Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Irenko
dziękuję za cudne zdjęcia Twoich kwitnących, a moich ukochanych kolorkach
ale się zrobiło ciepło i słonecznie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Tyle zdjęc rozświetliłaś słoncem kwiatów . To chyba najładniejszy kolor na szare dni . Zaraz robi się weselej . Kolorowych snów Irenko
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Basiu gdy prawie cały czas jest ponuro to taka "słneczna" namiastka choć trochę poprawi nastrój. Mój złotlin rośnie w całkowitym cieniu i ma około 2,5 m, zrobił się duży krzaczor.
Halinko mnie też brakuje coś ciepłego słonecznego, gdy wyszukiwałam te fotki to na dłuższą chwilę zapomniałam jaka jest rzeczywistość.
Jadziu chciałoby się, żeby tak było a tu jeszcze tyle miesięcy, więc umilamy sobie, żeby choć na chwilę było radośniej.
Zeniu brakuje nam tego "balsamu", staram się, żeby na chwilę było przyjemniej. Te iryski rozwijają się bardzo wcześnie wiosną (zdjęcie było robione 02.04.09). Gdy tylko śnieg trochę stopnieje to już wychodzą z ziemi i kwitną.
Dziewczyny dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Miłego niedzielnego popołudnia.
Halinko mnie też brakuje coś ciepłego słonecznego, gdy wyszukiwałam te fotki to na dłuższą chwilę zapomniałam jaka jest rzeczywistość.
Jadziu chciałoby się, żeby tak było a tu jeszcze tyle miesięcy, więc umilamy sobie, żeby choć na chwilę było radośniej.
Zeniu brakuje nam tego "balsamu", staram się, żeby na chwilę było przyjemniej. Te iryski rozwijają się bardzo wcześnie wiosną (zdjęcie było robione 02.04.09). Gdy tylko śnieg trochę stopnieje to już wychodzą z ziemi i kwitną.
Dziewczyny dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Miłego niedzielnego popołudnia.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Ireno!
Czy ten mały żółty irys to iris danfordiae?
Czy ten mały żółty irys to iris danfordiae?
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Goryczko tak to jest ten irysik, miałam ich dość dużo ale z każdym rokiem ubywa a nie mogę na nie trafić, żeby dokupić.
-
Agnieszka W.
- 200p

- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Witaj Irenko, myszkuję po Twoim temacie,
Cudowna, żółta kolekcja. Mam pytanie, czy Zbierasz może nasiona tych dużych aksamitek, bo urzekły ,mnie swpoim kolorem ( żółty i pomarańczowy). Czy kupujesz w ogrodniczym?
Cudowna, żółta kolekcja. Mam pytanie, czy Zbierasz może nasiona tych dużych aksamitek, bo urzekły ,mnie swpoim kolorem ( żółty i pomarańczowy). Czy kupujesz w ogrodniczym?
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2

Irenko!
Sedecznie dziękuję za życzenia i prezent.
Ja tej zimy też straciłam dużo irysków /one nie lubią aby jesień i zima była mokra/.
Miłego dnia
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Dziękuje za tyle słońca, w te pochmurne, szare dni . :P

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Irenko właśnie przyszłam z deszczowego ogrodu,musiałam wkopać róże,więc trochę mi się zmokło,a tu u Ciebie tyle słonecznych kwiatów
i Goryczka nawet podesłała tyle blasku słonecznego,że aż miło się zrobiło,mimo zmęczenia

Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Agnieszko miło, że podoba się słoneczna kolekcja. Kupiłam nasiona aksamitek odmianę niską do 25 cm o dużych kwiatach, gdy wysiewałam ze swoich nasion to miały różną wielkość, niektóre sięgały powyżej kolan a ja nie mam miejsca na tak duże.
Goryczko w postach zwracają się do ciebie Krysiu, czy tak masz na imię? Jaką sympatyczną niespodziankę zrobiłaś mi tym słonecznym i kolorowym zdjęciem, jest naprawdę piękne. Bardzo, bardzo dziękuję, kiedy tak pięknie będzie?
Joluś dobrze, że dało się utrwalić na zdjęciach takie piękne chwile, przyjemnie się do nich wraca.
Halinko jak dobrze masz, że znajdujesz tyle miejsca, że jeszcze możesz sadzić, u mnie to można pomarzyć. Goryczka wiedziała co podezsłać. U mnie też dzisiaj pada.
Goryczko w postach zwracają się do ciebie Krysiu, czy tak masz na imię? Jaką sympatyczną niespodziankę zrobiłaś mi tym słonecznym i kolorowym zdjęciem, jest naprawdę piękne. Bardzo, bardzo dziękuję, kiedy tak pięknie będzie?
Joluś dobrze, że dało się utrwalić na zdjęciach takie piękne chwile, przyjemnie się do nich wraca.
Halinko jak dobrze masz, że znajdujesz tyle miejsca, że jeszcze możesz sadzić, u mnie to można pomarzyć. Goryczka wiedziała co podezsłać. U mnie też dzisiaj pada.
-
Agnieszka W.
- 200p

- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Dziękuję Irenko,
Tak też myślałam, że nasionka kupione. Gienia mi wspominała, że lepiej kupić wtedy pewność, że gatunek będzie pełny i niski.
Ale te Twoje Sloneczka to na prawdę godne podziwu. Pamiętasz może jaka firma nasion?
Tak też myślałam, że nasionka kupione. Gienia mi wspominała, że lepiej kupić wtedy pewność, że gatunek będzie pełny i niski.
Ale te Twoje Sloneczka to na prawdę godne podziwu. Pamiętasz może jaka firma nasion?
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Witam Irenko - od rana spaceruje po Twoim ogrodzie. Wspomnienie wiosny i lata w Twoim kolorowym królestwie to istny balsam na duszę w ten listopadowy dzień.
Powiedz i czy fuksje wkopujesz w ziemię razem z doniczką czy bezpośrednio do gruntu? Mi jakoś nie wychodzi ich hodowanie - coś robię żle i je morguję
Oglądają fotki miałam tysiąc pytań ale teraz zapomniałam
Powiedz i czy fuksje wkopujesz w ziemię razem z doniczką czy bezpośrednio do gruntu? Mi jakoś nie wychodzi ich hodowanie - coś robię żle i je morguję
Oglądają fotki miałam tysiąc pytań ale teraz zapomniałam
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Agnieszko opakowanie po nasionach aksamitek zaraz wyrzuciłam gdy wysiałam a było ich tak mało, że nasionka można było policzyć, na szczęście wszystkie powschodziły a kwiaty miały wielkie i bardzo obficie kwitły. Z kupnem nie będziesz miała kłopotu bo na opakowaniu pisze "aksamitka wielkokwiatowa niska do 25 cm".
Edytko miło, że ci się u mnie podoba, dziękuję. Pytasz o fuksje, nie mam z nimi żadnego doświadczenia, te które rosły dostałam od znajomej, 6 doniczek dużych sadzonek. Nie bardzo miałam je gdzie posadzić, najwięcej miejsca było w warzywniaku po wyciętej sałacie i w pietruszce (w miejscu gdzie nie wzeszła) posadziłam fuksje. Bez doniczek jak one zaczęły rosnąć! Olbrzymie krzaki, musiałam je nawet trochę przyciąć bo zagłuszały warzywa i to cała przygoda z fuksjami.
Edytko miło, że ci się u mnie podoba, dziękuję. Pytasz o fuksje, nie mam z nimi żadnego doświadczenia, te które rosły dostałam od znajomej, 6 doniczek dużych sadzonek. Nie bardzo miałam je gdzie posadzić, najwięcej miejsca było w warzywniaku po wyciętej sałacie i w pietruszce (w miejscu gdzie nie wzeszła) posadziłam fuksje. Bez doniczek jak one zaczęły rosnąć! Olbrzymie krzaki, musiałam je nawet trochę przyciąć bo zagłuszały warzywa i to cała przygoda z fuksjami.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz.2
Witaj Ireno!
Miło, że odwiedziłas moją działkę. Ja też często wpadam do Ciebie
ponieważ bardzo podobają mi się Twoje krzewy /rhododenrony
tak piękne, że chyba nie ma nikt takich na Forum/.
A w ogóle to masz wszystko strannie przemyślane i posadzone.
Miłego wieczoru.
Miło, że odwiedziłas moją działkę. Ja też często wpadam do Ciebie
ponieważ bardzo podobają mi się Twoje krzewy /rhododenrony
tak piękne, że chyba nie ma nikt takich na Forum/.
A w ogóle to masz wszystko strannie przemyślane i posadzone.
Miłego wieczoru.


