Grubosz - Crassula cz.2
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Kasiu - jak widzę te "przedszkole" całkiem spore i jakie ładne

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Kasiu!
Chyba mam, muszę sprawdzić.
Tylko nie teraz, bo właśnie wysłałam 39-tą przesyłkę w tym sezonie. Mam trochę dość.
Zresztą zamierzam stworzyć wątek sprzedażowy, bo mi się wszystkiego namnożyło, a ludziska nie są chętni na wymiany. Muszę to wszystko ogarnąć.
Chyba mam, muszę sprawdzić.
Tylko nie teraz, bo właśnie wysłałam 39-tą przesyłkę w tym sezonie. Mam trochę dość.
Zresztą zamierzam stworzyć wątek sprzedażowy, bo mi się wszystkiego namnożyło, a ludziska nie są chętni na wymiany. Muszę to wszystko ogarnąć.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- kotolin21
- 200p

- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Iwonko, to koniecznie podeslij linka, myśle, ze znajdzie sie wiele z sukulentów u Ciebie co mogłabym zakupić
Poczekam sobie cierpliwie. Na Twoje roslinki warto bardzo długo czekać 
dziekuje Kasia
dziekuje Kasia
-
FishHunter
- 100p

- Posty: 138
- Od: 29 kwie 2013, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Raflezja taki wątek to dobra sprawa. Nie jedna osoba chętnie by się skusiła na rośliny z Twojej kolekcji a zawsze coś wpadnie do portfela.
Tomek
-
AleksandraBdg
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Kasiu, nazbierałaś ich naprawdę sporo! I bardzo ładnie rosną.
Moja nowa C.Tricolor zaaklimatyzowała się, i pięknie zaczyna się wybarwiać...
Ma dużo większe listki od tej poprzedniej. Zobaczymy co będzie z czasem jak podrośnie..


Moja nowa C.Tricolor zaaklimatyzowała się, i pięknie zaczyna się wybarwiać...
Ma dużo większe listki od tej poprzedniej. Zobaczymy co będzie z czasem jak podrośnie..


Re: Grubosz - Crassula cz.2
Piękną masz tę Crassulę Tricolor 
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Olu niech ta C.Tricolor rośnie jak najszybciej , już stoję w kolejce po szczepkę 
Zapraszam- Miniaturki i nie tylko ... Iwony
- kotolin21
- 200p

- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ola jeśli śliczna, ja tez przypominam się, iz stoje w kolejce
A więc jakby Ci jakis listek....
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ola - taka mała sadzonka a jak pięknie już się wybarwia
też muszę sobie coś z takiej tricolor kiedyś sprawić ;)
-
AleksandraBdg
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Cieszę się,że maluszek się podoba!
Mam nadzieję,że będzie pięknie przyrastał, i oczywiście będę pamiętać,gdyby coś
I tak mam zamiar poprowadzić ją jeszcze kilka pięterek w górę, więc jeśli pojawi się jakaś gałązka, na pewno będzie do oddania.
Miłego dnia!
Mam nadzieję,że będzie pięknie przyrastał, i oczywiście będę pamiętać,gdyby coś
I tak mam zamiar poprowadzić ją jeszcze kilka pięterek w górę, więc jeśli pojawi się jakaś gałązka, na pewno będzie do oddania.
Miłego dnia!
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witam, bardzo dziękuje za rady dotyczące moich kwiatów, kuracja zastosowana - mam nadzieję że podziała. Bardzo proszę o jeszcze jedną podpowiedz co do mojego ulubieńca, nazywanego pieszczochem. Niedawno zmuszona byłam odciąc połowę.... pień ptzy ziemi był całkowicie miękki a liście zwiędłe - zmiana z dnia na dzień.... Ale coś zostało i z tą reszt mam wielkie zmartwienie... Ranę zasypałam cynamonem niby było ok ale od kilku dniu sukcesywnie pień dalej robi się miękki a po odkryciu środek znów podgniwa
Myśle że po odcięciu przy najniższym "kolanku" nie ma zgnilizny ale czy ktoś ukorzeniał takiego dorosłego osobnika??? A może od razu "ćwiartować" i stworzyć miłą gromadkę??? Bardzo prosze o radę. 

- Amara
- 1000p

- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
A nie ma przypadkiem za małej donicy ?? bo ta na zdjęciu to taka mizerna jak na takie drzewko
-
AleksandraBdg
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witaj Beatko.
Jedyne co przychodzi mi do głowy, to podcinać do momentu, dopóki na pniu nie pokaże się zdrowa tkanka,i nawet kawałek dalej..
Sama ukorzeniałam drzewko podobnej wielkości i udało się, więc jest szansa i dla Twojego.
Uciąć, podsuszyć, wsadzić do suchego podłoża i czekać.. Niestety w przypadku tak dużych drzewek potrwa to zapewne troszkę dłużej niż zwykle. Ale trzymam kciuki, ponieważ drzewko jest śliczne. To C.Arborescense ? Piękna
Jedyne co przychodzi mi do głowy, to podcinać do momentu, dopóki na pniu nie pokaże się zdrowa tkanka,i nawet kawałek dalej..
Sama ukorzeniałam drzewko podobnej wielkości i udało się, więc jest szansa i dla Twojego.
Uciąć, podsuszyć, wsadzić do suchego podłoża i czekać.. Niestety w przypadku tak dużych drzewek potrwa to zapewne troszkę dłużej niż zwykle. Ale trzymam kciuki, ponieważ drzewko jest śliczne. To C.Arborescense ? Piękna
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witam, więc jesteśmy już "po"... Okazało się że decyzja zbyt późno podjęta... Powstało "małe pieszczochowo" jak się ukorzenią a ten uparciuch bardzo ciężko łapie. Kiedyś już odcinałam kawałki i minimum 3 tygodnie i dopiero pierwsze korzonki ot taki odporny na brak wody... Co zabawne miałam rozdać sanseverie a teraz służą jako podpórki pod ukorzenianie większych konarów... Reszta po doniczkach rozdysponowana na dokładke... A co pozostało??? To już pokazuje zostawiłam patyk do podtrzymywania dla pokazania mojej klęski... a było tak dobrze żyliśmy razem od 15 lat i masz babo placek...
Ps. Pieszchoch to Crassula Blue Bird

Ps. Pieszchoch to Crassula Blue Bird




