Pat, takie charrrakterki lubię najbardziej
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Marysiu, bo to jest dresiarz, po prostu. A, że przy tym śliczny, no cóż
A czwarty kot owszem jest, ale siedział w tym czasie u syna na kolanach, bo to jedyny człowiek, z którym Makaron ( tak ma na imię) się zadaje 
Pat, takie charrrakterki lubię najbardziej
Porządek musi być! Moje biedne psy są bite przez wszystkie koty 
Pat, takie charrrakterki lubię najbardziej
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
I dlatego u mnie nie ma kotów,variegata pisze:Porządek musi być! Moje biedne psy są bite przez wszystkie koty
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Kuracjuszko, nie będę dyskutować na temat wyższości kota nad psem, bo to jak z kurą i jajkiem, co było pierwszeiga23 pisze:I dlatego u mnie nie ma kotów,variegata pisze:Porządek musi być! Moje biedne psy są bite przez wszystkie kotypsy górą.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Wiem, wiem, Ty jesteś bardziej kociara......
Pozdrowienia od Piotrusia. 
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziula podgrzewana kanapa przez kociarstwo...boska fotka. Żałuję że nie będzie mnie wśród Was (przepraszam za wtrącenie tutaj)

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Hmmm, a takie niewiniątka udają 
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu, ten zadrzewiony zakątek ogromnie mi się podoba
Podgrzewaną kanapę chwaliłam już gdzie indziej ;-)
Jak się dziś masz i jaka pogoda? U mnie pada, a o samopoczuciu nawet nie wspomnę...
Mimo wszystko, miłego!
Podgrzewaną kanapę chwaliłam już gdzie indziej ;-)
Jak się dziś masz i jaka pogoda? U mnie pada, a o samopoczuciu nawet nie wspomnę...
Mimo wszystko, miłego!
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Magda to Ty na ogrzewaniu sporo zaoszczędzasz
Porozkładaj koty po całej chałupce i niech lenie grzeją za wikt i opierunek 
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Aguś, ja też żałuję
Myślę, ze będzie nam dane jeszcze się spotkać w moim ogrodzie. Zresztą liczę na to, że za rok Wzgórze Motyli będzie obsadzone i wtedy posiedzimy sobie wśród zapachu lawendy i latających motyli
Justynka, dokładnie
Milusie wtedy kiedy idę z karmą lub bezczynne ręce do miziania widzą w zasięgu łepka a poza tym jak widać na zdjęciach
Agunia, dziękuję za komplement
Pod akacje przesadziłam wszystkie "żółtki", które kupiłam kilka sezonów temu, nie pasowały do nowych założeń a szkoda było się pozbyć całkiem, ponieważ zimą odmiany iglaste, cudnie ożywiają ogród. Tym samym powstała rabata wybitnie inspirowana Twoją rabatą, połączona z moim założeniem stworzenia rabaty żółtej
Jak sama widzisz, Tobie się spodobało, czyli widać udało mi się osiągnąć efekt zaczerpnięcia nieco z Twojego ogrodu
Teraz czekam, aż wszystko urośnie.
Pogoda...mży i jest mgliście, szkoda słów
Buziaki.
Iwonka, ogrzewanie mało ekonomiczne szczerze mówiąc
A bywały czasy, że koty faktycznie mogłam rozkładać na metry, bo tyle sztuk do adopcji było 
Justynka, dokładnie
Agunia, dziękuję za komplement
Pogoda...mży i jest mgliście, szkoda słów
Iwonka, ogrzewanie mało ekonomiczne szczerze mówiąc
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ja tam wierzę że koty Magdy, to nie lenie ,w ogrodzie łowią myszy i nornice
i zarabiają na wikt .
Mam takiego tygryska sąsiadów , tak go nazwały dzieci , cały czas widzę go jakąś myszą w zębach , mimo że to nie mój kot to większość czasu spędza u mnie , nocuje u mnie pod tarasem na kanapie .
