waltornia. ;:306


Ewuniu [ewarost] - niestety, ta jabłoń już rosła na działce, zanim ją kupiliśmy, a jabłuszka ma naprawdę bardzo smaczne. ;:333 M twierdzi, że najsmaczniejsze spośród wszystkich, które mamy. Mnie natomiast najbardziej smakują malinowe oberlandzkie. To bardzo stara odmiana, to smak mojego dzieciństwa. ;:92
Jeżówek dużo mi się sieje, tak więc gdy tylko pogoda pozwoli, wykopię siewki i poślę do Twojego ogrodu, niech go zdobią. One za rok już Ci zakwitną. ;:303


Dorotko [korzo_m] - codziennie sprawdzam długoterminową prognozę pogody dla Płocka i co dzień burze z deszczem przesuwają o jeden dzień. Tak więc co najmniej do piątku nie mam co liczyć na ulgę. ;:124 A w sobotę młodsi zaplanowali wyjazd do babci, więc i ja muszę z nimi pojechać, a strasznie nie lubię podróżować podczas upałów. ;:oj Jednak gdybym nie pojechała, to mamie byłoby przykro. Zresztą ktoś musi im choć herbatkę zaparzyć, moja bratowa nigdy tego nie robiła i nie robi. :oops:


Właśnie mijają ostatnie godziny pierwszego letniego miesiąca. Od jutra już sierpień. Pędzi ten czas jak strzała.
W związku z tym ostatnie lipcowe zdjęcia z działeczki.

Nachyłki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeżówki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ketmie - hibiskusy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gailardie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Anemony wieńcowe.
Obrazek

Obrazek

Lilie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Celozje.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam i ulgi pogodowej życzę. ;:167 ;:167 ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Piękne nachyłki,jeżówki, waW!!Śliczności.I jak tu im się oprzeć ;:167
Hibiskusy, dzielżany,lilie na bogato u ciebie i no same śliczności ;:173
I Celozje takie inne, ładne i śmieszne ;:173
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko :wit . Faktycznie mamy teraz upały i ponoć tam u Was są jeszcze większe. Ciężko wytrzymać ale nie ma innego wyjścia. To lato i tak jest chłodniejsze niż ubiegłoroczne bo wtedy to były dopiero afrykańskie upały ;:oj . Na działeczce sporo się dzieje i gailardie wpadły mi w oko. Szkoda tylko, że nie są w moich kolorach :;230 . Za to nachyłka różowego widzę ;:224 . Jeżóweczki również masz bardzo ładne ;:215 . Czas płynie szybko i zaraz zrobi się jesień ;:oj . U mnie zakwitł jeden aster ;:oj . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko ;:168 no to nadal będę w nieświadomości, ale mimo, że nieznane to i tak pyszne... Już się ciesze na Jeżówki zwłaszcza, że one ściągają do ogrodu tyle motyli... Ja zebrałam już dla ciebie nasionka kosmosa siarkowego Obrazek
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko u mnie też upał straszny, basen i zimne prysznice pomagają przeżyć dni. W nocy nie da się spać, 30 stopni jest przy otwartym oknie. Nawet teraz pisząc pot mi po ... spływa. Zaraz eM wróci i idę do jabłek, a i śliwki już się proszą, dereń spada, ech, klęska urodzaju ale i mi szkoda darów natury. Piękne kwiatuszki masz, dzisiaj też muszę koniecznie podlać wszystko, bo wczoraj już nie zdążyliśmy. Chłodniejszych dni Ci życzę ;:196
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko ;:128 Bardzo ładne jeżówki a i lilie ładnie kwitną ;:63 . Moje lilie kwitną już tylko te co posadzone były wiosną. Upały wykańczają nas i roślinki, niektóre kwiatki jeszcze dobrze się nie rozwiną a od słońca wieczorem już po nich ..byle jak ;:222 . Najgorzej z różami bo i choróbska najbardziej je dopadają. Dziś dojrzałam kwiatka na ciemierniku, ma nawet pączki..o tej porze jak żyję nigdy kwiatka na nim nie widziałam, co za dziwny rok. :roll: Pozdrawiam i chłodku życzę ;:168
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Pięknie u ciebie i wcale nie widać ani suszy ani tego piekącego słońca po twoich roślinach!
U mnie często burze, po kilka dziennie. Wszystko świetnie podlane i zielone jak w maju...
To podlewanie z nieba to wielka pomoc... dla roślinek, w tym upale tylko niestety kolejne ogórki dostały zarazy...
Ja tylko kiszę ogórki, innych przetworów nie robię bo nie jemy cukru ani octu... ale za to co się najemy prosto z krzaka to nasze...
Serdeczne wyrazy współczucia dla synowej; wyobrażam sobie jak jej smutno...! Ważne w tym wszystkim że babcia dożyła i była na jej ślubie i zapewne odeszła w spokoju.
Życzę ci wspaniałego odpoczynku w twoim pięknym ogrodzie!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko podziwiam Twoje dokonania w dziedzinie przetwórstwa tym bardziej, że niezbyt oczekiwane :wink:

