Ireno. Wybrałem się w odwiedziny i zaniemówiłem. Teraz wiem, że Twoje pochwały w stosunku do mojej działki to czysta kurtuazja. U Ciebie to sama poezja, przepięknie.
Ja u siebie nie bardzo mam chęć do dalszego, takiego powiedziałbym rozwoju.
Ogród na którym mam działkę chyli się ku upadkowi, działowiczów coraz mniej???
Nie bardzo można się zmotywować jeżeli wokoło widzi się taki bajzel. Zobaczę.
Przepięknie u Ciebie oczywiście.
