Kanna przepiękna i potężna... szkoda że tylko 1 fotka...
Moje kwitnące i zielone cz.II
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Ehhh faktycznie Nika, widziałam w Twoim wątku szczawika
Przepraszam Marylciu, że dałam Ci złudną nadzieję... Ale szczawik też piękny
Kanna przepiękna i potężna... szkoda że tylko 1 fotka...
Kanna przepiękna i potężna... szkoda że tylko 1 fotka...
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Moniko , trudno i ze szczawika się cieszę że tak szybko wykiełkował.
Czyli marzenie o rosiczkach już znikło
Karolinko cały album o Kannach i ostatnich moich fiołkach
straciłam jak sama czyścilam mojego kompa
Karolinko cały album o Kannach i ostatnich moich fiołkach
straciłam jak sama czyścilam mojego kompa
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylo, wielkonocniki tak pokryte pączkami, ze jak zakwitną, to będzie cudny widok. Mam nadzieję, że po świętach się pochwalisz.
Mój eschynantus zgubił masę pąków w różnych fazach rozwoju, zostało coś tam jeszcze, ale nie wiem, jak wygląda prawidłowo rozwinięty kwiat.
Najdziwniejsze jest to, że w miejscu, gdzie pospadały pączki wypuszcza w najlepsze nowe listki. Ja chyba zostanę przy hiacyntach, bo tylko one u mnie bezproblemowo kwitły. 
Co do wilgotności, to dla człowieka ponoć najlepsza jest od 40 do 60 %, ale dla roślin chyba lepsza jest większa.
Ja mam 70% i pewnie roślinom to odpowiada, ale nam już nieco mniej. 
Mój eschynantus zgubił masę pąków w różnych fazach rozwoju, zostało coś tam jeszcze, ale nie wiem, jak wygląda prawidłowo rozwinięty kwiat.
Co do wilgotności, to dla człowieka ponoć najlepsza jest od 40 do 60 %, ale dla roślin chyba lepsza jest większa.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Jagoda, _aeschynantus_ to trudna roślinka dla niedoświadczonej milośniczki roślin. 
Tak już go sobie wybiłam z głowy.
Ja pomału przejde na kaktusy i trzykrotki
No i zobaczymy jak się będą u mnie trzymały wielkanocniki
Pewnie ze będą zdjęcia rozwiniętych kwiatów, Alleluja!!!!!
Tak już go sobie wybiłam z głowy.
Ja pomału przejde na kaktusy i trzykrotki
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Marylciu kochana ty ta canne na balkonie trzymalas tak, ze ci zakwitla?
-
oksi
- 1000p

- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
u mojej tesciowej eschenahtus stoi na parapece połodniowym i co rok kwitnie jak szalony zobacze jak u mnie będzie.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Tak Pati, czasami i mnie się coś udaje. To było 2 lata temu, byłam z niej dumna 
Oksi,i ja go trzymałam na południowym parapecie
Oksi,i ja go trzymałam na południowym parapecie
-
oksi
- 1000p

- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
jak często go zraszałaś?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Oksi,co dziennie .......
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
No tak, ja o parapecie południowym mogę tylko pomarzyć... U mnie wisi na kwietniku przy północnym oknie, ale podobno akurat eschynantusowi nie powinno to przeszkadzać. 
-
oksi
- 1000p

- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
moja tesciowa zraszała raz na tydzień aja swojego jeszcze nie zraszałam wcale :)on potrzebuje dużo słóka żeby zakwitł
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
Tak sobie czytam ; co wy tu zraszacie?
, już doczytałam że eschynantusa 
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
-
oksi
- 1000p

- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
szczawik to sy radzi nie zle 
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Moje kwitnące i zielone cz.II
U mnie szczawik też zaczął wschodzić.
Eschynantus.. mam uraz do tego kwiata, bo pogubił mi wszystkie liście i go wyrzuciłam i nigdy więcej
Eschynantus.. mam uraz do tego kwiata, bo pogubił mi wszystkie liście i go wyrzuciłam i nigdy więcej



