Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7

[Maska]

Bogusiu ja też jestem wiernym bywalcem tylko czasem po cichutku wpadam, a ostatnio dusi mnie jakiś dół wodny. Co jeden dzień słońca to dwa dni leje non stop. Po ogrodzie chodzę jak po mokradłach, robię tylko słoiczki bo w ogrodzie straszne błoto Jak zawsze zostawiam pochwały dla ogrodu , Ciebie i tych dwóch kociaków na ławeczce. Twoja kochana wnuczka widzi mi się podobna jest do Ciebie. Pozdrowienia serdeczne zostawiam

[christinkrysia]

Bogusiu odwaga, wyobraźnia i czas poświęcony na cięcie cyprysu dały niesamowite efekty .
Moje ulubione narzędzie na działce to sekator i tylko sie rozglądam co by tu ciachnąć

[manenka71]

Bogusiu wysłałam przesyłke dzisiaj ,pewnie jutro dojdzie.

[bwoj54]

Aguniu ! dziękuję,że zaglądasz do mojego mega
Ilonko! gafę popełniłam niesamowitą- oczywiście pelargonie przepikowałam 3 marca. Śmiało możesz formować , ja swoje "wiekowe" iglaki formuję na bonsai ,ponieważ żal mi je wyciąć. Nie zauważyłam , by poprzednie lata rh powtarzał kwitnienie.
Marysiu!Cieszę się ,że jesteś stałą bywalczynią mojego ogrodu. Dziękuję serdecznie za pochwały mojej ogrodowej pracy. Kochana wnuczka , wielbicielka zwierzątek , zapewne, wow na pewno podobizna babci. Deszczu u mnie też dostatek, trawa niesamowicie szaleje!
Krysieńko!moim nieodzownym narzędziem też jest sekator Żal pozbyć się tego co posadzone, zatem poskramiam rozrost.
Beatuś ! a tnę , nie bacząc na nic
Marzenko!jesteś kochana przypomnij co mam Tobie wysłać!

[bwoj54]

Kochani ! korzystając z zapowiadającego się słonecznie dnia , zmykam zaraz dokończyć koszenie tam, gdzie syn nie wjechał ciągniczkiem. Wczoraj dzień "przechlapany" a sumie tak od niedzieli, z niewielkimi przerwami .
Nieprzyjemnie spaceruje się po nasiąkniętym ogrodzie, jedyne co cieszy to soczysta zieleń .
Roślinki skąpane w deszczu też ciekawie prezentują się.





















" i ja ...utrwalona w kadrze przez wnuczkę, przyłapana na "nic nie robieniu"

[manenka71]

Bogusiu pięknie wyszłaś ,u Was pada a my dalej czekamy na deszcz ,mąz jedzie dzis zobaczyc czy pójdzie orac jeśli nie to rzepaku nie siejemy .Widziałaś moje trawki poszukuje do kolekcji inne niż mam nawet nie znam nazwy tych co mam więc nie wiem jakie poszukiwac .Jeśli mozesz zajrzeć do mnie i może rozpoznasz u mnie jakie to są a jak masz u siebie inne to jak byś dzieliła to ja chetnie .

[bwoj54]

Marzenko!dzięki za miłe słowa! wieczorem przejrzę i na pewno wyślę Ci trawki , te które mam. Mam przecież zapisane, ale jestem zamotana. Na chwilę oderwałam się od koszenia U mnie ziemia przesiąknięta a trawa bardzo gęsta.

[aage]

Bogusiu roślina o którą pytasz to Ipomea.
Miło Cię widzieć

[ewunia7]

Superancko przycięty cyprys
Ja jakoś nie mam odwagi
Tą roślinę o którą pytasz znam pod nazwą Wilec ( popularnie zwana kartofelek)
Bulwę wilca można przezimować w piwnicy.

[TerDob]

Bogusiu pięknie wyglądasz
Kwiaty skąpane w deszczu z kropelkami wody też śliczne
Pozdrawiam

[chalaputkowo]

Bogusiu a u mnie dalej ani kropelki deszczu , roślinki błagają o wodę , a o soczystej zieleni nie ma nawet co marzyć , Jak zwykle piękności pokazujesz a i ogrodniczka

[ElleBelle]

Tak właśnie napisać że to wilec ziemniaczany jest jeszcze taki ciemny fioletowy i super się razem komponują razem
No tak nic nie robisz Ale praca Ci służy Wyglądasz

[any57]

przyłapana na "nic nie robieniu"

nawet ręce schowane, by czasem nie chciały czegoś robić
śliczna fotka - pozdrawiam

[bwoj54]

Kochani! witam w piękny, słoneczny dzień. Mam nadzieję ,ze jeszcze pogoda będzie nas "rozpieszczała" przecież ja jeszcze wybieram się nad morze , uzupełnić jod
Wczoraj po skoszeniu trawy, w miejscach gdzie nie wjeżdża ciągniczek, szybki prysznic i kierunek do sąsiadów, za zachodnią granicę, na zakupy. Wróciłam o 19 ,po drodze jeszcze obowiązkowo musiałam odwiedzić swój ulubiony sklep z roślinkami skąd przytargałam 2 spore hortensje w bardzo korzystnej cenie, trawkę, cebule czosnków i anemony .Wróciłam uszczęśliwiona
Aguś ! dziękuję za nazwę , wygooglowałam , poczytałam - już wiem.
Ewuniu! Tobie też wielkie dzięki za podanie nazwy, spróbuję przechować bulwę . Może rósłby w domu ten wilec , skoro potrzebuje 21-23 st . Ja tnę co mi się" nawinie" , mam już wyrobioną rękę.
Tereniu! "pięknie" to Tereniu za dużo powiedziane niemniej, dziękuję - miłe to !
Moniko! U nas komfortowe warunki dla wzrostu i prezencji roślin- mokro i słonecznie. Nie pamiętam kiedy była tak soczysta i gęsta trawa ,choć koszenia mamy już "po dziurki w nosie".Dziękuję za miłe słowa pod adresem ???ogrodniczki
Elu bardzo ciekawe są te liście wilca , wczoraj przeglądnęłam i znalazłam 5 odmian, kolorystycznie różnych. Zapragnęłam zrobić z nich w przyszłym roku kompozycje na taras /muszę odpocząć od pelargonii, męczy mnie usuwanie przekwitniętych kwiatostanów co najmniej 2 razy w tygodniu, tym bardziej ,że te na zewnątrz nie mogę dosięgnąć , są tak długie a do tego kruche.
Mąż śmieje się,ze ustawi mi rusztowanie Tak ,tak Eluniu, praca mi służy- najbardziej w zbijaniu kalorii
Andrzeju! miło,ze jesteś!żebyś wiedział , ręce ciągle mi " świerzbią" by coś działać.

[ilona2715]

Bogusiu, widzę, że szalejesz, ciekawe, co tam jeszcze przytargałaś? Oczywiście, że musi być ciepło, przecież mamy jeszcze trzy tygodnie lata, ten ostatni spadek temperatur, to była jakaś totalna pomyłka, potem dopiero ciepła polska złota jesień i to co nieuchronne niestety, ale jak już musi być, to sobie życzę taką jak ostatnio, żadnych wielkich mrozów.