Mój wiejski świat

[anabuko1]

Tego włóczenia po Krakowie, to trochę ci zazdroszczę...Dawno tam było, i spacerowałam po nim
Dzięki za nazwę tego -floks drummonda
Ładny i ładnie się nazywa

[Maska]

Marysiu może przez chwilę Cię dołuje, ale za to potem masz miejsce na sadzenie nowych roślin

Aniu doskonale Cię rozumiem i doceniam skarb który mi został dany przez życie, czyli bliskość tego wspaniałego miejsca Do tej pory zbieram nasiona floksa biało-czerwonego teraz będę zbierać i czerwonego bo już obydwa zagoszczą u mnie

Ela prosiła o pokazanie warzywnika. Pokazanie go wymaga komentarza. Pierwotnie miałam zrezygnować z większości upraw warzyw, ale wiadomo życie pisze swój scenariusz. Czosnek posadzone jesienią do dwóch pseudo skrzyń ma się kiepsko, jeszcze nigdy nie miałam takiego marnego czosnku. Chyba się już wyeksploatowały i trzeba postarać się o nowy materiał nasienny. Dalsze 3 skrzynie tzn odeskowania, jedna miała rodzić fasolę z której wyszedł jeden rządek i gdyby nie jedna roślina w przeciwległym rogu pomyślałabym że zapomniałam posiać No i ostatnie dwie odeskowania miały pomieścić kilka gatunków różnych kapust (także zimowych) karczochy, jaltomato i kalarepę. Kapusty coś żre i już położyłam na nich lagę będą dla kur



tak wygląda dostawa liści kapuścianych



Poza tym mam dwie skrzynie w których był zielony groszek, rzodkiewki i sałaty, a w drugiej cebula i kalarepa. Groszek, rzodkiewka i sałata zjedzona wsadziłam kilka krzaków pomidorów i bakłażana.



Miało być tyle a wydarłam jeszcze kawałek ziemi i na włókninie wsadziłam dyniowate




To są jeszcze moje truskawki




Teraz co jest w ogrodzeniu (tamto jest w tzw. polu)

kolejne dyniowisko i ogórkowiskiem



i oczko w głowie czyli pomidory i papryki w tunelu'





są jeszcze ogródki ziołowe i jak to w wiejskim między ozdobnymi i coś do zjedzenia

Nie są to wielkie osiągnięcia, ale dla mnie wystarczy






















proszę o pomoc w nazwaniu rośliny









to będzie mój pierwszy w tym sezonie


Miłego wieczoru!

[pela11]

Dzięki Marysiu za fotki z warzywnika . Bardzo lubię oglądać różne rozwiązania bo warzywnik też może być ładny .Tunel masz imponujący ,no i ogórków nie powinno Ci zabraknąć .

[PEPSI]

Marysiu, muszę się wtrącić do sprawy warzywnika. Szczerze zazdroszczę foliaczka, bo nie mogę się doprosić, a coś mi się wydaje, że i ja coraz mniej naciskam, bo miejsca coraz mniej a ja daję radę na tym co mam. Nie mam jednak przekonania do skrzyniowych warzywników. Wiem, wiem, czytałam wiele optymistycznych recenzji, wielu sobie chwali. Ja jednaj pozostaję przy klasyce, czyli grządeczki jak babcia uczyła. Łatwiej mi zaprowadzić ład i porządek, oraz prowadzić zmianowanie. A międzyrzędzia wykładam skoszoną trawą i tak sobie radzę z chwastami
Moja dynia na patyku też już fajny krzaczek. Nie mogę się doczekać tych cudacznych owoców.

[plocczanka]

Oooo...! Fajne zioła! Takie kolorowe!
Wow, a ja nie wiedziałam, że liliowce mogą służyć w charakterze przyprawy.....Teraz już wiem.

Okej, teraz już całkiem serio Marysiu!
Poletka warzywne masz imponujące. Jak Ty to wszystko ogarniasz?!
Ja mam nieduże rabatki i czasami nie mogę nadążyć z ich porządkowaniem. Aktualnie truskawki mi zarosły tak, że aż mi wstyd przed sąsiadami, ale w upale pracować nie umiem.

Dobrej nocki, Maryś!

[Maska]

Witam!
Całą noc lało, rankiem lało a teraz przerwa

Elu ja wszystko będzie ok i żadna zaraza nie nadleci to będzie wszystkich dyniowatych trochę Skrzynie mają swoje wady i zalety jak każdy sposób uprawy.

