Kiedy będę siała przypołudniki jeszcze nie wiem. Dużo zależy od pogody. Chyba jednak nie wcześniej niż w kwietniu.
Ogród Ignis05 cz5
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród Ignis05 cz5
Patrząc na Twoje dzieło fryzowania iglaków mam wrażenie, że Ty wiesz co robisz i masz wizję efektu jaki chcesz osiągnąć. Ja niestety tylko myślę o przycięciu swoich szkarad i to już od kilku lat
Na co dzień, w sezonie omijam je wzrokiem, bo jest tyle innych ciekawszych roślin. Niestety na zdjęciach jesienno-zimowych rzucają się w oczy i wyglądają koszmarnie. Szczególnie jałowiec rosnący między świerkiem a dębem na leśnej rabacie. Wyciąć całkiem raczej go nie mogę, bo jest ujęty w planie działki i ma ponad 10 lat. Muszę go więc mocno przyciąć. I to jak najszybciej.
Kiedy będę siała przypołudniki jeszcze nie wiem. Dużo zależy od pogody. Chyba jednak nie wcześniej niż w kwietniu.
Kiedy będę siała przypołudniki jeszcze nie wiem. Dużo zależy od pogody. Chyba jednak nie wcześniej niż w kwietniu.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu, ja też dzisiaj strzygłam, ale i dużo mi jeszcze zostało. Czy też odnosisz wazenie, że po takim ostrzyżeniu i podkasaniu otwierają się przed nami nowe perspektywy? Ja na przykład pod jednym z iglaków od razu posadzilam rozchodniki, bo nagle znalazło się miejsce, którego wcześniej nie było.
Zresztą badzo lubię tę czynność, bo nie trzeba się zginać do ziemi, tylko można swobodnie sobie postać i popatrzyć: to z bliska, to z daleka. A jeszcze jak słoneczko przyświeca, to po prostu raj na ziemi
Zresztą badzo lubię tę czynność, bo nie trzeba się zginać do ziemi, tylko można swobodnie sobie postać i popatrzyć: to z bliska, to z daleka. A jeszcze jak słoneczko przyświeca, to po prostu raj na ziemi
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 cz5
U mnie krokusy to dopiero wąsy pokazują, wciąż u nas zimno i zimno a tak wieje, że szkoda gadać.
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu dużo pracy już wykonałaś.Iglaki oczyścić to mozolna praca. Zdjęcia u ubiegłego roku przypomniały mi ile musieliśmy czekać na nadejście wiosny 
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogród Ignis05 cz5
w porównaniu do zeszłego roku wiosna bardzo zaangażowana

Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu napracowałaś się przy iglaczkach, ale efekt wspaniały....i ileż miejsca na nowe nasadzenia
Ja już kilka lat temu przycięłam swoją ogromną, starą tuję...... dopiero po jej podcięciu zobaczyłam jak niesamowicie dużo miejsca zajmowała...... zmieściło się tam kilka rododendronów
Mam jeszcze takę rabatkę, na której rosną 3 różne tuje( wygląda bardzo podobnie jak u Ciebie) i też muszę się za nie wziąć, tylko jeszcze nie mam pomysłu, co podkasać, co zostawić

