Mój fijoł 14-niedługo wiosna

[Alania]

Ciekawa jestem tego czosnku.
Ewuś, ładne kwiatuszki masz w ogrodzie - śliczna wiosna

[Andzia84]

Ewuś-sekatorek jak się patrzy. Takim cięcie to pewnie przyjemność Ja swój bardzo dobry gdzieś wsadziłam-tak dobrze schowałam że przez całą zimę nie znalazłam. Teraz mam nowy, ale już nie tak dobry jak poprzedni...nie ustaję jednak w nadziei na jego odszukanie

[ewamaj66]

Monika, podczas kwitnienia bardzo ładnie wygląda Liście też są ciekawe, bo trójkątne w przekroju, o ostrych krawędziach, skręcają się spiralnie. Widząc tyle liści spodziewam się i kwiatów
Ania, szybko się nauczyłam odkładać rzeczy na swoje miejsce. Po pierwszym zaginięciu Teraz zawsze wszystko odnoszę, nawet jeśli przerwa w pracy trwa pół godziny. A już całkiem niedopuszczalne dla mnie jest zostawienie narzędzi na noc na podwórku, nie znoszę tego. Sekator chwilowo w drodze niezwykłej nobilitacji leży na kuchennym stole

Łasica. Dziś napadła sąsiada-tak długo ocierała się o jego buty, że ją w końcu musiał pogłaskać


Pucucu.


Całkiem zwykły czosnek.

[Alania]

u mnie nie widziałam jeszcze wschodzących czosnków. Mam nadzieję, że nie padły łupem gryzoni ani też nie wykopałam podczas przeróbek rabat

[ewamaj66]

Monika, podobno gryzonie nie lubią czosnku Swój zauważyłam dopiero w sobotę, wcześniej nie było ani śladu.

Widać kamasję. Zawsze mnie bardzo cieszy, bo chyba najszybciej z cebulowych zaczyna wegetację, a mróz jej nie szkodzi.


Dziś całe popołudnie sprzątałam tę rabatę, więc jutro będzie nowe, porządne zdjęcie

[Izolek]

Widać u Ciebie piękną wiosnę

[ewamaj66]

Izolek, wreszcie jest na tyle ciepło, że można bez strachu wyjść do ogrodu. A wszystko rośnie jak szalone

[nifredil]

Ewa, nareszcie szalejąca krokusowo przebiśniegowa wiosna u ciebie Od wczoraj u mnie też piękna pogoda. Nie wiem jak się ma w rzeczywistości ta teoria o gryzoniach i czosnkach...U rodziców mają czosnek niedźwiedzi i różne ozdobne a nornice wsuwają wszystko jak leci, smakoszki

[Elwi]

moje działania swoją chaotycznością bardzo przypominają nadruchliwość wyżej wymienionych

Czyli Ewuś masz normalnie ogrodowe ADHD
Dzięki za przybliżenie znaczenia słowa zgrasować. Właściwie słowo "grasować" znałam wcześniej w znaczeniu :dokonywać napadów, kradzieży, gwałtów na jakimś terenie (cytat ze słownika PWN), ale Ty przerobiłaś je bezkonkurencyjnie coś mi się zdaje, że to słowo wejdzie na stałe do mojego słownika...
Pozdrawiam, Elwi

[ewamaj66]

Sabina, już się przekonałam, że nie zawsze sprawdza się to, co się słyszy Raczej liczę na to, że gryzoniami zajmą się koty
Elwi, połączenie "grasowania" z wykonywaniem prac ogrodowych nadal mnie śmieszy Ładny dzień wstaje, pewnie coś nowego mi zakwitnie

[marpa]

No więc wczoraj pograsowałam sobie na działce z przyjemnością ale rozsądnie! U mnie czosnki już się pokazały
dzisiaj nocny przymrozek ...zaokienny termometr całą noc sygnalizował i nadal pika...

[Izolek]

Ja też bardzo lubię pracę w ogrodzie. Wczoraj sadziłam Juki
Dla mnie ADHD w ogrodzie jest zrozumiane jak wiosna budzi się do życia

[nena08]

Muszę zainwestować w taki samotnący sekator
Kupiłam tydzień temu w L..lu i rozleciał się przy obcinaniu liści u róż...... do gałęzi jeszcze nie doszłam.
Z ubiegłorocznego byłam zadowolona.

[aage]

Tak też sądziłam, że trzeba go na bieżąco prowadzić.

[katja]

Humor mi psują prognozy na przyszły tydzień . Wybieramy się do chałupy, lista robót ogrodowych długa, a tu śnieg i wichry zapowiadają . Rozpuściła nas ta wiosna zimą .