Twój misz-maszowy ogródek bardzo mi się podoba ;:215 i lubię po nim się przechadzać, tyle w nim różności ;:63

Mieszkania w tak upalnym mieszkaniu nie zazdroszczę. Człowiek już samym bytem jest zmęczony przy takich temperaturach, a jak do tego dodać wariacje na temat przetworów w gorącej kuchni, to się może zrobić małe piekiełko ;:108

Ja też już mam powyżej uszu, a nawet bardziej tego tańcowania z wężem ogrodowym na działce ;:223
Trawnik to miejscami klepisko, ale powiedziałam, że już na niego to wody lać nie będę. Wystarczy że wylewam hektolitry żeby napoić moje roślinki. Jest strasznie sucho. Niby gdzieś krążą te chmury, nawet pogrzmi, ale pokręci i pójdzie dalej. A z nieba to leje się ale słoneczny żar.
Nawet noce są ciepłe to i na rosę nie ma co liczyć.

Lucynko kochana życzę ochłody, deszczyku i udanego weekendu ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Nachyłki, jeżówki cudne ;:215
Życzę udanego jutrzejszego wyjazdu, oby upały nie dokuczały. Chociaż prognozy nie są optymistyczne dalej skwar, a od połowy przyszłego tygodnia będzie jak w Afryce.
Nie tylko Twoja bratowa tak miło gości przyjmuje, znam takich osób kilka. Zastanawiam się zawsze przecież my gościmy, dlaczego nie działa to w drugą stronę, nie chce się , czy jest to egoizm, czy lekceważenie, bo jak się ma ileś dziesiątek w kalendarzu to się powinno wiedzieć kilka podstawowych zasad z savoir vivre.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko ale masz rarytas, przepiękna. ;:oj W tle już kwitnące astry, też kolorystycznie dopasowane. ;:215

Obrazek

Twoja bratowa niestety nie jest wyjątkiem. ;:174 Też mam taką rodzinę, którą przez piętnaście lat gościłam cztery razy w roku, a u nich byłam w tym czasie jeden raz i to prawie wymusiłam wizytę. W końcu powiedziałam dość i już nie chcę ich widzieć u siebie. ;:108

Upały i deszcze u mnie dają się we znaki. Niech trochę tego deszczu do Ciebie dotrze. Mam nadzieję, że pobyt u mamy miły i wrócisz w dobrym nastroju na ukochaną działkę. ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko, ale feeria barw u Ciebie! ;:167 Jeżówki, nachyłki, celozje... same cudności! I właśnie te kolorki... moje jeżowki straciły już kolor. Słonko je wypaliło.
Życzę przyjemnego ochłodzenia ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko ale śliczne nachyłki, jeżówki, gailardie i inne pokazałaś! U mnie powoli wszystko przekwita, a najszybciej floksy...tak mi ich żal, przycinam może zdążą powtórzyć??? Zaczynają róże i co potem ...już michałki, bo 2 chryzantemy już kwitną ;:oj
Upał mnie pokonał a na domiar złego dołączyły do niego komary...pogryziona w czerwonych plackach mówię mam dość ;:223 a tu ponoć ma być jeszcze cieplej :!: Ja żyć :lol: Zdrówka Kochani i nie dajmy się przetworom i tropikowi ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Wróciłam z bardzo długiej podróży donikąd, bo zaledwie do własnego wnętrza. Upały dokumentnie mnie wykończyły, zastanawiałam się nawet czy zdołam je przetrwać. Nie byłam już zdolna do najmniejszej choćby aktywności, nawet lektura mnie nie pociągała, nie mówiąc o włączeniu komputera. Do mamy młodzi wyciągnęli mnie na siłę. Gdyby nie to, że im obiecałam, nie ruszyłabym się z domu. Nie żałuję oczywiście, ale po powrocie jak ległam w betach, tak obudziła mnie dopiero nocna burza.
Na szczęście dzisiaj nieco chłodniej. No, nieco więcej niż nieco, bo temperatura niższa o całe 5 stopni, a to już coś! A i działka porządnie podlana. Jedyny mankament jest taki, że rabaty bardziej jesienne niż letnie. Jak one będą się prezentowały za dwa-trzy tygodnie?!


