
Kawon ( arbuz ) - część 1
-
kontra
- 200p

- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Kawon(arbuz)
Ja takiego wczoraj zjadłam 
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Jeżeli mają żółtą skórkę od spodu to najprawdopodobniej są dojrzałe. U mnie nawet te małe arbuziki potrafiły być dojrzałe. Część mam ich w piwnicy bo nie daliśmy radę zejść i czekają na kolej. A grządki po nich już zasiane czym innym.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kawon(arbuz)
Dzisiaj zerwałam jednego arbuza z tych 3 mniejszych.Ważył 2,11 kg.Niestety nie był jeszcze dojrzały w środku.Pestki nieduże i białe.Ta strona od ziemi była żółta.Pozostałe na razie zostawiłam.I tu mam pytanie.Czy gdybym je zerwała i zabrała do domu to dojrzeją?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Obawiam się, że nie dojrzeją.
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kawon(arbuz)
W sobotę zerwałam arbuza z amerykańskich nasion. Dostałam je zbyt późno i pewnie moim trzem owocom brakuje tego miesiąca. Rozkrojony arbuz miał białe duże pestki, gruby biały brzeg i jasno różowe wnętrze. Był pyszny !!! Ciekawe jak by smakował w pełni dojrzały. Te kupione w sklepach nie umywają sie do niego. Lepszy był tylko arbuz, który osobiście zerwałam w Czarnogórze (za zgodą właściciela
).
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kawon(arbuz)
Suzana!
Dzięki za odp.Nie będę ich zrywać na razie.Dzisiaj rano podlałam,a wieczorem nakryję włókniną.
Ostatnia szansa!
Możesz podać nazwę tych pysznych arbuzów z USA.Może mi przyślą nasiona.
Dzięki za odp.Nie będę ich zrywać na razie.Dzisiaj rano podlałam,a wieczorem nakryję włókniną.
Ostatnia szansa!
Możesz podać nazwę tych pysznych arbuzów z USA.Może mi przyślą nasiona.
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kawon(arbuz)
Na torebce jest u góry:
WATERMELON
Carolina Cross # 183
SANDIA Carolina Cros # 183
pośrodku zdjęcie duuuuuuuuuuuużego podłużnego arbuza leżącego na beli słomy (podobno osiagają 90kg).
na dole:
BURPEE
SIGNATURE
Gigantis Fruits
i na obrazku jest napisane 100days (od kiedy to liczyć???)
http://www.burpee.com/fruit-plants/melo ... 00554.html
Mój ma "średnicę większą" 33cm, "średnicę mniejszą" 24cm, a nie wiem ile waży.
13 maja namoczyłam i na ligninę, 24 maja były liścienie, 2 czerwca posadziłam na czarnej włókninie i zakwitły dopiero ok 25 lipca. Nasiona były białe, w twardej łupinie (mam jeszcze jedno) przypominaja nasiona cukini (porównuję właśnie z nasionami Astry Polki).
WATERMELON
Carolina Cross # 183
SANDIA Carolina Cros # 183
pośrodku zdjęcie duuuuuuuuuuuużego podłużnego arbuza leżącego na beli słomy (podobno osiagają 90kg).
na dole:
BURPEE
SIGNATURE
Gigantis Fruits
i na obrazku jest napisane 100days (od kiedy to liczyć???)
http://www.burpee.com/fruit-plants/melo ... 00554.html
Mój ma "średnicę większą" 33cm, "średnicę mniejszą" 24cm, a nie wiem ile waży.
13 maja namoczyłam i na ligninę, 24 maja były liścienie, 2 czerwca posadziłam na czarnej włókninie i zakwitły dopiero ok 25 lipca. Nasiona były białe, w twardej łupinie (mam jeszcze jedno) przypominaja nasiona cukini (porównuję właśnie z nasionami Astry Polki).
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kawon(arbuz)
Ostatnia szanso!
Dzięki za dane dot.tego arbuza.Napiszę do syna to będzie miał czas aby popatrzeć po sklepach.A może też mają w swoim ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
.
Dzięki za dane dot.tego arbuza.Napiszę do syna to będzie miał czas aby popatrzeć po sklepach.A może też mają w swoim ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
.
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawon(arbuz)
100 dni teoretycznie od wysiania, ale w praktyce w naszych warunkach to jest 100 dni od wysadzenia rozsady w pole. W dodatku sierpień nie był najcieplejszy, ale super, że urosło:) ten miąższ mógł mieć kolor jak trzeba, niektóre mają różowy.
Re: Kawon(arbuz)
ciekawa odmiana wręcz gigantyczna ale raczej odpowiednia do bicia rekordów w wadze arbuza, ja tam wole Złoto Wolicy z jednego krzaka 7 arbuzów średnia wagi to 4 kg,
Re: Kawon(arbuz)
Ja w tym roku miałam dwie odmiany: Sugar Baby i Janosik. Pierwszy z nich nie raczył zaowocować (chyba, póki co wszystkie rozkrojone są żółte czyli nie on), natomiast Janosik może nie był największy - ok. 2 kg okazy, ale było już co spróbować - słodki i soczysty jak na arbuza przystało. W przyszłym roku zostanie Janosik ale poszukam jeszcze czegoś różowego, pewnie Złoto Wolicy albo Rosario (albo oba
).
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kawon(arbuz)
Wczoraj zerwałam swoje arbuzy.Jeden z tych mniejszych wypadł mi z ręki i spadł na ziemię.Oczywiście pękł.Ważył 2,91 kg.Miąższ czerwony,bardzo soczysty i słodki.Ten największy waży 7 kg.Cieszę się,że udało mi się mieć własne arbuzy.Pierwszy raz w życiu!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- nina1611
- 500p

- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kawon(arbuz)
nigdy na swojej działce nie miałam arbuzów
każdy mi pukał w głowe i mówił że nie wyrośnie
ale dzięki Wam widzę że jest to możliwe 








