Papryka do gruntu. Część 2
Re: Papryka do gruntu. Część 2
A czy liście nie są przypadkiem popalone jakimś opryskiem? Szare jakieś takie. A kwiaty trzeba pędzelkiem zapylać, bo inaczej to nic dziwnego jak opadają. No i czasami opadają również w sposób naturalny, gdy jest chłodno i pochmurno. Albo jak mają za sucho.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Liście były pryskane pokrzywą 1/10 a możesz coś napisać więcej o tym zapylaniu o jakiej porze najlepiej i w jakiej fazie maja być kwiatki.Alembik pisze:A czy liście nie są przypadkiem popalone jakimś opryskiem? Szare jakieś takie. A kwiaty trzeba pędzelkiem zapylać, bo inaczej to nic dziwnego jak opadają. No i czasami opadają również w sposób naturalny, gdy jest chłodno i pochmurno. Albo jak mają za sucho.
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 2
krismiszcz dziękuję za radę ale te papryki będzie jeść moje dziecko ( 4 latka), które je uwielbia i dlatego wolałabym ekologicznie, jak nic nie pomoże to będę je myć ręcznie, chyba że te ''zielone potworki'' powrócą to chyba nie będę miała wyboru 

Pozdrawiam
Asia
Asia
Re: Papryka do gruntu. Część 2
No najlepiej zapylać je wtedy, kiedy wydzielają najwięcej pyłku. Jak są już dobrze rozwinięte, ale jeszcze nie zwiędnięte. U mnie obecnie papryki wyglądają tak:
Dam tylko kilka zdjęć bo z moim netem to wstawianie doprowadza czasami do szału. Oczywiście to te najlepsze krzaki:

Roberta z inspektu

Chili z inspektu

Pomidorowa z pod folii, co rośnie razem z pomidorami.
Na wszystkich mszyca już się skończyła po opryskaniu dokładnie decisem a niedobitki zostały pożarte przez biedronki
Dam tylko kilka zdjęć bo z moim netem to wstawianie doprowadza czasami do szału. Oczywiście to te najlepsze krzaki:

Roberta z inspektu

Chili z inspektu

Pomidorowa z pod folii, co rośnie razem z pomidorami.
Na wszystkich mszyca już się skończyła po opryskaniu dokładnie decisem a niedobitki zostały pożarte przez biedronki

Re: Papryka do gruntu. Część 2
Moje chyba szarej pleśni nie mają.Kasencja pisze:Albo żółkną i odpadają, jak mają szarą pleśń.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Aska ty lepiej opryskaj tak jak radził ci Krismiszcz, jak najszybciej, bo czym szybciej opryskasz tym mniej zostanie chemii w czasie zbiorów albo i wcale już zneutralizuje, bo przecież do zbiorów jeszcze hej-hej.
Jakoś nie bardzo rozumiem, po co zapylać pomidory i paprykę, przecież one same pięknie się zawiązują. Co innego bakłażan, kwiatek duży, sztywno siedzi w łodydze i ani drgnie. A papryczki i pomidory, nawet od wiatru się kołyszą i same się zapylają ( u mnie przynajmniej)
Jakoś nie bardzo rozumiem, po co zapylać pomidory i paprykę, przecież one same pięknie się zawiązują. Co innego bakłażan, kwiatek duży, sztywno siedzi w łodydze i ani drgnie. A papryczki i pomidory, nawet od wiatru się kołyszą i same się zapylają ( u mnie przynajmniej)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 28 wrz 2011, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: oleśnica
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Moją paprykę też dopadła mszyca zarówno w tunelu jak i na gruncie. Opryskałam ją karate + jakiś środek na przyczepność co by lepiej zadziałało. Na drugi dzień zielono pod papryką od mszyc, a po tygodniu powtórzę oprysk co by tak na 100% wytruć mszyce.
Sabina
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Krismiszcz mam pytanie do ciebie, bo na pewno znasz odpowiedź
W zeszłym roku miałam dwie odmiany papryki słodkiej, Ożarowską i Robertę. W jednej odmianie papryczki rosły do góry czubkiem a w drugiej do dołu. Tylko sęk w tym, że pomieszałam, przy wysadzeniu i nie wiem która była która. Nasiona też nie wiem z której były zbierane, ale na pewno z obu odmian bo teraz w szklarni widzę, że jedne rosną do góry a drugie do dołu
Mi więcej smakowała ta "do dołu", miała więcej miąższu, była większa i szybciej się wybarwiała. Chciałabym wiedzieć jaka to odmiana.

W zeszłym roku miałam dwie odmiany papryki słodkiej, Ożarowską i Robertę. W jednej odmianie papryczki rosły do góry czubkiem a w drugiej do dołu. Tylko sęk w tym, że pomieszałam, przy wysadzeniu i nie wiem która była która. Nasiona też nie wiem z której były zbierane, ale na pewno z obu odmian bo teraz w szklarni widzę, że jedne rosną do góry a drugie do dołu

Mi więcej smakowała ta "do dołu", miała więcej miąższu, była większa i szybciej się wybarwiała. Chciałabym wiedzieć jaka to odmiana.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ożarowska i Roberta?!
No to jak to możliwe? 


- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Papryka do gruntu. Część 2
romaszka niestety nie odpowiem Ci na to pytanie bo nie miałem kontaktu z Ożarowską ;-)
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Aaaa i co?! Owoce rosną do góry? Dobrze widzę? Czyli Roberta do dołu, Ożarowska do góry. W takim razie mam pół na pól ...prawie
Roberta rośnie wyższa i ma więcej owoców (u mnie, przynajmniej)

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 2
forumowicz, przepiękne papryczki!!! I jakie wielkie już 

Pozdrawiam, Dorota