Aniu [anabuko] - pięknie Ci dziękuję za taką sowitą porcję pochwał dla moich kwiatuchów. ;:196 Aż się zarumieniłam....

Obrazek

Obrazek


Ewelinko - u mnie w ubiegłym roku nie było upałów, u mnie niemal nieustannie padały deszcze. W tym roku mam Saharę, co mnie doprowadza do białej gorączki.
Śliczne dzięki za dobre słowa. ;:196 A co do jesieni, to do mnie ona już się wprosiła, przeganiając letnie kwitnienia i wprowadzając swoje klimaty.
Na mojej działce kwitną wszystkie astry jednoroczne i pojedynczymi kwiatami zaczynają wieloletnie. :shock: Nawet hibiskus bylinowy pokazał pierwszego pąka i jutro-pojutrze zakwitnie.
Pozdrawiam wzajemnie.

Obrazek

Obrazek


Ewuniu [ewarost] - zastanawiałam się, czy dzisiaj wykopać i jutro wysłać jeżówki, ale gdy w radio usłyszałam prognozę na środę, to odłożyłam sprawę wysyłki roślin na pewniejsze czasy. Nie chciałabym ich upiec w podróży. :oops:

Obrazek

Obrazek


Kasiu [100780] - klęska urodzaju i tak lepsza niż klęska nieurodzaju, więc wylewamy siódme poty, niedosypiamy, niemal padamy na twarz, ale przerabiamy te dary natury na rozmaite sposoby w miarę naszych możliwości. :pogon
W imieniu kwiatuszków dziękuję pięknie za słodkie pochwały, dziękuję też za dobre życzenie, które właśnie się spełnia. ;:196

Obrazek

Obrazek


Zuziu - lilie późno wsadzone już mi kwitną, a powinny dopiero po połowie sierpnia. A rzeczywistość jest taka, jak ją opisujesz: ledwo roslinka rozwinie kwiatek, a on już przekwita. Najbardziej to widać na ketmiach [hibiskusach]. W ciągu jednego dnia pod nimi usypuje się dywanik z opadających kwiatków.
Mój powtarzający ciemiernik biały już dawno zakończył powtórne kwitnienie i nawet rozsiał nasionka.
Pozdrawiam wzajemnie i za chłodek dziękuję, dobrze mi zrobił. ;:196

Obrazek

Obrazek


Iguniu - po prostu na zdjęciach staram się pokazywać te najładniej wyglądające roślinki. Wiele z nich, niestety, przypaliło słońce, a ponadto mocno przyśpieszyło przekwitanie. Dużo już pustych miejsc na rabatach, a i choróbska dokuczają np. różom czy floksom. Jeden floks już ścięty niziutko, taki był brzydki.
Też miałam zamówienie na słoiki bezcukrowe, ale liczę na to, że trójka moich słoików wraz z osobami im towarzyszącymi skusi się i na takie przetwory.
Dziękuję w imieniu synowej. ;:167 Babcia nie była na ślubie. Już wówczas leżała w szpitalu, a zmarła w hospicjum.
Kłaniam się w podzięce za dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam. ;:196