Małgosiu ja nie miałam żadnego wzorca, bo moja babcia ze wsi poszła jako młoda dziewczyna i żadnych włości choćby 3 arowych nie mieliśmy, mama to już wcale więc sama tworzę swoje wzorce. Skrzynie są świetne jak chodzi o chwasty! jest ich niewiele, a jak są to plewienie jest bajką! Niestety nie trzymają wody kompletnie
Faktycznie pole między skrzyniami jest utrapieniem, bo wszystkie trawy zamiast na grządkach koncentrują się tutaj Mogłam zrobić większą odległość żeby kosiarka przejechała...ale nie pomyślałam

Lucynko mieszkam na wsi więc wypada coś swojego zjeść Były różne lata pod względem plonów, upraw lepsze lub gorsze ale zawsze miałam coś swojego Liliowce to nie tyle przyprawy co są jadalne. Próbowałam są słodkie
Truskawki jak widzisz mam na włókninie. Nie ma chwastów ale pod spodem grasują nornice i dwie sadzonki już straciłam Muszę je pogonić Ja na upale nie pracuję i nie mam wypucowane bo zdrowie jest dla mnie ważniejsze
Dzisiaj chłodniej, mokro i pochmurno, a pola zasnuwa mgła albo opary!

Dobrego dnia Tobie i wszystkich odwiedzającym

[besia]

Marysiu

Twój ogród , to ogród kompletny .
Masz w nim warzywnik i część kwiatową . Masz spore włości i rozplanowane tak jak Tobie wygodnie .
Zastanawiam się nad zrobieniem grządek podniesionych w skrzyniach . Zobaczymy co z tego wyjdzie , być może w tym roku na jesieni zaczniemy od takich grządek w szklarni .
Mam takie dwie grządki w tunelu foliowym i bardzo je sobie chwalę .

Marysiu, na floksy się piszę w kolejce .

Jak widziałaś mam tylko dwie odmiany i dlatego wszystko co dostanę bardzo mnie ucieszy . Nie zamierzam niczego wybierać . Wygląda na to , że mogą u mnie funkcjonować . Należą chyba raczej do tych bezobslugowych . Przyznam się , że nie wiedziałam iż są floksy jednoroczne . W zasadzie to mnie nie powinno dziwić , bo o kwiatach wiem nie wiele . W tym roku w sklepie ogrodniczym odkryłam , że są dalie jednoroczne .

Marysiu u mnie też padało nocą i pada teraz . To bardzo dobrze , bo robiło się już badzo sucho . W lesie jest też sucho , czarne jagody dopisały jest ich w bród . Gorzej z grzybami , ale na obiad można uzbierać .

Miłego dnia Ci życzę .

[ewarost]

No kurczaki ... Aż zazdroszczę tym co u nich pada... u mnie susza.. dookoła chmury a ja mieszkam chyba w oku suszy może jak ponarzekam to zacznie padać Marysiu jeśli chodzi o wieś i doświadczenie w ogrodnictwie to mam podobnie jak Ty. moi dziadkowie żyli na wsi ... mama uciekła do miasta jako nastolatka, ja sie urodziłam i zawsze mieszkałam w mieście... i wreszcie od 8 miesięcy jestem tu gdzie zawsze chciałam być... czyli na wsi i też zbieram doświadczenia i was podglądam

[silvarerum]

Marysiu masz piękną kolekcję liliowców, nie wiem które ładniejsze. Warzyw będziesz miała pokaźna ilość, zwłaszcza dyniowatych

[TerDob]

Witaj Marysiu
U mnie też w nocy ładnie podlało teraz jest chłodno zachmurane ale nie pada - nareszcie podlało
Piękną masz kolekcję liliowców , co jeden to piękniejszy warzywnik zarówno w skrzyniach jak i w polu będziesz miała co podjadać .
Kurki małe i duże śliczne
Jadę na starą działkę zobaczyć czy coś jeszcze ożyje po tym deszczu
Pozdrawiam

[PEPSI]

Marysiu, a może między skrzynie grubą warstwę ściółki, jak masz dotarcie do takowej. Mój tata dostał zeszłej jesieni całą przyczepę takich pociętych gałęzi i obsypał międzyrzędzia czyli ścieżki w swoim warzywniku. Fajnie to wygląda, a chwastów nie widać.

