Aż żal opuszczać taki piękny ogród....chyba jeszcze jedną rundkę sobie zrobię
Ogród Marty cz. VII
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś wzięłam kawkę i spaceruję tajemniczymi ścieżkami,rozkoszuję się zapachem azalki i podziwiam olbrzymią różę
Aż żal opuszczać taki piękny ogród....chyba jeszcze jedną rundkę sobie zrobię
Aż żal opuszczać taki piękny ogród....chyba jeszcze jedną rundkę sobie zrobię
-
Marzena77
- 500p

- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Piękne azalie i klematisy i różyczka .Fajnie że już coraz więcej kolorów w ogrodzie.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród Marty cz. VII
Piękne zakątki rododendronowo-azaliowe
Dziękuję za odpowiedz, uroczy jest ten ozdobny rabarbar, muszę się za nim rozglądnąć. Pozdrawiam
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto jak zwykle wzorcowo u Ciebie. U mnie róże jeszcze w pąkach ale myślę ,że zaraz przy tym ciepełku pękną.
Moja jedna azalia też pięknie pachnie ale trzeba się do niej trochę schylić aby poczuć zapach. Jak nazywa się Twoja biało-żółta pachnąca piękność?
Moja jedna azalia też pięknie pachnie ale trzeba się do niej trochę schylić aby poczuć zapach. Jak nazywa się Twoja biało-żółta pachnąca piękność?
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Anitko,życzę Ci pięknych snów zawsze,bo fajnie budzić się rano i wspominać piękny sen ,a jeszcze jak się spełnia to dopiero wielka radość ,wiem ,że masz dużo marzeń i jesteś pracowita ,dlatego Twój ogród rośnie w siłę ,tylko tak można dużo osiągnąć i ja Ci tego bardzo życzę
Marysiu,ta piwonia ode mnie musi być jasno różowa ,bo dokładnie wiem z jakiej ją ukroiłam ,może zapomniałaś gdzie ją wsadziłaś ,bo jak się dużo rośli sadzi to w końcu człowiek się gubi ,jak zakwitnie to C powiem która to jest,na pewno nie możesz połączyć odwiedzin,bo to nie zdaje egzaminu,
,ale może być jak zakwitną róże,chociaż one już bardzo niedługo zakwitną ,pozdrawiam i buziaczki
Aniu,dobrze określiłaś ta semiplenę ,rośnie jak szalona ,cały łuk się trochę przechylił,ale nie ma szans go poprawić,niedługo powinnam postawić drugi obok,bo jej szerokość przerasta bardzo ponad to co jest ,zapraszam znowu ,żeby się zrelaksować
pozdrawiam i dobrej nocki
Grażynko,miło mi ,że spacerujesz u mnie i zapraszam znowu ,będzie jeszcze więcej zapachów i kolorów,a róża niedługo da popis,pozdrawiam
Marzenko,to dopiero początek ,teraz najpiękniejszy okres będzie,bo będą kwitły moje ukochane piwonie
,pozdrawiam i zapraszam na piwoniowe kwitnienia i zapachy
Krysiu,rabarbar dłoniasty jest super ,ale do tej pory jakoś nie zwracałam na niego uwagi ,był i już ,ale teraz zaczynam mu sie lepiej przyglądać ,on nic nie pogryziony przez ślimaki ,liście zdrowe ,kwiat wypuścił chyba na 2 m i zrobił się prawdziwą ozdobą tego kącika,może zbiorę nasionka Ani to i Tobie będą,chyba że gdzieś go dostaniesz wcześniej,jak przkwitną azalie i rododendrony to inne zakątki będą dominować,pozdrawiam
Beatko,nie znam nazwy tej azalii to jakaś bardzo stara odmiana ,odcięłam malutki odrościk u rodziny w ogródku ,zaczekałam koło3- 4 lat i teraz tak mi się odwdzięcza,róże też mają dużo pączków,może pokażą swoją urodę ,ale przed nami za moment moje ulubione piwonie,więc zapraszam ,pozdrawiam
Marysiu,ta piwonia ode mnie musi być jasno różowa ,bo dokładnie wiem z jakiej ją ukroiłam ,może zapomniałaś gdzie ją wsadziłaś ,bo jak się dużo rośli sadzi to w końcu człowiek się gubi ,jak zakwitnie to C powiem która to jest,na pewno nie możesz połączyć odwiedzin,bo to nie zdaje egzaminu,
Aniu,dobrze określiłaś ta semiplenę ,rośnie jak szalona ,cały łuk się trochę przechylił,ale nie ma szans go poprawić,niedługo powinnam postawić drugi obok,bo jej szerokość przerasta bardzo ponad to co jest ,zapraszam znowu ,żeby się zrelaksować
Grażynko,miło mi ,że spacerujesz u mnie i zapraszam znowu ,będzie jeszcze więcej zapachów i kolorów,a róża niedługo da popis,pozdrawiam
Marzenko,to dopiero początek ,teraz najpiękniejszy okres będzie,bo będą kwitły moje ukochane piwonie
Krysiu,rabarbar dłoniasty jest super ,ale do tej pory jakoś nie zwracałam na niego uwagi ,był i już ,ale teraz zaczynam mu sie lepiej przyglądać ,on nic nie pogryziony przez ślimaki ,liście zdrowe ,kwiat wypuścił chyba na 2 m i zrobił się prawdziwą ozdobą tego kącika,może zbiorę nasionka Ani to i Tobie będą,chyba że gdzieś go dostaniesz wcześniej,jak przkwitną azalie i rododendrony to inne zakątki będą dominować,pozdrawiam
Beatko,nie znam nazwy tej azalii to jakaś bardzo stara odmiana ,odcięłam malutki odrościk u rodziny w ogródku ,zaczekałam koło3- 4 lat i teraz tak mi się odwdzięcza,róże też mają dużo pączków,może pokażą swoją urodę ,ale przed nami za moment moje ulubione piwonie,więc zapraszam ,pozdrawiam
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Witaj Marto.
Jak zdrówko? Lepiej, bo czytałam,że jesteś na zwolnieniu od ogrodu. I tak trzeba. Mnie też coś weszło w kręgosłup i to bez szaleństwa. Dziś już jest lepiej.Tobie również się poprawi, tym bardziej,że chodzisz na zabiegi. Tego Ci życzę, bo jak długo wytrzymasz nie pracując w ogrodzie.
Piękna ta pełna azalia. Już nie długo będzie festiwal piwonii i róż. To Twoje ulubienice.