Obrazek

Obrazek


Beatko [Bazyla] - dziękuję, kochana! ;:167 Sama siebie podziwiam i aż nie chce mi się wierzyć, że w taki gorąc tyle udało mi się zdziałać, zanim całkowicie sflaczałam.
Dziękuję w imieniu miszmaszu, po którym zostało już tylko wspomnienie. Już się przerzedziło i stał się jesienny krajobraz.
Jakie to szczęście że mam działkę, bo w mieszkaniu chyba bym całkowicie oszalała. Na powietrzu mimo wszystko jest nieco lepiej. Również przetwórczą działalność pod koniec przeniosłam na działkę i oczywiście na powietrze. Teraz tylko trzeba te wypociny przywieźć do domu. ;:108
Moje rosliny dostały porządną porcję wody z nieba. Mam nadzieję, że Twoje również... Jeśli nie, to życzę im dobrego deszczyku, a Tobie oddechu zarówno od gorąca i wężowego tańca. ;:196

Obrazek

Obrazek


Dorotko [korzo_m] - u mnie już była Afryka i to środkowa, a ma być jeszcze gorzej. Nie wiem, jak ja to przeżyję, ale pewnie będę musiała.
Dziękuję za słowa uznania dla moich kwiatuszków i za dobre życzenia. ;:196
Moja bratowa to specyficzny model. Była miła, gdy potrzebowała pomocy, ale nigdy nie zaprosiła do siebie, bo i po co, skoro po drugiej stronie domu miałam mamę. Teraz - mimo że niepełnosprawna i na wózku, nie odczuwa potrzeby kontaktów z rodziną, nawet z własną. Brat jest chrzestnym mojego Pawła, ale na jego ślub nie przyjechał, bo żona nie wyraziła ani ochoty, ani zgody. Było mi podwójnie przykro, bo mam tylko jednego jedynego brata i żadnego innego rodzeństwa. ;:174
Cóż, było, minęło, a życie toczy się dalej.

Obrazek

Obrazek


Soniu - mnie również ta lilia zauroczyła. Jest nie tylko piekna, ale też długo kwitnie. Jeszcze ma kwiaty.
Ja też już od kilkunastu lat nie zapraszam do siebie brata i bratowej, mimo że nie mam i nie miałam innego rodzeństwa.
Zresztą po tym, jaki numer wycięli mojemu synowi, również brata traktuję służbowo.
Tobie upały i deszcze, mnie wyłącznie upały wykańczały i prawdopodobnie dalej będą to robiły, z malusieńką przerwą dziś i jutro. ;:223
Na szczęście mam trochę oddechu po męczących tygodniach. Dziękuję. ;:196

Obrazek

Obrazek


Basiu [apus] - dziękuję, kochana jesteś. ;:167
A kwiatkom też powiem, że są chwalone.

Obrazek

Obrazek


Marysiu [Maska] - pokazuję, co jeszcze jako tako wygląda, bo coraz to mniej będzie do pokazania. Dziękuję za ciepłe słowa pod adresem moich kwiateczków oraz za dobre życzenia, które odwzajemniam w całej rozciągłości. ;:167
Mnie też upały sprowadziły do parteru. Na szczęście komarów nie ma. Bardzo Ci współczuję alergii na ich jad.
A co do tego, jak żyć, też mam obiekcje, bo już nie wyrabiam, a ciąg dalszy ma nastąpić po dwóch zaledwie dniach lekkiej odwilży.
Zaglądnęłam do Ciebie i nic wprawdzie nie napisałam, ale wiem, że Małżonek ma się dobrze, co mnie ogromnie cieszy. Pozdrówka dla Niego, buziaki dla Ciebie. ;:196

Obrazek

Obrazek


Jak to było? "Mierz siły na zamiary, nie zamiar na siły", czy jakoś tak. Byłam pewna, że zdążę jeszcze dzisiaj odwiedzić Wasze śliczne ogrody, ale się przeliczyłam. Oczy mi się same zamykają, toteż eskapadę muszę odłożyć na potem.
Życząc Wam Dobrej, spokojnej, upojnej nocy, zostawiam jeszcze kilka obrazków z działeczki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko :wit . Oj, to miałaś przeżycia ale na szczęście dałaś radę ;:215 . Skoro masz porównanie, oświeć mnie proszę co lepsze- deszcze czy Sahara ;:218 ?? U mnie wczoraj nie padało więc jest progres ;:215 . Skoro tego roku wszystko szybciej to i jesień pewnie będzie szybciej. Oby tylko była złota ;:108 . Pozdrawiam :wit .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”