[TerDob]

Marysiu pytałaś o niebieską roślinkę i chyba nikt Ci nie podpowiedział - to chyba jest Browalia amerykańska
Atrakcyjna roślina jednoroczna z rodziny Psiankowatych (Solanaceae) o nieco krzaczastym wzroście. Pochodzi z Ameryki Południowej i Środkowej. Liście ma jajowate dość ostro zakończone. Kwiaty występują pojedynczo lub w skąpych gronach. Początkowo fioletowo-niebieskie, szybko płowieją do jasnego fioletu. Rozpoczyna kwitnienie w czerwcu i w miarę wzrostu, może kwitnąć aż do mrozów. Podobnie jak inne psiankowate, można ją przetrzymać przez zimę w chłodnym, widnym pomieszczeniu, a gdy wiosną zacznie się rozwijać - ukorzenić sadzonki .
Posyłam

[ewunia7]

Marysiu czarnuszki przecudne na przyszłą wiosnę też muszę wysiać
Wyczytałam, że czerwony kwiatuszek to floks Drumondi, ( ale chyba jakaś miniaturowa odmiana)
Mam je posiane ( floksy D...) i krzaczki i kwiatki są większe.
Ale budowa i listka i kwiatka taka sama,
Kurecki cudowne
Pomidorki, mniam mniam

[plocczanka]

Witaj, Marysiu!
Podsyp nornicom pieprzu mielonego, a pójdą sobie precz.
W taki sposób ja się ich pozbyłam i póki co mam spokój.

U mnie też deszczowo i parno, ale na szczęście temperatura nieco spadła.
W mieście mieliśmy oberwanie chmury, a już śladu po tej wodzie nie ma. Szybko parowało.
Działkę ta ulewa ominęła i rośliny nie pływają, ale jeszcze wszystko może się zdarzyć.

Twoim roślinkom życzę poprawy pogody, a Tobie czystego rześkiego powietrza.

[Maska]

Witam wieczorem!
Dzień pogodny po deszczowym poranku, ale ogród przemierzałam tylko do grzebiących. Zrobiłam sery i wiśnie, a potem już tylko miałam lenia

Beatko wszystkie dalie są jednoroczne bo jak te sadzone z karp zostawisz to zmarzną, a jak te siane przechowasz (karpę) przez zimę to ...
Floksy bardzo lubię i widzę że jedne na pewno muszę podzielić, bo bardzo się rozrosły. Dwa kolory mam takie że częściowo usychają i pewnie jakbym je na wiosnę podzieliła obyłoby się bez strat
Dla mnie skrzynie są mniejszym złem głównie dlatego, że łatwiej utrzymać glebę z dobrej strukturze i bez chwastów
Nie byłam ostatnio w lesie i nie wiem jak u mnie z borówkami (bo u nas chodzi się na borówki )
Miłego Beatko

Ewciu to jak dziadkowie żyli na wsi to chociaż na wakacjach miałaś kontakt z wsią. Co prawda ja jeździłam z babcią na wieś ale wynajmowałyśmy kwaterę i z uprawami nie miałam nic wspólnego Wyjazdy kojarzę jedynie ze zbieraniem jeżyn, borówek czy grzybów, a poza tym z watahą koleżanek i kolegów


Sylwio jest nadzieja, że będę miała własnych dyń pod dostatkiem a bardzo je lubimy Dwa ostatnie lata musiałam sępić dynie od Marty Liliowce wszystkie mają własny urok!

Tereniu uderz w stół mam zapisane że browalie mam od Ciebie dziękuję za ładny opis Stara działka zaprawiona w boju na pewno stoi bez szwanku. Kilka liliowców dostałam rok temu od forumek na hasło że chciałabym Przesyłam serdeczności

Małgosiu dwa razy Terenia sprawiła że Cię opuściłam Nie mam dostępu do ściółki nawet tartak jest daleko ode mnie tzn jeden jaki znam. Poza tym ile ja tego musiałabym mieć Czasem skoszona trawę wysypywałam ale teraz daję ją pod krzewy i drzewka

Ewuniu jak wpiszesz w Google to zobaczysz ile floksów drummonda jest Ja na pewno będę zbierać nasiona i siać czerwone bo są takie urocze Kurecki małe jeszcze będą ...za tydzień

Lucynko spróbuję tylko muszę kupić świeży zmielony, bo mielić to mi się nie chce U mnie też temperatura spadła ale i tak pracowałam w domu i jak jutro nie będzie deszczu to się rzucę na grządki Moje rośliny jedynie kłaniają się nisko a poza tym wyglądają dobrze, jedne przekwitają inne mają coraz więcej kwiatów
Życzę podlewania ogrodu z nieba i stosownej pogody do bywania na grządkach
No to parę fotek!
petunie z siewu pachnące goździkami



przecenione goździki





















coś na ząb




i na dobranoc widok na pola