


Stasiu wreszcie nastały czasy

Okrywę śnieżną mamy ja ani jednej rośliny nie okryłam poza rozrzuconą tu i tam jedliną... Niech się dzieje wola Nieba...


Dobrze,że u Małżonka dobre wieści zdrowotne!


Natalko każda żywa roślinka o tej porze cieszy! U mnie zapomniane przez 2 lata hippeastrum było... nie miałam już wielkich nadziei jak go odnalazłam na półce w piwnicy...A jednak się odwdzięczył!



kwitnie na parapecie zimująca lantana
