Niestety w tym roku nie będziemy mieli swoich truskawek, dopiero co posadzone także zazdroszczę zbiorów hehe Też dorwałam ostatnio opuchlaka, siedział sobie na żurawce dziad jeden.
Ogród zielonej
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej
Moje koty ostatnio zamordowały dwa ptaki
straszna szkoda, jednego jeszcze zdążyłam zabrać Uchlatusi i myślałam że biedaczek dojdzie do siebie i przeżyje, niestety nie udało się i zdechł..... od razu mi się przypomina o tym jak widzę zdjęcia ptaszków u innych forumowiczów.
Niestety w tym roku nie będziemy mieli swoich truskawek, dopiero co posadzone także zazdroszczę zbiorów hehe Też dorwałam ostatnio opuchlaka, siedział sobie na żurawce dziad jeden.
Niestety w tym roku nie będziemy mieli swoich truskawek, dopiero co posadzone także zazdroszczę zbiorów hehe Też dorwałam ostatnio opuchlaka, siedział sobie na żurawce dziad jeden.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu już zaczynasz zbierać truskawki
A u mnie się dopiero na nich kwiatki pokazały
Też niestety widuje czasami ogryzione pąki różane, ale winowajcy jakoś wypatrzyć nie mogę
Też niestety widuje czasami ogryzione pąki różane, ale winowajcy jakoś wypatrzyć nie mogę
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu stojaczki na latarenki też by mi się przydały.
Zdolny ten Twój Em. Nie powiem, żeby mój nie był, nie nie. Jednak on ma zdolności hmmm czysto użytkowe. Dekoracje to jedynie na ścianach, stjuki, betony ozdobne, kocio antiko i inne takie czary mary. A ślimaków niet. 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aniu róża z marketu, wiosną trzymana w cieple, to już pokazuje kolor. Ma 20 cm wysokości i kilka pąków, czekam niecierpliwie na kwiat..
JP też z wiosennego zakupu, podpędzony w szklarni. Truskawki to jesienne maluchy, bardziej się podelektujemy, niż zjemy.

Małgosiu mam brzydki charakter, uważam, że nikt nie ma prawa wtrącać się w moje życie, jeśli nikomu nie robię krzywdy. Już kilka osób do siebie zraziłam, ale nie znoszę wścibstwa, tak wszechobecnego na wsi.
Miło, że nie tylko mnie się hosty podobają, teraz są wyjątkowo ładne, jeszcze nie rozłożone liście, stoją sztywno.

Anitko koty to zwierzęta polujące, drapieżne, trudno je winić, że kierują się instynktem.
Ptaków zawsze mi szkoda, więc koty sąsiadów polujące u mnie, przepędzam szybko.
Truskawki bardziej do pokazywania, niż do jedzenia, bo też dopiero posadzone.
Dzisiaj też zamordowałam opuchlaka na elewacji i dwa chrząszcze majowe, które siedziały pod klapkami do ogrodu. Założyłam i nagle ten dźwięk, jakbym na szkło nadepnęła.
Dla ciebie orliki Black, ale w wieczornym świetle wyszły niebieskie.

Zuza chyba włóknina przyspieszyła dojrzewanie truskawek, w ubiegłym roku też były wcześnie, więc w lutym przykrywam. Zdejmuję, jak zaczynają kwitnąć, żeby pszczoły pracowały bez przeszkód.
Też dziś zerwałam jeden pąk róży, w którym była jakaś larwa. Na razie nie mam mszyc, ani inwazji innych szkodników, więc chemia stoi w garażu.
Podobały ci się czosnki, ostatnie karatawskie.

Aniu stojaki mąż zrobił proste, z drutu, pomalował popielatą farbą, jak ślimaki i węże. Mój M też sam wszystkiego nie robi, ma znajomego majsterkowicza ze spawarką, to najczęściej są to wspólne dzieła.


Dzisiaj dostałam pakę roślin od Ali Biedronki.
Posadziłam wieczorem, żeby nie cierpiały w słońcu. Dostałam przetaczniki goryczkowy, ożankowy, dwa rodzaje zawilców, ułudkę wiosenną i Klip Dagę.
Poza tym zaczęłam podlewanie, bo trzy dni upałów i już widać, jak sucho, rośliny zwieszają liście. Coś dzieje się z jedną juką, zbrązowiała. Jak pomyślę ile wysiłku trzeba, żeby ją wykopać.
Niektóre ubiegłoroczne ostnice jakoś słabo się zielenią. Siewki zdecydowanie lepiej sobie radzą. Podobnie beznadziejnie rosną rozplenice Little Bunny, wypuściły tylko po parę źdźbeł.
Trawy odmianowe kompletnie mnie rozczarowały. Jedynie miskant z własnego siewu, ma 50 cm wysokości i mimo, dzielenia rośnie doskonale.
Werbena też ma się znakomicie,
dzisiaj wyrywałam ją w liliach, a przy okazji znalazłam larwy poskrzypki na kilku liściach.
Zakwitły wreszcie białe irysy, choć szału nie ma.

