rapunzel jak miło, ale coś w tym jest, forum działa jak narkotyk.
mniodkowa aparat to raczej mam dobry, no może nie z "najwyższej półki".
Spójrzcie, kolejny
skrętnik zrobił mi dzisiaj niespodziankę.
Tylko czekać na pozostałe dwa.
Oj czuje, że muszę zbierać kasę na doniczki, bo fiołki też się rozkręciły i niebawem będę musiała przesadzić.
Cissus australijski puścił korzonki i doczekał się doniczki.
Jeśli myślicie, że to koniec niespodzianek to jesteście w błędzie.
Pamiętacie moje
szeflerki ( raczej listki szeflerki )
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252 ?
Spójrzcie co dzisiaj ujrzałam:
Jednak, żeby nie było tak kolorowo, to muszę Wam oznajmić, że przelałam moją calathe
Zwinęła swoje listeczki, ale mam nadzieję, że jak tylko poczuje suszę, to je rozwinie. Kurczę, starałam się naprawdę mało nalać wody...