Dala - mój piękny ogród cz.4

hal1959 · Post » 22 wrz 2009, o 20:16

Daluś miałam problemy z komputerem,później z netem,trwało to dość długo ,ale już myślę,że jest okey,będą powiadomienia i na pewno będę już na bieżąco,chociaż czasem po cichutku

kubanki · Post » 22 wrz 2009, o 22:14

Dalu, masz rację z czasem dla pieska. Każdy pies go potrzebuje, jak nie na pielęgnację, to po prostu, na zabawy i pieszczoty. A my często naszą Ronję pod tym względem zaniedbujemy z konieczności. Dzieci też wymagają czasu i pieszczot. Teraz jest jej czas, bo większość dnia spędzamy razem, towarzyszy mi w ogrodowych pracach, ale zima jest gorsza. Na pewno nie zdecydujemy się na więcej zwierząt, bo to byłoby nieodpowiedzialne

Moje dzieci rodziły się co 5 lat, więc szybko z domu nie wyjdą ;) Czasem tęsknię za chwilą dla siebie, ale ogólnie dobrze mi z nimi

Mały tak szybko rośnie, za tydzień będzie miał roczek. Niedługo zacznie mi pomagać w ogrodzie, bo się napatrzył na ogrodowe roboty.

x-d-a · Post » 22 wrz 2009, o 22:18

Halinko, zapraszam, nawet jak będziesz po cichutku

Grzesiu, no, ja mam nadzieję, że Ty do mnie zaglądasz, chociaż czasami nic nic nie piszesz...

Agniesiu, dziękuję :P

Mariusz, zimowe fotki są ładne pod warunkiem, że zima śnieżna i mrożna.

Aniu, ciesz się każdą chwilą z dziećmi, bo one tak szybko rosną i uciekają z domu, że nawet nie wiemy kiedy. Ale na siłę ich nie zatrzymamy i wtedy warto mieć swoje pasje i zainteresowania, żeby nie odczuwać syndromu "opuszczonego gniazda".

Lecę już i wszystkim mówię DOBRANOC

A na dobry sen i kolorowe sny polecam pyszną herbatkę ziołową:
bierzemy w równych częściach :małą garstkę świeżej melisy, werbeny cytrynowej i mięty pieprzowej.Zalewamy wrzącą wodą i zaparzamy pod przykryciem kilka minut. Słodzimy łyżeczką miodu. Herbatka jest bardzo dobra, ma śliczny kolor i aromat, a co najważniejsze - ma lekkie działanie uspakajające i nasenne.

Grzesik · Post » 22 wrz 2009, o 22:34

dala pisze:
Grzesiu, no, ja mam nadzieję, że Ty do mnie zaglądasz, chociaż czasami nic nic nie piszesz...

Dalu, codziennie zaglądam do wszystkich moich ziomków, muszę być na bieżąco przecież, jakże mogło, by być inaczej

pelagia72 · Post » 22 wrz 2009, o 22:45

Witaj Dalu !
Ogromnie podoba mi się śniadaniowy, sielski widoczek z Twoją Osobą w roli głównej .
To ciepło będziemy miło wspominać, u mnie już się nie da tak posiedzieć, chyba, że na balkonie.
Pozdrawiam serdecznie.

adamian · Post » 22 wrz 2009, o 23:13

Wital Dalu. Pozwoliłem sobie zwiedzić Twój ogród. Ciekawy, tajemniczy, z przepiękną mozaiką krzewów, drzew i bylin. Zmykam i gratuluję smaku. Pozdrawiam serdecznie

x-d-a · Post » 23 wrz 2009, o 12:49

Witaj,Adamie, w moim ogrodzie. Cieszę się, że Ci się podoba i zapraszam częściej...

Pell, właśnie te śniadanka w ogrodzie, to nasz ulubiony codzienny rytuał. A jeszcze teraz, jak jest taka piękna pogoda...

Grzesiu, tych wrocławskich ziomków to nawet sporo się nazbierało

Dzisiaj kolejny bardzo ciepły dzień i kolejny dzień bez deszczu. Oj, mogłoby popadać

Na razie walczę z urodzajem na owoce - mam tony jabłek, bo śliwki i gruszki to chyba uda się nam po prostu zjeść.
A problem w tym, że ja jestem członkinią klubu KNRP (kobiet nie lubiących robienia przetworów)

Fragmenty mojej wiekowej jabłoneczki

e-genia · Post » 23 wrz 2009, o 12:55

Cudna ta jabłoń wiekowa Dalu jak tam pod nią musi być chłodno latem .
Genia

Comcia · Post » 23 wrz 2009, o 13:00

Jakbyś była bliżej, mogłabym ci porobić przetwory bo ja z kolei to lubię robić.
Czuję dużą satysfakcję spoglądając na pełne słoiki.
Mam chyba w sobie jakieś instynkty chomika :P

100krotka · Post » 23 wrz 2009, o 13:31

coma95 pisze:Jakbyś była bliżej, mogłabym ci porobić przetwory bo ja z kolei to lubię robić.
Czuję dużą satysfakcję spoglądając na pełne słoiki.
Mam chyba w sobie jakieś instynkty chomika :P

No, ja też

Jak tak sobie zejdę do piwnicy, np. pranie puścić, to zawsze zahaczę o moją piękną szafeczkę z przetworami...i tak sobie człowiek oko uraduje...

Myślicie, że to się leczy? ;-)

bishop · Post » 23 wrz 2009, o 13:33

Myślę, że to nie wymaga leczenia

hal1959 · Post » 23 wrz 2009, o 17:14

Mam tak samo ,ale leczyć nie mam zamiaru,w tym roku tylko jabłek jeszcze nie przerabiałam

,dziś nutella ze śliwek będzie się smażyć

x-d-a · Post » 23 wrz 2009, o 20:16

Halinko, na tę nutellę też mam ochotę, na pewno jest bardzo smakowita, a ja uwielbiam słodycze

Krzysiu, 100krotko, zazdroszczę Wam umiejętności i chęci robienia przetworów. Dzisiaj to już rzadkość, choć na naszym forum można odnieść przeciwne wrażenie...

Mariolko, oj, chyba sobie Ciebie wypożyczę na kilka dni, bo te dziesiątki kilogramów jabłek, które lądują na kompostowniku zdecydowanie mogłyby znależć lepsze zastosowanie

Geniu, w moim ogrodzie jest sporo cienia, właśnie dzięki starym drzewom owocowym...

Aszka · Post » 23 wrz 2009, o 20:37

Dalu a ja pochwalę się-już usmażyłam

antonówka w tym roku bardzo mnie oszczędza.Mało jabłek i nie muszę robić

ada.kj · Post » 23 wrz 2009, o 20:52

Dalu. Zrób sobie nutellę śliwkową. Bardzo prosto się ją robi i jest znakomita. Można dodać do niej jeszcze z 10 dkg mielonych orzechów. Jest wtedy jeszcze lepsza. Ja w tym roku robiłam bardzo mało przetworów, gdyż w piwnicy mam jeszcze spore zapasy z poprzednich lat a coraz mniej się ich zjada. Nie wiem dlaczego.

Wyobrażam sobie jakie w smaku są Twoje jabłuszka, gdyż jest to stara odmiana i na pewno znakomita. Dlaczego dzisiejsze jabłka są takie niesmaczne. Nie ma ani jednej odmiany z tych nowych, które by smakowały. Również podobnie jak Krzysztof ostatnio stwierdzam, że nie lubię jabłek.