Rozchodnikowi Orange Xenox wyjątkowo pociemniały liście na słońcu.

Biały bodziszek ma sporo pąków i nawet jeden kwiatek pokazał.

Hortensje na rabacie przy garażu zaczynają dominować, choć kolory pokazują rododendrony i azalia.

Posadziłam do 5 litrowej doniczki mieczyki abisyńskie- wzeszło 9 sztuk. Czy przesadzić do większej, czy mogą zostać.

Dobrej nocy i pogodnego dnia.

Małgosiu mam brzydki charakter, uważam, że nikt nie ma prawa wtrącać się w moje życie, jeśli nikomu nie robię krzywdy. Już kilka osób do siebie zraziłam, ale nie znoszę wścibstwa, tak wszechobecnego na wsi.

Anitko koty to zwierzęta polujące, drapieżne, trudno je winić, że kierują się instynktem.

Zuza chyba włóknina przyspieszyła dojrzewanie truskawek, w ubiegłym roku też były wcześnie, więc w lutym przykrywam. Zdejmuję, jak zaczynają kwitnąć, żeby pszczoły pracowały bez przeszkód.

Aniu stojaki mąż zrobił proste, z drutu, pomalował popielatą farbą, jak ślimaki i węże. Mój M też sam wszystkiego nie robi, ma znajomego majsterkowicza ze spawarką, to najczęściej są to wspólne dzieła.


Dzisiaj dostałam pakę roślin od Ali Biedronki.
Zakwitły wreszcie białe irysy, choć szału nie ma.

Rozchodnikowi Orange Xenox wyjątkowo pociemniały liście na słońcu.

Biały bodziszek ma sporo pąków i nawet jeden kwiatek pokazał.

Hortensje na rabacie przy garażu zaczynają dominować, choć kolory pokazują rododendrony i azalia.

Posadziłam do 5 litrowej doniczki mieczyki abisyńskie- wzeszło 9 sztuk. Czy przesadzić do większej, czy mogą zostać.

