Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Siberio ;:196 alle, no oczywiście! ;:223 Dzięki, już wracam do normy i zaczynam myśleć! :D

Tujko, poszperałam wśród wiadomych i niezliczonych torebek, i co znalazłam!? :heja - Eschscholzia californica Czerwony Szyfon i Brzoskwiniowy Szyfon! Łoch, naprawdę, nie wiem co mam. ;:14
Ale już zacieram ręce. Czy miałaś czerwoną?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Ogród nad Oranią

Post »

A gdybyś tak chryzantemę wykopała, i w donicy wstawiła do tego domku, który widać w tle?
Zawsze to większe szanse, niż pod gołym niebem...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Hmm :? ... jedno pomieszczenie nie ma wstawionego okna, więc temperatura wewnątrz jest podobna jak na zewnątrz, ale na pewno chroni od wiatru. Pelargonie wstawione do pomieszczenia z wstawioną szybą, przemarzły. Natomiast w piwnicy, zebrana woda opadowa zimą - zamarzła. Nie ma co się oszukiwać - nawet pędy róż przemarzają a mają większą tolerancję na chłody.
Czego nie chciałam, to targać donice pod górkę i z górki i zwozić je do domu. Chwila uniesienia a konsekwencje na najbliższy sezon :wink:

Zrobię tak. Mam dwa egzeplarze chryzek - tę, którą posadziłam w bardzo nasłonecznionym i chronionym od wiatrów miejscu zostawię w gruncie ( oczywiście opatulę ją) a tę drugą wykopię i zawiozę do domu.

Na osłodę- rudbekie M-owskie. :D

Obrazek

Obrazek

No dlaczego pierwszy raz nie czekam na zimę ?... :roll:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
MiCz
200p
200p
Posty: 264
Od: 15 cze 2007, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschowa/lubuskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Orania pisze: No dlaczego pierwszy raz nie czekam na zimę ?... :roll:
:;230 bo Twój ogród jest coraz piękniejszy, bo ciągle myślisz, coby jeszcze dosadzić, przesadzić, posiać itp. a czasu zaczyna brakować :lol:
Oranio, chyba wszyscy tak mamy :;230 :;230 Ale natura mądra, wszystkim należy się odpoczynek, roślinkom też :D
Pozdrawiam Mirka
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Ależ te rudbekie - to fotogeniczne bestie są!
Uwielbiam robić im fotki ( chyba to widać po awatarku hi hi hi...)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Orania pisze:Tujko, poszperałam wśród wiadomych i niezliczonych torebek, i co znalazłam!? :heja - Eschscholzia californica Czerwony Szyfon i Brzoskwiniowy Szyfon! Łoch, naprawdę, nie wiem co mam. ;:14
Ale już zacieram ręce. Czy miałaś czerwoną?
:shock: Czerwony Szyfon, Brzoskwiniowy Szyfon :?: Pierwsze słyszę o takich odmianach. Czerwonych nie widziałam na oczy, nie mówiąc o posiadaniu. Bardzo jednak chciałabym mieć... :oops:
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Chryzantemka na pniu fantastyczna. Nawet jak nie przezimuje, to i tak co się nią nacieszyłaś to twoje i to za 1 zł :)
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Miczku! Tak, tak, włączam hamulce jak nakazuje mądra natura, ale na szczęście ciągle mam coś do roboty w Ogrodzie. Jutro wielka wycinka uschniętych drzew - najlepszy termin na bałagan w jesiennym Ogrodzie. Żal mi tylko tych zarośli, niedowidzialnego horyzontu, niewytyczonych ścieżek i ścieżek wydeptanych na prędce, odkryć niekończących się perpektyw, gąszczu nad głową i takiego bycia wśród zarośli...ech... :roll:
Ale dzięki " ucywilizowaniu " Ogrodu, poznam takie roślinki jak Maczek kalifornijski, który do niedawna jeszcze kwitł w Twoim ogrodzie. Dzięki za wspomnienie o nim... :D
i dzięki Ci Tujko o jego opis. :D

Naprawdę nie chcę znęcać się nad Tobą ale zerknij. To link do kilku odmian maczka kalifornijskiego. :;230

http://www.seedman.com/poppy.htm

Fotka - przykład maczka kalifornijskiego - Czerwony szyfon

http://www.provant.be/en/leisure_time/d ... 2&id=49866

A na tej stronce właściwości lecznicze maczka kalifornijskiego, włącznie z nalewką.

http://rozanski.li/?p=86

Tujko, w potrzebie człeka wesprzę. :wink: :;230

Ambusiu, rudbekie są bardzo malownicze, zwłaszcza taka odmiana z czerwonymi maźnięciami na płatkach. A avatarek - niepowtarzalny! :D

Izuniu, cieszę się, że doświadczenie związane z ogrodnictwem gwarantuje niekończące się przeżycia, nawet jeżeli związane są z porażką. A ta ostatnia pozwala nam poznać prawdę o roślinkach.
Chryzka na pniu jest po prostu słodka. :lol:

Kwitnące, pokładające się złociene, w pochmurny poranek w Ogrodzie nad Oranią, już nie tak imponujące...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No tak, jest wiele kwiatów kwitnących późną jesienią, ale trzeba paść na kolana, by je sfocić, mówiąc kolokwialnie.
Słonka życzę, bo coś ponuro dzisiaj! ;:3
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
MiCz
200p
200p
Posty: 264
Od: 15 cze 2007, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschowa/lubuskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Qrcze, zaniemówiłam oglądając maczek Czerwony szyfon :!: Cudo!!! Już na niego choruję :;230
Ja mam tylko pomarańczowy i jasnokremowy :D
Oranio, ja też często padam na kolana :;230 lubię focić te nasze roślinki :D
Pozdrawiam Mirka
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Oj, Miczku, to prawda. ;:180
A na wyjazdach to już nie wypatruję zabytków tylko osobliwości zielska lokalnego i tak zamiast na nobliwą ruinę obiektyw kieruję na betonowe, miejskie donice. :;230 ;:7
I właśnie tego lata, spacerując po wielkim mieście natknęłam się na taki gazon z kwiatami. Wówczas nie wiedziałam, co to kwiat.
To chyba jest maczek?

Obrazek

Pamiętam to skrzyżowanie...i tę donicę... :;230
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

To nie jest maczek, ale może to być posłonek :-)
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4889
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Oranio witaj :) Ta roślina powyżej wygląda mi na portulakę.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

O, tego słowa mi brakowało :-)
Portulaka :-)
Ani posłonka ani portulaki nie mam, więc błądzę ;-)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

To na pewno portulaka. Jest niezawodna. Też lubi słońce i kwitnie całe lato. Miałam kiedyś na balkonie. To było jeszcze w czasach przeddziałkowych :wink: Na jedną skrzynkę balkonową wysiałam całą torebeczkę nasion :;230 Nie wiem czy wszystkie wzeszły, ale był taki gąszcz, że musiałam przerwać.
Ponoć należy do tej samej rodziny co delosperma i aptenia.
Awatar użytkownika
MiCz
200p
200p
Posty: 264
Od: 15 cze 2007, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschowa/lubuskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Dziewczyny już odpowiedziały :D Ja dodam tylko, że u mnie rośnie tam, gdzie nigdy deszcz nie pada(pod murem i daszkiem). Oczywiście sporadycznie przypomni mi się o podlewaniu :oops:
Pozdrawiam Mirka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”