Jagody kamczackie są smaczne gdy się lubi kwaśne. Ja lubię
Ogród w środku lasu- u czarownicy
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Beatko, koło kur jest trochę pracy ale mając trzy czy pięć plus koguta miałbyś jajka i pół godziny pracy dziennie więcej. Do tego zakup paszy raz na jakiś czas.
Jagody kamczackie są smaczne gdy się lubi kwaśne. Ja lubię
Jagody kamczackie są smaczne gdy się lubi kwaśne. Ja lubię
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Zazdroszczę tych kur bo uwielbiałam jako dziecko przebywając na wsi u cioci zbierać jajka,to szukanie fajne wspomnienia.Ale cóż nie można mieć wszystkiego.Ja też lubię kwaśne (choć moje nie były bardzo kwaśne) no i dlatego też długo nie były na krzaczorku 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Kurki u mojej babci były wolne, ja mam je w wolierze.
Luzem też bym nie pozwoliła, szczególnie 150 szt.
Luzem też bym nie pozwoliła, szczególnie 150 szt.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Aguś ja dopiero pierwsze jagódki podjadam, a Ty już takie zbiory!
Ciasta takie to ja najlubię
różyczki i u mnie nieśmiało
więc będziemy miały niedługo co fotografować, a ten widoczek ogólny to cudny jest 
Jeszcze muszę pochwalić kurecki i kogucika
Ciasta takie to ja najlubię
Jeszcze muszę pochwalić kurecki i kogucika
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Dziękuję Marysiu
Z tymi jagodami to tak jest że przychodzi krytyczny moment i opadają przy pierwszym dotyku dlatego musiałam je zebrać.
Róża u mnie dopiero zaczęła. Stare mam trzy, które mogą kwitnąć. Nowe też kupiłam trzy ale chyba w tym roku kwiatów nie będzie...
Z tymi jagodami to tak jest że przychodzi krytyczny moment i opadają przy pierwszym dotyku dlatego musiałam je zebrać.
Róża u mnie dopiero zaczęła. Stare mam trzy, które mogą kwitnąć. Nowe też kupiłam trzy ale chyba w tym roku kwiatów nie będzie...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Aga ta Twoja stokrotka wygląda na astra alpejskiego, tylko bardziej wyrośnięty, niż u mnie.
Jagód jeszcze nie zrywałam, tych wczesnych drobnych prawie nie ma, a odmianowe na leśnej części działki w cieniu jeszcze nie dojrzały. Dżem z jagody kamczackiej ma nie powtarzalny smak.
Śliczne masz kurki, przywołały wspomnienia, a ta woliera dla nich jest bardzo duża.
Jagód jeszcze nie zrywałam, tych wczesnych drobnych prawie nie ma, a odmianowe na leśnej części działki w cieniu jeszcze nie dojrzały. Dżem z jagody kamczackiej ma nie powtarzalny smak.
Śliczne masz kurki, przywołały wspomnienia, a ta woliera dla nich jest bardzo duża.
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Tajeczko, Tak się zastanawiałam który to z dwóch kwiatków jakie tam siałam.
Ja też lubię ten dżem.
Co do woliery to musi być duża bo i kur jest dużo.
Ja też lubię ten dżem.
Co do woliery to musi być duża bo i kur jest dużo.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Agnieszko apartamenty dla kurek
Uciekinierki na rosół, tylko kto by uciął głowę.
Róże już będą nas cieszyć kolorami. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Aguś jak tam Twoje kiełki szparagowe, bo moich całkiem sporo. Mnie też czasem kusi powiększyć stadko, ale po co nie przejemy jaj, a sprzedawać nie ma komu
musiałabym nawiązać stałe kontakty, a nie chce mi się
Dobrego dnia!
Dobrego dnia!
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Cyma, dziękuję w imieniu mojego M bo to On się troszczy o te apartamenty i on łebki ucina. Ja się do tego nie biorę
Marysiu, z tym powiększeniem stada to waśnie chodzi o jajka. Jeśli nie chcesz sprzedawać to nie ma co powiększać.
Szparagi bez zmian, nadal mam dwa szczypiorki, ale to nic. Posadzę dwa i zobaczymy czy w ogóle lubią moją ziemię.
Marysiu, z tym powiększeniem stada to waśnie chodzi o jajka. Jeśli nie chcesz sprzedawać to nie ma co powiększać.
Szparagi bez zmian, nadal mam dwa szczypiorki, ale to nic. Posadzę dwa i zobaczymy czy w ogóle lubią moją ziemię.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Aguś jak moje wyrosną to Ci wyślę, bo na razie traweczka ale idzie nieźle
z dwóch trawek to nic nie będzie
A powiększenie stadka to jakoś tak idzie samo z siebie. Coś będę musiała dokupić, żeby odmładzać stadko
A powiększenie stadka to jakoś tak idzie samo z siebie. Coś będę musiała dokupić, żeby odmładzać stadko
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Coś za dużo tu dyskusji za mało zdjęć! Kur nie lubię, pamiętam w dzieciństwie łaziły luzem po całym podwórku, a ja co chwila wpadałam w g... Już sobie wyobrażam jakby takie stado wpadło w ogródek...
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Kropelko, ja kury lubię za jajka, ale w ogrodzie ich nie znoszę
Dostałam paczuszkę od Ali-Biedronki
Tyle wszystkiego
Alu, jeszcze raz dzięki
Mam nareszcie upragnione orliki
Będę na nie chuchać i dmuchać by wszystko się udało i żeby rosły już u mnie
Mój chłop to jednak koleś
Wszystkie roślinki podlał, postawił w cieniu i jak wróciłam mogłam już spokojnie posadzić.
Moje nowości:



I takie dzisiejsze:
dzikusek

Kototy


ogrodowe co nieco










Dostałam paczuszkę od Ali-Biedronki
Tyle wszystkiego
Alu, jeszcze raz dzięki
Mam nareszcie upragnione orliki
Będę na nie chuchać i dmuchać by wszystko się udało i żeby rosły już u mnie
Mój chłop to jednak koleś
Wszystkie roślinki podlał, postawił w cieniu i jak wróciłam mogłam już spokojnie posadzić.
Moje nowości:



I takie dzisiejsze:
dzikusek

Kototy


ogrodowe co nieco










Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Te drobne czosneczki są śliczne, ale u mnie kiepsko rosną. Tylko żółte masz?
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród w środku lasu- u czarownicy
Vimen, mam żółty (wyrósł jeden z całej paczki) i różowy (wyrosły dwa ale jeden został złamany przez kota a drugi taki cherlawy że leży na ziemi i kwitnie ostatkiem sił). Nie lubią mnie czosnki nie lubią... 



