Po malinowym chruśniaku cz3
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Pięknie jak zawsze
U Izy o każdej porze roku jest bajkowo. 
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Aga Ciebie tak dawno tu nie było, że pewnie już nie pamiętasz za dobrze
ale wszystko do nadrobienia
Poranek przyjemny ale zapowiada się niezły upał. Na szczęście nie muszę nic robić bo się wybieram na forumową wycieczkę
W ciągu dnia strach wejść do ogrodu bo na kwieciu pełno wszelakich bzykaczy na które reauguję dość alergicznie 
Poranek przyjemny ale zapowiada się niezły upał. Na szczęście nie muszę nic robić bo się wybieram na forumową wycieczkę
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza pewnie niebawem zawitam - muszę pomyśleć kiedy i czy Tobie będzie pasowało.
Oczywiście i vice versa - zapraszam do siebie, ostatnio miałaś wpaść jak byłaś w szkółce i nie odwiedziłaś
Zaraz zajrzę do kalendarza.
Oczywiście i vice versa - zapraszam do siebie, ostatnio miałaś wpaść jak byłaś w szkółce i nie odwiedziłaś
Zaraz zajrzę do kalendarza.
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Aga w dobie komórek i internetu na pewno się jakoś umówimy
Wczoraj Ala zabrała mnie na wyprawę do Jagody a w bonusie jeszcze odwiedziłyśmy pruszczańską ulubioną szkółkę Jagody [różowy wiesiołek i bylinowy, niebieski bratek
] i ogródek Eli. Miło było nacieszyć oko i popaplać [ciągle za mało] o roślinkach wszelakich
Dzisiiaj już nie będzie tak różowo
bo dziecko chce mnie przetargać po wyprzedażach w gdyńskiej galeri
Matka musi się czasem poświęcić...
Czas pomyśleć o kawie tylko co do niej? A u Jagody zostało tiramisu...
Wczoraj Ala zabrała mnie na wyprawę do Jagody a w bonusie jeszcze odwiedziłyśmy pruszczańską ulubioną szkółkę Jagody [różowy wiesiołek i bylinowy, niebieski bratek
Czas pomyśleć o kawie tylko co do niej? A u Jagody zostało tiramisu...
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
i nalewki...
Wyprzedaże lubię i powinnam sie przejść do galerii,ale nie mogę się zebrać...
Jadę po dziurawca na rynek do Chylonii
Wczoraj z przeceny trafiłam spodnie i bluzeczkę z mięciutkiej bawełenki,na upały zbawienne
Jadę po dziurawca na rynek do Chylonii
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
No właśnie pyszne byłoizaziem pisze:A u Jagody zostało tiramisu...
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Oj Aśka, Aśka przecież dziurawce u mnie wszelakie a nic nie chciałaś
Wyprawa do Riviery zakończyła się w godzinach nocnych
Bałyśmy się że nas gdzieś zamkną. To jest nie do ogarnięcia...
Coś tam drapnęłyśmy ale niestety nic z tego co szukałyśmy
Dzisiaj mnie poniosło i zakupiiłam 6kg wiśni na dżem. Dzisiaj ja wykorzystam córcię
Moje drzewka się nie popisały.
Wyprawa do Riviery zakończyła się w godzinach nocnych
Coś tam drapnęłyśmy ale niestety nic z tego co szukałyśmy
Dzisiaj mnie poniosło i zakupiiłam 6kg wiśni na dżem. Dzisiaj ja wykorzystam córcię
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Gdzie?
nie widziałam
Nic straconego -sadzonka jest tycia,tycia ,chętnie się zgłaszam
U Ciebie wisienki,u mnie ogóreczki
U Ciebie wisienki,u mnie ogóreczki
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Rivierę przemierzałam w ubiegłym tygodniu
, dla mnie to masakra
. Nie ogarniam, w rezultacie nic nie kupiłam
.
dzisiaj wykorzystałam Duże Dziecko-zerwał wiaderko wiśni. Wydrylowane, zasypane cukrem i raz zagotowane. Jutro cd.
Buziaki
Ps. Jak zakupy ogrodowe?
dzisiaj wykorzystałam Duże Dziecko-zerwał wiaderko wiśni. Wydrylowane, zasypane cukrem i raz zagotowane. Jutro cd.
Buziaki
Ps. Jak zakupy ogrodowe?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Mieszkam tak BLISKO Riviery...
U mnie na tapecie ogóraski,ale wisienki też by się przydały
U mnie na tapecie ogóraski,ale wisienki też by się przydały
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Asiu mam dziurawca Hidcote i jeszcze jakieś. Tylko Hidcote bardzo się rozrasta i można go dziabnąć. Jak coś to będę pamiętać.
Justynko ostatnio polowałam na blkonniki do kwiatów ale się okazało że Ala mi wszystkie wykupiła
[żartuję, kupowała w innym sklepie
] Teraz wyglądam czy mam jeżówkę [tą kokosową
] Białe się jeszcze nie wszystkie otworzyły i boję się że mi przepadła. No i będzie polowanie...
A co ja tutaj robię, o tej porze? czekam aż się jakoś sensownie rozpada!!!! Bo na razie to tylko takie krople przeskadzacze
Justynko ostatnio polowałam na blkonniki do kwiatów ale się okazało że Ala mi wszystkie wykupiła
A co ja tutaj robię, o tej porze? czekam aż się jakoś sensownie rozpada!!!! Bo na razie to tylko takie krople przeskadzacze
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
U nas po obiedzie niby burzowa ulew, potrwała kilka sekund ...i na tym koniec 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
U mnie ani kropli
Uciekałam dzisiaj z plaży w Karwieńskich błotach bo szła burza, spadła bardzo temperatura a woda 'bolała' przy zamoczeniu nogi
Jak się zeszło z plaży w las buchał upał. Chyba to woda tak oziębiała plażę. Naprawdę dziwne zjawisko. Szkoda mi było tych ludzi ktorzy w dobrej wierze
szli na plażę. Ale za to przejażdżka rowerowa lasem do Białogóry była super.
Uciekałam dzisiaj z plaży w Karwieńskich błotach bo szła burza, spadła bardzo temperatura a woda 'bolała' przy zamoczeniu nogi
Jak się zeszło z plaży w las buchał upał. Chyba to woda tak oziębiała plażę. Naprawdę dziwne zjawisko. Szkoda mi było tych ludzi ktorzy w dobrej wierze
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Takie balkoniki co Ci wykupiłam - to mąż CI by zrobił, chyba, że po tak pięknej pergoli to dla niego za proste i nieciekawe zajęcie.
U nas też nie padało!!!! A już się cieszyłam jak 8 km dalej, gdzie spędziłam dzisiejszy dzień u jednej ANNY, lunęło. Jakie było moje rozczarowanie gdy wróciłam do mojej pustyni, gdzie ani jedna kropelka
U nas też nie padało!!!! A już się cieszyłam jak 8 km dalej, gdzie spędziłam dzisiejszy dzień u jednej ANNY, lunęło. Jakie było moje rozczarowanie gdy wróciłam do mojej pustyni, gdzie ani jedna kropelka
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Alu pewnie dał by radę, ale pergola jeszcze go czeka a te kupione są ładnie pokryte przed rdzewieniem. Ale przyszedł mi do głowy jeszcze jeden sklep na Przymorzu
Tam może nie ma takich wybitnych ogrodniczek.... Oj to rewir Eli ale ona już ma 

