300 m2 frajdy

[kozino]

........ gdy już wszystko, co przychodzi mi do głowy porobię ......., hmmmm,

Chcę tylko zauważyć że napisałaś co przychodzi mi do głowy porobię, a nie co przyszło mi do głowy tak więc myślę że nie prędko wypoczniesz na tym hamaku

[imer]

Mariolu, patent suuper. Też myślę o hamaku, ale drzewka u mnie były za małe, czas jakiś temu stanęła między nimi huśtawka i teraz wpadłem na pomysł, że hamak można rozwieszać miedzy nogami huśtawki, trochę mało miejsca, ale chyba się uda...
Jaką masz odległość pomiędzy rurą a drzewkiem?

[imer]

Kochane bardzo się cieszę, że to właśnie słoneczniczek. Mam u siebie kilka smutnawych zakątków i mam ochotę ( idąc drogą Remka - rozświetlić je za pomocą żółtych kwiatków. Tojeść, słoneczniczek, nagietek oraz aksamitka powinny sobie poradzić.
To jest to miejsce ( w głębi ). Niby słońca trochę jest ale generalnie to takie zaplecze. Mam zamiar to zmienić

Mariolu, powiem Ci tylko nie szalej ze słoneczniczkiem, u mnie słoneczniczek i słonecznik w żółtym zakątku praktycznie wyparł i zacienił całą resztę, nawet tojeść jest malutka, ale walczą dzielnie! Chociaż masz duzo więcej miejsca niż u mnie, u mnie to 1m x 1,5m Może dzisiaj będę na działce to zrobię zdjęcie i Ci pokażę.

[davussum]

Super pomysł z tą rurą i hamakiem, można powiesić nawet dwa jeden w cieniu a drugi na słonku a jak się skończy leżenie można zatańczy na rurze

[Ruda2011]

........ gdy już wszystko, co przychodzi mi do głowy porobię ......., hmmmm,

Chcę tylko zauważyć że napisałaś co przychodzi mi do głowy porobię, a nie co przyszło mi do głowy tak więc myślę że nie prędko wypoczniesz na tym hamaku

Masz rację kozino nie ma szans, żeby mi coś we łbie nie kotłowało . Po to mam tę działkę - spełniam się.
Jak mawia mój Em - ja ze wsi wyszłam tylko wieś ze mnie wyjść nie może I dobrze

Mariolu, patent suuper. Też myślę o hamaku, ale drzewka u mnie były za małe, czas jakiś temu stanęła między nimi huśtawka i teraz wpadłem na pomysł, że hamak można rozwieszać miedzy nogami huśtawki, trochę mało miejsca, ale chyba się uda...
Jaką masz odległość pomiędzy rurą a drzewkiem?

No i fajnie - próbuj, najwyżej się nie uda Ale coś tam Ci zaświta, zaczniesz kombinować i wymyślisz coś co powali na kolana. Moi domownicy też stwierdzili kiedyś - nie da się. I już. A odległość od drąga do drzew ( obydwu ) to tak po 3 m .

[Helios]

Przezornie nie będę tego słowa hamak wymawiała przy M. Gotów grillowędzarni nie skończyć, a za hamak się wziąć.
Hamaczysko extra, tylko z tego co widzę, to bez grafiku się nie obejdzie.

[Ruda2011]

Ruda jak zobaczyłem Cię na fotce to mi się przypomniały wszystkie te wspólnie spędzone chwile, gdy śmialiśmy się do łez.... ale fajnie sobie powspominać. Hamak dobra rzecz, też miałem, ale spróchniał

Igorku wszystko, co najlepsze jeszcze przed nami. Nastawiłam niedawno 4l nalewki na wiśniach, mam zamiar również nastawić aroniowkę - przygotowuję się do następnego zlotu . Będziesz już mocno leciwy - damy pokosztować . A śmiać się lubimy i będziemy

Przezornie nie będę tego słowa hamak wymawiała przy M. Gotów grillowędzarni nie skończyć, a za hamak się wziąć.
Hamaczysko extra, tylko z tego co widzę, to bez grafiku się nie obejdzie.

Przezornie odczekaj - niewiele zostało - ot kosmetyka
Później hamak. Widać, że Em aż piszczy do pracy twórczej

[grazynarosa22]

No to sobie poczytałam....a co się ośmiałam przy tym - to moje
Ruda....ja też mam hamak.....a coooo..... ....od 3 lat w szafie leży.....
chyba skorzystam z Twojego "pomysła"
co się tyczy nalewki-to tak....gotowe chyba z 10 liter stoi w butelkach
a nastawione jest....czekaj-liczę--jest 23 litry
ja myślisz---starczy czy jeszcze z czego kradzionego nastawić ?????

I mam pytanie do Igora....z czego miałeś ten hamak że Ci spróchniał bo ja mam 'ze szmaty'

[Ruda2011]

Grażynko idę do Ciebie - bez konsultacji się nie obędzie .....

[grazynarosa22]

Hahahhah....ale dobrze tak pośmiać się po całym dniu....
a na zlotowy wątek zaglądałaś ....

[misiaczekm]

Nie!! No hamak I klasa!!

Tylko pamiętaj, że beton wiąże 28 dni

Szkoda, że przy okazji nie przyspawali z dwóch kątowników w poprzek rury w miejscu gdzie szło w ziemię.

[Helios]

Wybacz Mariolko, ale słówko do Grażynki.
Co trzeba zrobić, żeby się załapać na degustację tych 33 litrów nalewki? Mariolka to już chyba w drodze...

[ElleBelle]

No proszę a tu nalewką częstują

[Ruda2011]

Nie!! No hamak I klasa!!

Tylko pamiętaj, że beton wiąże 28 dni

Szkoda, że przy okazji nie przyspawali z dwóch kątowników w poprzek rury w miejscu gdzie szło w ziemię.

Teraz mi to mówisz ? Stało się . Jeżeli się obluzuje ( a to możliwe - ciężką jesteśmy rodziną ) - wyciągniemy z ziemi i zabetonujemy na nowo.
Przyjdzie czas - będę sią martwiła . Ale dobrze, że spucowałeś się ze znajomości tematu - wiem do kogo zwracać się po instrukcje Dzięki. Sprawdź PW
Helenko zdegustujesz na pewno na zlocie. ( to w imieniu Grażyny piszę ) a poza tym ..... no cóż .... zawsze można sprawić Jej przemiłą niespodziankę - zwalając się Jej na głowę w 15 osób - tadam .
Np. na 3 dni przed Bożym Narodzeniem ( nalewki dojdą a i pracy wtedy człowiek nie ma za wiele...... )
Elunia jakie częstują, jakie częstują ???
Nastawiają ( Ty, słyszę, masz przepis na rewelację aroniową - pucuj się z niego w KMRE ). Ja, co prawda mieszam swoją co dzień i oblizuję trzonek drewnianej łychy tak, że myć później nie trzeba. Trzonek jest coraz smaczniejszy

[Helios]

Przypomniało mi się jak z córunią wisienki po odsączeniu konsumowałyśmy (na 3 dni przed jej ślubem). Pychota!!!
Tylko jakoś z kanapy trudno było wstać