Moniko moje eukomisy powoli również przekwitają, kwiaty zmieniają kolor, łodyżki się pokładają. W przyszłym roku chyba je posadzę w donicy, widziałam tak u Wioli- Tulipanki, mniej wtedy zachodu z cebulkami.
Małgosiu i ja tak też często robię, wchodzę do zaprzyjażnionych wątków cichutko.
Jeżeli chodzi o moje pomidorki, to tego roku obrodziły bardzo, miałam duże obawy stawiając foliak w tym miejscu (rok wcześniej rosły tam ziemniaki), a tu miłe zaskoczenie. Sami nie jesteśmy w stanie zjeść takich ilości, więc rodzinka i sąsiedzi wokół korzystają :P Zrobiłam przeciery pomidorowe, będą na zimę. Największy wysyp mam już za sobą, kilka krzaków już usunęłam bo nie mają owoców. Miałam kilka odmian, w zeszłym roku jak pamiętasz siałam z nasion od Kozuli, z każdej torebki zostawiłam nasionka, które wykorzystałam tego roku. Dokupiłam też Malinowego Olbrzyma, Bawole Serca i miałam nasionka odmiany Moneymaker bardzo plenna odmiana, na gałązce dojrzewa równocześnie całe grono tak ok 8szt, nie są duże pomidorki wielkością, za to smaczne o pięknym czerwonym kolorze.
Próbowałam z kilku smacznych odmian wyjąć nasionka, no i klapa nie udało się, one nie mają nasion. Także na przyszły sezon muszę upolować na forum znowu kilka nasion Kozulowych.
Papryczki ostrej nie wysiewałam, mam jescze wysuszoną sprzed dwóch lat. Tego roku sadzonki papryki kupiłam, moja wykiełkowała, ale stożek wzrostu się zatrzymał, nic nie rosła. Z jednej strony dobrze, bo mam obecnie piękną dużą paprykę różową, zaczyna dojrzewać czerwona. Takiej mega papryki nie miałam nigdy.
Zdjęcia porobię, obiecuję.
Iwonko wszystko leży na końcu ogrodu, przeszkadza i szpeci swoim widokiem bardzo

gruzu przybywa. ale już jest jakaś nadzieja na jego eksmisję, nie chcę na razie zapeszać. Wiesz zawsze można tak aparat ustawić, aby coś brzydkiego nie sfocić
Dobrze zauważyłaś, ten rozchodnik zawsze mam w doniczce (tego roku tylko w jednej) on jest takim fajnym wypełniaczem, rozrasta się szybko i zasłania. Ta odmiana nie zimuje więc muszę go chować jesienią.
Grażynko astry tego roku mam naprawdę piękne, chociaż dziś przy kolejnym dniu upałów są lekko podwiędnięte, ale po nocy wszystko będzie stało na baczność. Ja chyba lubię wszystkie gatunki astrów, pomponowe o dużych kwiatach są piękne.
Grażynko u mnie coraz więcej zimowitów na wierzchu. Jesień nadchodzi- nie ma żartów.
Wczoraj po raz pierwszy w swoim długim życiu uczestniczyłam w dożynkach w mojej wiosce były wielkie uroczystości gminne, zakończone świetną zabawą. Dawno nie tańczyłam na trawie

Szkoda, że u nas będą znowu za 7 lat. Dla mnie mieszczucha było to nowe przeżycie.
rabatka astrowa
powojnik

zawilce

trójsklepka i nachyłek

dzielżany

hibiskus i klonik
