Grażynko, już wracam, bo się stęskniłam!
Jollluś, wiem, ale mam nadzieję, że nawet po podpisaniu nie zostana ratyfikowane i wszystko wróci do normy
Mariolko, istotnie, Indigoletta i Mainzer F. są bardzo podobne, ale jednak M.F. jest trochę bardziej "sinawa". W tym roku chorowała i mało miała ładnych kwiatów, toteż trochę mniej ja fotografowałam.
Jadziulek, twojemu bystremu oku nic nie umknie
I musi u mnie rosnąć, bo to zioło

Odkryłam niedawno, że najbardziej lubię fotografować róże, więc ... kilka różanych wspomnień
