Dobrej nocy i pogodnego dnia.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Hosty cudne.
Latarenki też, pochwal męża
Truskaweczki mniam, nie mogę się doczekać swoich
Latarenki też, pochwal męża
Truskaweczki mniam, nie mogę się doczekać swoich
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Latarenki cudne. Wszystko piękne. Czosnki jakie fajne. U mnie ani jeden nie wyrósł.
Ale tak bywa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Ja irysy sadzę w gruncie.
Moje ostnice chyba powoli tez się pokazują.
Nie zrażaj się trawami. Ta zima była specyficzna.
Nie zawsze tak jest
Moje ostnice chyba powoli tez się pokazują.
Nie zrażaj się trawami. Ta zima była specyficzna.
Nie zawsze tak jest
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
U mnie tez dużo traw padło po tej zimie, ale wiele rusza dopiero teraz.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu
Cuudne te szklarenki
Czochy fajne.rodki piękne.
Orliki tez ładnie się prezentują.
Piękny już mamy czas.
Trawki od ciebie widać ,że rosną.Jeszcze raz dzięki dobra kobieto
Cuudne te szklarenki
Czochy fajne.rodki piękne.
Orliki tez ładnie się prezentują.
Piękny już mamy czas.
Trawki od ciebie widać ,że rosną.Jeszcze raz dzięki dobra kobieto
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu cudnie wyglądają te latarenki. Mąż za stojaki pewnie już dawno nagrodzony.
Nie chcę zapeszać ale u mnie zaczyna padać. Oby lało całą noc.
Nie chcę zapeszać ale u mnie zaczyna padać. Oby lało całą noc.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, mnie również podoba się montaż latarenek.
Brawo dla małża.
Jesteś szczęśliwą posiadaczką roślin biało kwitnących. Muszę przyznać, że bardzo elegancko się prezentują w ogrodzie.
Dobrej nocy i miłego weekendu. Kolorowych snów.
Jesteś szczęśliwą posiadaczką roślin biało kwitnących. Muszę przyznać, że bardzo elegancko się prezentują w ogrodzie.
Dobrej nocy i miłego weekendu. Kolorowych snów.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Moniko miło, że właścicielce takiej kolekcji irysów podoba się zwykły NN.
Dostałam je od sąsiadki, bardzo je lubię, jak każde białe.
Dopiero jak się zadomowiły, po dwu latach pokazały kilkadziesiąt kwiatów. Niestety w ubiegłym roku znowu zmieniły miejsce i kwitną słabo.
Trawom dawałam szansę do środy, wtedy powędrowały do kompostownika. Żadnych oznak życia nie pokazały. Miskant od ciebie pięknie się zieleni.
Kasiu dziękuję
M już wychwalony. Chyba podziałało, bo rodzi się, choć w bólach, koncepcja żagla nad tarasem.
Hosty oglądam codziennie, bo te wieloletnie rosną koło garażu, a do niego chodzę najczęściej. Truskawki codziennie degustujemy, ciepło, to dojrzewają.
Martuś w mokrej zimą glebie, pewnie ci czosnki zgniły.
Moje już przekwitają, tylko brzydkie liście zostają. Latarenki stały na parapecie cały rok, ale nareszcie świecą wieczorem przy tarasie.
Gosiu w donicy to mieczyki abisyńskie, mało na temat ich uprawy udało mi się dowiedzieć. Posadziłam w donicy, bo dostałam je w lutym jako gratis przy zakupach. Jako rośliny gorącego klimatu chyba wymagają długiego okresu wegetacji. Zastanawiam się tylko, czy nie za ciasno mają, a jak już wyrosły, to chętnie bym kwiaty zobaczyła.
Traw trochę posadziłam z siewu, a parę oczywiście dokupiłam, jakoś nie wyobrażam sobie rabat bez nich.
Aniu trawy niewyszukane rosną, a rarytasy odmianowe kapryszą.
Coraz milej wyjść do ogrodu, bo stale jakaś roślina nas cieszy, jak nie kwiatem, to kolorem liści.
Olu latarenka z motylami, to prezent, a ta druga kupiona w B. Pewnie kolejne też przybędą, bo dziś były dzieci i szukają odpowiedniego prezentu do ogrodu.
Cudownie, że nareszcie nawodni ci ogród. U nas była taka ulewa wczoraj, że ze dwa dni mi zejdzie, zanim posprzątam nawiane śmieci. Rośliny przybite do ziemi, ale nie zniszczone, za to gleba porządnie mokra.
Lucynko wieszaki proste, ważne że M sam zrobił. Widziałam piękne, wykonane przez zawodowego kowala, były klimatycznie związane z charakterem ogrodu.
Chyba już wiesz,że białe kwiaty bardzo lubię i powstała biała rabata. Na razie tylko białe tulipany i floksy szydlaste tam kwitły. Teraz bodziszek i margerytki, a później jeżówki, jarzmianki
hortensje i rozchodnik.
Róża marketowa rozwinęła pąki, wczorajsza ulewa trochę jej poszarpała kwiaty. Pewnie takiej jednorocznej nie da się rozpoznać, ale NN też mi się podoba i jeszcze pachnie.



Jeszcze różowości, firletka smółka.

Może trochę rozbielić, naparstnice zaczynają.

Na koniec widok ze schodów i limonkowe kolory.





Miłego wieczoru i dobrego kolejnego dnia.
Kasiu dziękuję
Martuś w mokrej zimą glebie, pewnie ci czosnki zgniły.
Gosiu w donicy to mieczyki abisyńskie, mało na temat ich uprawy udało mi się dowiedzieć. Posadziłam w donicy, bo dostałam je w lutym jako gratis przy zakupach. Jako rośliny gorącego klimatu chyba wymagają długiego okresu wegetacji. Zastanawiam się tylko, czy nie za ciasno mają, a jak już wyrosły, to chętnie bym kwiaty zobaczyła.
Aniu trawy niewyszukane rosną, a rarytasy odmianowe kapryszą.
Olu latarenka z motylami, to prezent, a ta druga kupiona w B. Pewnie kolejne też przybędą, bo dziś były dzieci i szukają odpowiedniego prezentu do ogrodu.
Lucynko wieszaki proste, ważne że M sam zrobił. Widziałam piękne, wykonane przez zawodowego kowala, były klimatycznie związane z charakterem ogrodu.
Róża marketowa rozwinęła pąki, wczorajsza ulewa trochę jej poszarpała kwiaty. Pewnie takiej jednorocznej nie da się rozpoznać, ale NN też mi się podoba i jeszcze pachnie.



Jeszcze różowości, firletka smółka.

Może trochę rozbielić, naparstnice zaczynają.

Na koniec widok ze schodów i limonkowe kolory.





Miłego wieczoru i dobrego kolejnego dnia.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, a Twoje werbenki już w doniczkach
Nie sadziłam do gruntu, bo boję się, że wypielę, bo chwastów bardzo dużo narosło po deszczu
Zaczekam aż troszkę podrosną i w miarę pielenia będę sadziła na sezonowe miejsce 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Moniko ja dużo mniejsze powsadzałam na nowe miejsca. Wydaje mi się, że im mniejsze, tym szybciej się ukorzeniają i ruszają ze wzrostem. U ciebie tych chwastów chyba nie za dużo. 