Jak zdrówko? Lepiej, bo czytałam,że jesteś na zwolnieniu od ogrodu. I tak trzeba. Mnie też coś weszło w kręgosłup i to bez szaleństwa. Dziś już jest lepiej.Tobie również się poprawi, tym bardziej,że chodzisz na zabiegi. Tego Ci życzę, bo jak długo wytrzymasz nie pracując w ogrodzie.
Piękna ta pełna azalia. Już nie długo będzie festiwal piwonii i róż. To Twoje ulubienice.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś a mi azalie przekwitają i już obrywam kwiaty u Ciebie widać szaleją na maksa.
Cudnie masz w swoim raju...takie widoczki do snu to jak dopalacz.
Jak zdrówko?
Cudnie masz w swoim raju...takie widoczki do snu to jak dopalacz.
Jak zdrówko?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
W ogrodzie coraz więcej nowych kwitnień a i azalie i późniejsze rododendrony trzymają fason,więc znowu zapraszam ,odpocząć ,pooglądać ,zrelaksować się i pospacerować przy porannej kawce.
zaczynają kwitnienie pachnące goździki
wybaczcie małego chwaścika













wsadzona w tą wiosnę róża będzie pięknie kwitła ,ma sporo czapek Napoleona


szerokość semipleny robi się ogromna


Od Marysiu Maski żywokost o pięknych liściach

tutaj rośnie mój rozmnożony rododendron z tych dużych różowych,już jest na miejscu stałym i doskonale sobie radzi




jeszcze inny zakątek ,nawet dojścia do niego nie mam




taki rododendron kupiłam sobie przedwczoraj,z powodu choroby tak na pocieszenie



zaczynają kwitnienie pachnące goździki
wybaczcie małego chwaścika













wsadzona w tą wiosnę róża będzie pięknie kwitła ,ma sporo czapek Napoleona


szerokość semipleny robi się ogromna


Od Marysiu Maski żywokost o pięknych liściach

tutaj rośnie mój rozmnożony rododendron z tych dużych różowych,już jest na miejscu stałym i doskonale sobie radzi