Mam takiego tygryska sąsiadów , tak go nazwały dzieci , cały czas widzę go jakąś myszą w zębach , mimo że to nie mój kot to większość czasu spędza u mnie , nocuje u mnie pod tarasem na kanapie .
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Magda twoja posiadłość coraz piękniejsza! Na drzewka kup osłonki są dostępne w ogrodniczych albo przez net, szkoda małych drzewek, będą chorować od zadrapań. Czy to u ciebie ta biba?

- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Piękne masz te futra! Mój małż ostatnio zaczął przebąkiwać, że kota mu się chce
Nie powiem, przydałby się, bo myszy jesienią bezczelne się robią i jak wchodzę do sieni to siedzi taka na półce i jakby nigdy nic patrzy prosto w oczy... Nie musiałby łowić, wystarczy, żeby odstraszał, coby mi na pokoje nie wlazły. Niestety u nas jak u Igi - psy rządzą, a w sumie to jeden. Dla naszego prawieowczarka każde żywe zwierzę jest zbyt żywe
Z drugim psem szczęśliwie i niespodziewanie się dogadał (bo kilku krwawych bojach), bo jest większy i równie silny, ale obawiam się, że kot nie dałby rady...
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Geniu, ja je kocham wszystkie, pomimo, że pożytek z nich taki sobie
Kasiu, dziękuję bardzo
U mnie, u mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=70605 zapraszam!
Aniu, jeśli faktycznie pies jest agresywny wobec kotów to niedobrze. Moje koty nie z takimi psami sobie radzą we wsi, ale w domu maja pluszowe "niby psy", dlatego tu są bezpieczne i nie muszą walczyć.
Tylko na jakieś szczególne profity z posiadania kota nie licz. Owszem myszy, ptaki, jaszczurki łowi, ale znosi do domu... czasem na wpół żywe
Zajmuje miejsce na kanapie, budzi rano bo odczuwa wtedy największy głód właśnie, kiedy Ty odczuwasz potrzebę snu, urządza wnętrza po swojemu, zrzucając dupskiem niepasujące według niego bibeloty z półek, itd.
Ale miłość nie wybiera i zawsze będę miała koty w domu ( liczba mnoga użyta celowo )
Kasiu, dziękuję bardzo
Aniu, jeśli faktycznie pies jest agresywny wobec kotów to niedobrze. Moje koty nie z takimi psami sobie radzą we wsi, ale w domu maja pluszowe "niby psy", dlatego tu są bezpieczne i nie muszą walczyć.
Tylko na jakieś szczególne profity z posiadania kota nie licz. Owszem myszy, ptaki, jaszczurki łowi, ale znosi do domu... czasem na wpół żywe
Zajmuje miejsce na kanapie, budzi rano bo odczuwa wtedy największy głód właśnie, kiedy Ty odczuwasz potrzebę snu, urządza wnętrza po swojemu, zrzucając dupskiem niepasujące według niego bibeloty z półek, itd.
Ale miłość nie wybiera i zawsze będę miała koty w domu ( liczba mnoga użyta celowo )
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Wiem, wiem, wychowałam się na wsi i żyjątka przeróżne się zbierało - jak nasza kotka miała małe, a mnie uważała za swoją mentorkę, to przynosiła mi takie nie do końca martwe żyjątka do łóżka (!!!), żeby się pochwalić (miałam pokój na niskim parterze)... W miastowym mieszkaniu też mieliśmy przygody różne (zerwany żyrandol, wykopane doniczkowce, wyciąganie ubrań z szaf), więc świadoma jestem wszelkich "zagrożeń" i one mi nie straszne. Tylko zwierzaka szkoda, żeby szybko i źle skończył, dlatego się nie zdecydujemy. Już raz Hektor dorwał dorosłego kocura w szczerym polu, całe szczęście, że mąż był, bo szybciej biega ode mnie i zdążył kota z psiego pyska w porę wyjąć. Dziękuję, więcej nie chcę...
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania


