Henryku, dla nas hojomaniaków chyba nie ma zwykłych hoi.Wszystkie są piękne
Masz rację Krysiu każda roślinka ma swój urok i wdzięk bez względu na rodzaj ,czy gatunek.Potrzebują od nas tak niewiele,a w zamian dają tyle radości
Dziękuję imienniczko
Lideczko kochana,już nie macam.Sesja zdjęciowa zrobiona,kwiatuszki uwiecznione.Ręce przy sobie trzymam
Jagoda, u gracilis zapowiada się długie kwitnienie.Jestem pewna,że i Twoje hojki w końcu zakwitną,choć muszę przyznać,że trzeba do nich cierpliwości.Ale warto czekać
Elu,będziemy czekać razem
mika i unas nie widziałam jeszcze nigdy hoi w sprzedaży,choć często jestem w centrach ogrodniczych.Trzeba sobie jakoś inaczej radzić,jeśli się już na hojozę zachorowało,a to nieuleczalne,wierz mi








