Witaj Reniureniazt pisze:Marysiu jestem ci bardzo wdzięczna za tę radę z pikowaniem lobelli. Dzisiaj przysiadłam i popikowałam resztę według twojej wskazówki - kępkami. Jestem cała szczęśliwa, że się prawie z nią uporałam. A spróbój delikatnie zasilić, może siewki ci się wzmocnią. Ja je po wzejściu zasilałam chyba ze dwa razy słabym roztworem nawozu dla roślin kwitnących. I widać było, że się wzmocniły.![]()
Jeszcze raz wielkie dzięki na radę.
Reniu, podpowiedz mi dokładnie proporcje..to wtedy bezpiecznie to zrobię. Mam nawóz w płynie do zielonych...czy można go wykorzystać
Pozdrawiam bardzo serdecznie