Ja już kilka lat temu przycięłam swoją ogromną, starą tuję...... dopiero po jej podcięciu zobaczyłam jak niesamowicie dużo miejsca zajmowała...... zmieściło się tam kilka rododendronów
Mam jeszcze takę rabatkę, na której rosną 3 różne tuje( wygląda bardzo podobnie jak u Ciebie) i też muszę się za nie wziąć, tylko jeszcze nie mam pomysłu, co podkasać, co zostawić
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Witam
Ostatnio jakiś pech mnie prześladuje. Usiłowałam napisać coś w sobotę i cały post gotowy do wysłania nagle znikł z ekranu.
Z kolei wczoraj w trakcie pisania padło zasilanie na całym osiedlu, więc i internet też.
Może dzisiaj uda mi się coś napisać ?
Justynko
ten weekend mieliśmy wspaniały z przepiękną pogodą. Podobnie jak i Ty spędziłam mnóstwo czasu w ogrodzie. Podstrzygłam swoje iglaki i jestem cała dumna z siebie.
Teraz jeszcze przyglądam się , które tu jeszcze podskubać.
Jak mi się uda, to poniżej będzie relacja z postrzyżyn.
Alu
rozdrabniarka jest bardzo pomocna, zwłaszcza teraz, kiedy jest coraz więcej gałęzi.
Kiedyś usiłowałam ciąć drobniejsze gałązki sekatorem , ale to straszna robota. Im ogród starszy i krzewów więcej dorodnych , tym bardziej jest to potrzebny sprzęt. Takie ścinki , zdrowe, można rozsypać pod rośliny albo do kompostu, w zależności od potrzeb.
Jednak teraz mam jeszcze zapełnione kompostowniki, trzeba przesiać kompost ale jeszcze w środku jest zmrożony. Wystawiam więc worki z tymi ścinkami do wywiezienia.
Grażynko
My mamy jakiegoś Bosha, który rozdrabnia gałęzie do około 3,5 cm. Działa na zasadzie jak maszynka do mięsa, tylko wałek jest bardziej w pionie. Ale co Ci polecić , to nie wiem. Innych nie mieliśmy okazji używać.
Może ktoś coś jeszcze na ten temat tu napisze ?
Grażko
to już teraz rozumiem , skąd twoje oczarowanie różami się zaczęło.
Jest szansa, że Twoje terminatorki nie poddadzą się tak szybko.
Teraz już wysyłam, ciąg dalszy będzie za jakiś czas.
Ostatnio jakiś pech mnie prześladuje. Usiłowałam napisać coś w sobotę i cały post gotowy do wysłania nagle znikł z ekranu.
Z kolei wczoraj w trakcie pisania padło zasilanie na całym osiedlu, więc i internet też.
Może dzisiaj uda mi się coś napisać ?
Justynko
Teraz jeszcze przyglądam się , które tu jeszcze podskubać.
Jak mi się uda, to poniżej będzie relacja z postrzyżyn.
Alu
Kiedyś usiłowałam ciąć drobniejsze gałązki sekatorem , ale to straszna robota. Im ogród starszy i krzewów więcej dorodnych , tym bardziej jest to potrzebny sprzęt. Takie ścinki , zdrowe, można rozsypać pod rośliny albo do kompostu, w zależności od potrzeb.
Jednak teraz mam jeszcze zapełnione kompostowniki, trzeba przesiać kompost ale jeszcze w środku jest zmrożony. Wystawiam więc worki z tymi ścinkami do wywiezienia.
Grażynko
Może ktoś coś jeszcze na ten temat tu napisze ?
Grażko
Teraz już wysyłam, ciąg dalszy będzie za jakiś czas.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Kasiu
sama podcinałaś iglaki, to masz pojęcie, jaka to robota. A tych ścinek, gałęzi cała masa. To wszystko już mamy rozdrobnione , część już wywieziona, reszta w workach czeka na swoją kolej do wywiezienia.
Taka ilość odpadów jest nie do przerobienia na takiej działce jak moja. A jeszcze na pocięcie czekają gałęzie świerkowe , które przykrywały zimą leżące róże i gałęzie z krzewów liściastych i drzew owocowych.
Stasiu
jeszcze traw nie rozdrabniałam, bo też nie mam ich za dużo. Trawy zaczęłam sadzić dopiero od 2-3 lat.
Czytam, co napisałaś o powojnikach i przypomniałam sobie o konieczności podsypania ich dolomitem. Tak mi się skojarzyło.
Ewcia
przez tą pogodę prawie wiosenną mam wielkie zamiary na wielkie porządki.
Plany bardzo ambitne, ciekawe na ile sił mi wystarczy.
Czytałam, że już zdrowiejesz, dzięki ogrodowym zajęciom właśnie. I tak trzymaj.
Kasiu (Magenta)
zdjęcia porównawcze zaraz też wstawię. To poletko jakoś mi się rozciągnęło, bo jesienią robiłam generalny remont tej rabaty. Trochę się obawiałam, czy mi nie znikną te przebiśniegi, ale widocznie mają tam dobrze, bo chętnie tam rosną.
Iza
kochana , daj mi znać, kiedy siać.
Cięcie jałowców zaczynam na ogół od dołu.
Czyszczę tam wszystkie pożółkłe i opadające igliwie, wycinam zaschnięte gałązki. staram się prześwietlić mu wnętrze.
Dopiero na końcu strzygę z zewnątrz. Czasami usuwam jakieś gałęzie, które za mocno zagęszczają krzew. Warto mieć na głowie kapelusz z dość szerokim rondem i ochronną kapotę. I koniecznie nakolanniki na nogi, bo przecież gro roboty jest na kolanach.
Wandziu
wszystko , jak widać zależy od wzrostu takiego iglaka. Ale nawet te wysokie trzeba z dołu oczyścić.
Nawet lubię to łażenie na kolankach pod iglakami.
Ale jeszcze nie mam pojęcia, co tam posadzić.
Aniu (AniaDs)
wiosenna aura jakoś tak krąży po swojemu i po kolei do nas zagląda. Wyjątkowo w tym sezonie jest dla mnie łaskawa, co jak widać procentuje moim zapałem do porządkowania ogrodu.
Gosiu
po to wstawiłam te zdjęcia, aby sobie uświadomić, jak było w ogrodzie rok temu. I ta świadomość, że jest inaczej mnie uskrzydla.
Mirko
mam nadzieję, że i u Ciebie jest podobna pogoda a Tobie zdrowie już dopisuje.
Agnieszko
najlepiej zabrać się za robotę a wena sama przyjdzie i stan roślin podpowie, co można zrobić.
Trzymam kciuki za powodzenie w podcinaniu.

