Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.

[Mandragora]

Madziu, różyczka wypuściła piękny, tłuściutki pęd Usuwałam w tym roku już z dwóch róż dziczki. Jedna z marketu za kilka złotych miała już dziczki nie od korzenia, ale dziczki były przycięte przed sprzedażą i z nich powypuszczała oczywiście nowe Najpierw cieszyłam się jak głupia, że tak ładnie rośnie Miała aż 4 pędy. Nigdy na uwiąd nie stosowałam chemii i żaden powojnik nie wypadł. Wielkokwiatowym podobno często się to przytrafia w pierwszym roku. Teraz walczę nadmanganianem na Mazowszu. Dodaję też czosnek. Jeśli chcesz bezpośrednio dać tabletki, rozkrusz je przed włożeniem do ziemi, inaczej będą bardzo długo się rozpuszczać. Jutro, o ile pogoda pozwoli, chcę testować octan wapnia na pomidorach i na tej nieszczęsnej róży z marketu - zobaczymy Dobrej nocy!

[x-sz-i]

Też mam mszyce na bobie muszę jakiś oprysk zastosować ( oczywiście bez chemii) na malinach też mszyca, dobrze że róże bez lokatorów.
U ciebie to wszystko jest takie poukładane panuje ład i porządek, co do pogody to ja jestem wręcz zachwycona że w końcu pada deszcz i jest pochmurno, taka susza u mnie była.

[Paulii]

Witaj Madziu Piękny zachód słoneczka nad Twoim stawem
Piękny mały Świerk Pięknie kwitną Goździki . Jeżóweczka ma już piękny pąk kwiatowy
Warzywniak piękny i przepiękna tabliczka. Różyczka pięknie wygląda z kropelkami deszczu.
Piękny Liliowiec Ci zakwitł
Pięknie roślinki wyglądają z kropelkami deszczu

[Pashmina2006]

Madziu dziękuję za informację odnośnie powojników i mojej róży. Cieszę się że nie ma dziczków.
Milenko no taki tłuściutki że ją właśnie z tego powodu o dziczkę podejrzewałam Właśnie się zastanawiam nad tym nadmanganianem. Do tej pory rozpuszczałam. Ale zastanawiam się czy jak właśnie włożę w ziemię to nie będzie lepsze rozwiązanie. No bo będzie się stopniowo uwalniał. Co o tym sądzisz? Która opcja jest lepsza? Tabsy w ziemię czy jednak standardowe podlewanie?
szostani u mnie ład i porządek? Oooo nie. Pomyliłaś mnie z kimś innym. Mam wrażenie że u mnie właśnie ładu najbardziej brakuje. Czasami też braku ogarnięcia. Maliny tez obserwuję. Bo są niedaleko bobu. Niestety te mszyce są takie dziadowskie że głowa mała.
Paulinko dziękuję za tak miłą ocenę.

Dzisiaj u mnie bez deszczu. Podobno pogodowo ma być coraz lepiej.
Na poprawę humoru, częstuję Was bananowcem. Ten ze zdjęcia jeszcze z działki. Ale dzisiaj zajadam taki sam. Bo eMkowi smakowało i nalegał na zrobienie drugiej porcji

[patusia336]

Mniam,ale smakowicie wyglada:) az mnie naszlo na cos slodkiego

[mewa]

I jak tutaj linie trzymać

[Annes 77]

Madziu bananowiec mniam,ale apetytu na noc mi narobiłaś
Dzisiaj kupiłam tabsy fioletowe i zapomniałam zaaplikować powojnikom

[Pashmina2006]

Patusiu smakowicie wygląda i tak smakuje
Ewcia to trzeba puścić hehehe
Aniu jutro też jest dzień. Fioletowe poczekają. Mam nadzieję że ten jeden dzień różnicy nie zrobi. Ja jak pojadę, to też będę musiała po tych deszczach chyba kompot fioletowy im zrobić. Albo pod nogi im rzucić.

A dzisiaj ... dzisiaj Nie Kłam Kochanie

[kogra]

Ja też bazuję na czosnku i nie stosuję chemii.
Do tego mydło potasowe z dodatkami i jest OK.
W zeszłym roku pomidorki jadłam jeszcze w grudniu.
Więcej zdjęć poproszę.

[Mandragora]

Bananowiec kusi, oj kusi z ekranu
Z NP tak na chłopski rozum, to w formie tabletek w ziemi działa dłużej, a rozpuszczony w wodzie zadziała szybciej. Zapadło mi tylko w pamięci to, co kiedyś wyczytałam - by nie dawać do ziemi całych tabletek, ale rozkruszone.

[Pashmina2006]

Grażynko a o co chodzi z tym mydłem potasowym i dodatkami? Pomodore w grudniu jeszcze jadłaś? Szok. Chciałabym całkiem wyeliminować chemię, nawet z ozdobnych. Ale to chyba bardzo ciężko będzie osiągnąć u mnie pod lasem. Zauważyłam że rośliny po drugiej stronie stawu jakoś są mniej narażone na grzybice i szkodniki. Oczywiście pomijając warzywniak.
Milenko to może tak... jak się coś dzieje to rozpuścić a prewencyjnie wepchnąć rozkruszone? Kurcze ale żeby nie przesadzić. Chyba jednak zostanę przy podlewaniu.

[AGNESS]

Madziu bananowiec wygląda bardzo smakowicie
Wszyscy bardzo zachwalają stosowanie nadmanganianu.... u mnie na szczęście nie było problemów z uwiądem, ale jeśli tylko zaistnieją, to też natychmiast zastosuję

[kogra]

Można kupić w necie mydło potasowe, które zatyka owadom ssawki / chyba tak się to nazywa / i giną z głodu.
Poza tym mydło potasowe jest w różnych wersjach z dodatkiem czosnku, piołunu, i innych ziół pomagających odstraszać i zwalczać owady.
Zaś sam potas wzmacnia liście przed atakiem grzybów.
Trzeba tylko powtarzać oprysk raz na tydzień lub dwa, zależnie od pogody .
Można do niego dodać szałwię, pokrzywę, wrotycz, skrzyp lub inne zioła, albo kupić gotowe mieszanki.
Czyści się też nim i odkaża narzędzia ogrodnicze.

[Pashmina2006]

Aguś czyli prewencyjnie nadmanganianu nie stosujesz? Ja chyba jestem trochę przewrażliwiona na ich punkcie. Bo u mnie to sobie ze mną pogrywają.
Grażynko właśnie pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że mydło potasowe jest do mycia narzędzi. Ale nie pisałam nic, bo bałam się że coś mi się pomyliło. Nie wiedziałam że można nim też opryskiwać. Może też powinnam zacząć?

[zuzola11]

O mydle potasowym czytałam tutaj na forum i słyszałam , że można stosować do oprysków ale jakie proporcje ? Nie wiem . Znalazłam taki wątek o mydle ptasowym http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... e&start=14