Dzień Dobry kochani
Grzeje,grzeje

coś niesamowitego.
Mamy w końcu lato,nie służy to naszym roślinką ,nocne podlewania,bo inaczej się nie da
Martusiu,czekamy na rozkwit Fuksiajki,wiesz jaka to będzie ,czy to niespodzianka?
Pelasiu 2 (Madziu) bardzo mi przykro,że tak wyszło.
Bądź cierpliwa,szczepuszki podeślę jak tylko wygrzbię się z tych robactw,bo teraz to wstyd wysyłać,
a po drugie,to niech się troszkę ochłodzi,bo wysyłka w tak tropikalne upały raczej im nie posłuży
Kasiu uwierz mi,że siedzi się wspaniale
Teraz to tylko wieczorami z wentylatorem przy boku.
Asiulka muszę koniecznie sie wybrać to zobaczyć,tak daleko mam do Ciebie,że cos strasznego
Dorotko wspaniele,że Wam się podobają,tak jak i mnie.
Janku,Justynko dobre pytanie.
Zraszam je codziennie sporą ilością mgiełki,bez tego ani rusz! Dostaja w kość niesamowicie,widzę,że Surfinią
to wcale nie przeszkadza. Wczesnym rankiem są bardzo ładne,jak przychodzi już słonko,to zaczynają oklapywać.
Juz myslałam,z straciłam moją Fuksje Cecilę ona już szczególnie nie znosi słonka.
Około trzech dni była oklapnięta pomimo tego,że nie dopuszczałam do przesusznia ziemi.
Zaczęłam bardzo intensywnie zraszać ją wodą,uwierzcie mi,że wstała i ma się coraz lepiej
Justynko bardzo cieszę się z Twojej werandy,mam nadzieję,że moja będzie troszkę Waszą inspiracją.
Koniecznie pokazuj foteczki z kolejności prac. Trzymam kciuki
Fuksja Hermina
Fuksja Satellite
