Winterek napisał
Z Tolstojem, może być podobny myk.
Nie wiem, czy tak nazwana odmiana może pochodzić z Indii, a o ile pamiętam tak była przedstawiana.
W Rosji dostępne są nasiona hybrydy, pod taką samą nazwą.
Kto wie, czy to nie to właśnie ?
Albo : jakaś zbieżność nazw.
Nie wiem.
Jeśli ktoś miał kilka roślin i były różne, to to też, wskazywałoby na mieszańca.
Ale, u mnie nie rosła nawet sztuka, to nie wiem.
Winterku, dla mnie odmiana Tołstoj pochodzi z Indii!
Dostałam ją w indyjskim opakowaniu, pakowaną w indyjskiej firmie nasienniczej.
Nie dociekałam pochodzenia nasion, bo nie jest mi to do niczego potrzebne- indyjskie to indyjskie.
Widzę że sugerujesz się rosyjsko- brzmiącym nazwiskiem- ja sugerowałam się nazwiskiem znanego na całym świecie pisarza,
może dlatego nie pomyślałabym nawet, że ta odmiana może nie pochodzić z Indii, z powyższych względów.
Rozumiem też, że odmiana która nie występuje w bazie Tatiany, dla Ciebie może nie istnieć, w końcu ciągle na tej bazie opierasz swoje
właściwe wszystkie przypuszczenia pomidorowe.
Wysłałam ją do dwóch osób z forum, ale w takich ilościach, że nie przypuszczałam iż ktoś będzie pozyskiwał z tego pomidorka nasionka.
Nie mam zamiaru tu się tłumaczyć, bo działałam w dobrej wierze,
ale moja koleżanka forumowa, której te nasionka wysłałam, nie zapytała mnie nawet czy może te nasionka wysłać na akcję,
Dilerki w które pakowałam nasionka, dokładnie oznaczyłam- f1 na pewno jest wyrażnie napisane
tak jak na dilerkach, które wysłałam do kolegi forumowego.
Kiedy zobaczyłam że w spisie nasion wysłanych na akcję, figuruje znajomo brzmiąca nazwa- nie chciałam robić zamieszania,
mogłoby to zostać żle zrozumiane, w końcu skoro coś komuś dałam, to już nie moje więc się nie wtrącam.
Nie mogę ponosić odpowiedzialności za czyjeś czyny lub niewiedzę, przypuszczam że jest więcej osób nie kojarzących oznaczenia f1,
i wysyłających nasionka tak oznaczone nie ujawniając tego, chociażby po to, żeby zostać darczyńcą wszystko jedno w jaki sposób.
Ciekawa jestem, czy ktoś dojdzie gdzie powstała ta odmiana, dla mnie jest indyjska, a wychodzi na to że jest sprzedawana na całym
świecie, pewnie oprócz Polski.