Taka ilość odpadów jest nie do przerobienia na takiej działce jak moja. A jeszcze na pocięcie czekają gałęzie świerkowe , które przykrywały zimą leżące róże i gałęzie z krzewów liściastych i drzew owocowych.
Stasiu
Czytam, co napisałaś o powojnikach i przypomniałam sobie o konieczności podsypania ich dolomitem. Tak mi się skojarzyło.
Ewcia
Kasiu (Magenta)
Iza
Czyszczę tam wszystkie pożółkłe i opadające igliwie, wycinam zaschnięte gałązki. staram się prześwietlić mu wnętrze.
Dopiero na końcu strzygę z zewnątrz. Czasami usuwam jakieś gałęzie, które za mocno zagęszczają krzew. Warto mieć na głowie kapelusz z dość szerokim rondem i ochronną kapotę. I koniecznie nakolanniki na nogi, bo przecież gro roboty jest na kolanach.
Wandziu
Nawet lubię to łażenie na kolankach pod iglakami.
Aniu (AniaDs)
Gosiu
Mirko
Agnieszko
Trzymam kciuki za powodzenie w podcinaniu.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ignis05 cz5
Jestem w trakcie porządków. To ta chwila w roku, kiedy przeklinam wielkość swojego ogrodu
Grabię i grabię, a prawie nic nie widać. Dziś zdążyłam sprzątnąć tylko jedną rabatę, ale wyniosłam z niej całą górę suchych badyli
A zostało mi jeszcze 6 podobnej wielkości 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz5
Ciekawe, że takie programy działają na mnie o tej porze, jak dobranocka
Ewcia,
ale pomyśl , ile masz miejsca na róże i inne chciejstwa.
Też z grubsza ogarnęłam rabaty, ale jeszcze róże leżą pod igliwiem i kopczykami.
W nocy temperatura czasami spada poniżej zera a w dzień słońce już mocno nagrzewa.
Leżące pędy są zielone i szkoda by mi było , gdyby zmieniły kolory.
Wiosennie


Ewcia,
Też z grubsza ogarnęłam rabaty, ale jeszcze róże leżą pod igliwiem i kopczykami.
W nocy temperatura czasami spada poniżej zera a w dzień słońce już mocno nagrzewa.
Leżące pędy są zielone i szkoda by mi było , gdyby zmieniły kolory.
Wiosennie

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Ignis05 cz5
Krysiu iglaczki po podcięciu wyglądają świetnie.... i jak dużo miejsca się zwolniło
Wiosna u Ciebie przyciąga wzrok kolorkami.... śliczne krokusiki..... u mnie na razie kwitną aż ....4 sztuki
.... każdy w innej części ogrodu 
Wiosna u Ciebie przyciąga wzrok kolorkami.... śliczne krokusiki..... u mnie na razie kwitną aż ....4 sztuki
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Ignis05 cz5
I ja przyjęłam tą metodę prześwietlania zimozielonych. Zaraz jest widniej i można zagospodarować podnóże . Bardzo mi się podoba to co zrobiłaś.
A Agnes mnie rozweseliła swoimi krokusami
. Przyznam się, że u mnie nie lepiej z tymi wiosennymi.
A Agnes mnie rozweseliła swoimi krokusami
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 cz5
Podcięcie na pewno było dobrym posunięciem, bo gałązki leżące na ziemi zawsze mają tendencję do chorowania.
A poza tym ile tam teraz jest miejsca do wykorzystania.....
Z tą dobranocką to mamy tak samo Krysiu.
A poza tym ile tam teraz jest miejsca do wykorzystania.....
Z tą dobranocką to mamy tak samo Krysiu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 cz5
Witaj Krysiu,
Brawa za efekty cięcia iglastych , wyglądają rewelacyjnie - uporządkowanie i w garści.
Moje róże też jeszcze pod kopczykami i igliwiem i raczej na razie nie będe tego usuwała,
przecież w marcu jak w garncu.
Ładna pogoda, słońce - do dzieła do ogrodu - dobrze, że w tym roku wczesniej
Brawa za efekty cięcia iglastych , wyglądają rewelacyjnie - uporządkowanie i w garści.
Moje róże też jeszcze pod kopczykami i igliwiem i raczej na razie nie będe tego usuwała,
przecież w marcu jak w garncu.
Ładna pogoda, słońce - do dzieła do ogrodu - dobrze, że w tym roku wczesniej
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"