jeszcze inny zakątek ,nawet dojścia do niego nie mam




taki rododendron kupiłam sobie przedwczoraj,z powodu choroby tak na pocieszenie



- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś chwaścik wybaczony.
Cudnie i kolorowo, jak zawsze.
spacerek nocny odbyłam. 
Cudnie i kolorowo, jak zawsze.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto, nie wiedziałam, że masz akację w ogrodzie, ależ to musi być zapach i do tego miniaturki goździkowe, one też z tych pachnących..
Piszesz, że masz też mocno pachnącą azalię, u mnie podobną rolę spełnia jaśmin. Zapach wyczuwalny z kilku metrów.. Oj daje radę, mimo młodego wieku (mam go dopiero drugi rok)
Uwielbiam rośliny, które oprócz ładnego widoku zapewniają też ucztę dla naszych nosów
Uwielbiam rośliny, które oprócz ładnego widoku zapewniają też ucztę dla naszych nosów
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto ,a jeśli można, jaki masz sposób na udane rozmnażanie Rh?
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witajcie w piękny słoneczny ciepły dzień ,aż mi się serce kraje ,że nie mogę pracować w ogrodzie jak bym chciała,za to dużo po nim spaceruję i napawam się zapachami i kolorami.
Alu,coś topornie idzie moje leczenie,staram się nie robić w ogrodzie.ale to takie trudne,ciągle coś mnie kusi,mam nadzieję na poprawę po rehabilitacji,bo zastrzyki i lekarstwa nie do końca poprawiają mój stan,ja czekam z utęsknieniem na moje ulubienice,które pomału się gramotają ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Kasiula,ja nie obrywam nigdy przekwitniętych kwiatów z azali i rododendronów ,bo nie mam czasu i stwierdziłam ,że w parkach tez nikt nie obrywa i cudnie kwitną i u mnie też tak jest,zdrówko bardzo wolno się poprawia i przez to mnie już nosi ,bo ja bym chciała tu i teraz tą poprawę,miłego dnia
Marysiu ,spokojnie ,kolor pączka nie świadczy czasem o kolorze kwiatu,popatrzę jaki kolor mają moje pączki od tej piwonii,wkurzam się ,że nie mogę robić w ogrodzie jak bym chciała,pozdrawiam i pięknego dnia życzę
Kasiu,dziękuję
drań jeden też się do zdjęcia ustawił
Sabinko,ta akacja jest taka kręcona,i kwiaty też takie trochę w spiralkę,jaśminy też mam aż 4 sztuki cudnie pachnące,ale chyba u mnie jeszcze nie kwitną ,zaraz zobaczę,u mnie troszkę później wszystko dojrzewa,ja też uwielbiam rośliny piękne i pachnące,i staram się mieć je w ogrodzie ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Beatko,robię odkłady ,przyginam gałąź przyszpilam ,zasypuję ziemią i czekam ,po roku są korzenie ,ale ja czekam 2 lata ,bo wtedy system korzeniowy robi się mocny i roślina potem nie odczuwa przesadzenia i na wiosnę sadzę na miejsce stale,mam parę tak ukorzenionych,milego dnia
Alu,coś topornie idzie moje leczenie,staram się nie robić w ogrodzie.ale to takie trudne,ciągle coś mnie kusi,mam nadzieję na poprawę po rehabilitacji,bo zastrzyki i lekarstwa nie do końca poprawiają mój stan,ja czekam z utęsknieniem na moje ulubienice,które pomału się gramotają ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Kasiula,ja nie obrywam nigdy przekwitniętych kwiatów z azali i rododendronów ,bo nie mam czasu i stwierdziłam ,że w parkach tez nikt nie obrywa i cudnie kwitną i u mnie też tak jest,zdrówko bardzo wolno się poprawia i przez to mnie już nosi ,bo ja bym chciała tu i teraz tą poprawę,miłego dnia
Marysiu ,spokojnie ,kolor pączka nie świadczy czasem o kolorze kwiatu,popatrzę jaki kolor mają moje pączki od tej piwonii,wkurzam się ,że nie mogę robić w ogrodzie jak bym chciała,pozdrawiam i pięknego dnia życzę
Kasiu,dziękuję
Sabinko,ta akacja jest taka kręcona,i kwiaty też takie trochę w spiralkę,jaśminy też mam aż 4 sztuki cudnie pachnące,ale chyba u mnie jeszcze nie kwitną ,zaraz zobaczę,u mnie troszkę później wszystko dojrzewa,ja też uwielbiam rośliny piękne i pachnące,i staram się mieć je w ogrodzie ,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Beatko,robię odkłady ,przyginam gałąź przyszpilam ,zasypuję ziemią i czekam ,po roku są korzenie ,ale ja czekam 2 lata ,bo wtedy system korzeniowy robi się mocny i roślina potem nie odczuwa przesadzenia i na wiosnę sadzę na miejsce stale,mam parę tak ukorzenionych,milego dnia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu sprawa się rypła piwonia jest ciemno różowa pusta z żółtym środkiem
i co ja mam o tym myśleć, ktoś mi podmienił już sama nie wiem
Ja dzisiaj znowu z Krakowa przyjechałam na tarczy, nic mi się nie udaje
Życzę dobrej nocy i kolorowych snów 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witam serdecznie ,i zapraszam do ogrodu który jest coraz bardziej wyrazisty,może ktoś zechce wypić kawkę w towarzystwie moich roślin
malutkie gruszeczki wśród iglaków przy jednej ze ścieżek

obrodziły też jabłonki

teraz kwiatuszki










kącik z paprociami







przepiękny kolor ma ta piwonia





jakieś kwiatuszki od Marysi







brzoskwinki







iglica





malutkie gruszeczki wśród iglaków przy jednej ze ścieżek

obrodziły też jabłonki

teraz kwiatuszki










kącik z paprociami







przepiękny kolor ma ta piwonia





jakieś kwiatuszki od Marysi







brzoskwinki







iglica







