Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Marysiu
. To już wiem kto mi śnieg podkradł
. Piękna u Ciebie ta pierzynka
. U mnie już prawie nie ma śniegu i jest brzydko
. Jednak śnieg to śnieg
. Cudne zdjęcia a kotek mnie zauroczył
. Pozdrawiam
.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witam Miłych Gości
Tereniu śnieg częściowo się stopił, szczególnie pod drzewami a na grządkach został i dobrze. Karmnik jest stabilny, bo inne są wiszące i kołyszą się na wietrze i ptaki trochę są niepewne. Życzę Ci z całego serca żeby dało się zamieszkać na nowej działce i móc sobie wyjść w każdej chwili do ogrodu, to takie ładne miejsce jest
I ja Ci życzę pogodnego i udanego weekendu
Grażynko Monisia to moja kociczka i jest ze mną od maleńkiego dopiero jak zaczęła rozrabiać poszła na korytarz do drugiego kocura Maćka
Nawet teraz leży mi na nogach za laptopem
Jak śpi ze mną to zawsze kładzie łapkę na mnie
Tobie śnieg odciął internet, a u mnie wczoraj nie nagrały się programy w TV, a to pewnie przez wiatr. Dobrej nocy Grażynko i niech Ci już zima nie dokucza
Elu to najmilsze zimowe zajęcie oglądać i móc fotografować zajadające ptaszki
Czasem im nawet przeszkadzam, ale trudno muszą się przyzwyczaić
Lucynko widziałam u Ciebie te goluśkie rabaty
a i roślinki ogacone dokładnie i nic im już nie grozi
Już się nie martw, bo wszystkim nie dogodzisz
Ładnej pogody i miłego goszczenia na jutro
Misiu koty są fajne! Bardzo się do nich przywiązałam odkąd jestem na stałe w domu, a one do mnie też
Iwonko o tak masz rację że ptaszki też mają swoje apetyty. Kiedyś próbowałam sypać inne ziarna po wyczytaniu w necie to nie bardzo znikały...no chyba że przeczekałam
Mazurki też są wróblowate, ale popatrz czy mają plamki na policzkach
Mam swoje słonka na dysku, bo w wątkach niestety znikają z czasem. Muszę jeszcze kiedyś przysiąść i więcej wkleić na blogu, a może wydzielę dział zdjęć nieba? Na wszystko potrzebny jest czas
Łapki nawet starszego kota są takie milusie, tym bardziej że moje koty są domowe 
Ewelinko cóż może mu u mnie lepiej
Niestety częściowo poszedł dalej i znowu błoto i jeździ się po ścieżce
nawet nie chcę myśleć co będzie rano jak to zamarznie
Może jeszcze spadnie, bo dziewczyny straszą mrozem i to do -10 więc śnieg byłby świetnym zabezpieczeniem
Ty masz też słodkiego kiciusia! Pozdrawiam 
Tereniu śnieg częściowo się stopił, szczególnie pod drzewami a na grządkach został i dobrze. Karmnik jest stabilny, bo inne są wiszące i kołyszą się na wietrze i ptaki trochę są niepewne. Życzę Ci z całego serca żeby dało się zamieszkać na nowej działce i móc sobie wyjść w każdej chwili do ogrodu, to takie ładne miejsce jest
I ja Ci życzę pogodnego i udanego weekendu

Grażynko Monisia to moja kociczka i jest ze mną od maleńkiego dopiero jak zaczęła rozrabiać poszła na korytarz do drugiego kocura Maćka
Tobie śnieg odciął internet, a u mnie wczoraj nie nagrały się programy w TV, a to pewnie przez wiatr. Dobrej nocy Grażynko i niech Ci już zima nie dokucza

Elu to najmilsze zimowe zajęcie oglądać i móc fotografować zajadające ptaszki
Lucynko widziałam u Ciebie te goluśkie rabaty
Już się nie martw, bo wszystkim nie dogodzisz
Ładnej pogody i miłego goszczenia na jutro

Misiu koty są fajne! Bardzo się do nich przywiązałam odkąd jestem na stałe w domu, a one do mnie też
Iwonko o tak masz rację że ptaszki też mają swoje apetyty. Kiedyś próbowałam sypać inne ziarna po wyczytaniu w necie to nie bardzo znikały...no chyba że przeczekałam
Mam swoje słonka na dysku, bo w wątkach niestety znikają z czasem. Muszę jeszcze kiedyś przysiąść i więcej wkleić na blogu, a może wydzielę dział zdjęć nieba? Na wszystko potrzebny jest czas
Ewelinko cóż może mu u mnie lepiej

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No to pierwszy atak zimy zaliczony masz Marysiu, spokojnego weekendu 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Iwonko no nie pierwszy u mnie zima chyba już zagości
Tylko jak teraz zrobić kopczyki różom
rozgrzebywać śnieg?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu mówią jeszcze o plusach, ale no tak, twoje rejony może już nie wypuszczą zimy do wiosny 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Jak róże pod śniegiem, to sobie poradzą. Potem narzuć im może gałązek świerkowych?
U mnie ziemia zmarznięta, bo przymroziło, ale śniegu brak
Niedobrze dla roślinek. Mam nadzieję, że troszkę tego puchu jednak spadnie i okryje co nieco.
Kotek słodki. Podziwiam, że one takie są domowe, że nie chcą i nie próbują na zewnątrz uciekać. Ale wiem, że Lola grasuje.
Moje koty wygrzewają sobie kuperki przy kominku. Potem sobie pójdą w noc...ale Lula zostaje, bo ona starszawa już i nie kręcą ją nocne harce.
Marysiu, jak mi nie wyjdzie na AWN...to poratujesz

U mnie ziemia zmarznięta, bo przymroziło, ale śniegu brak
Kotek słodki. Podziwiam, że one takie są domowe, że nie chcą i nie próbują na zewnątrz uciekać. Ale wiem, że Lola grasuje.
Moje koty wygrzewają sobie kuperki przy kominku. Potem sobie pójdą w noc...ale Lula zostaje, bo ona starszawa już i nie kręcą ją nocne harce.
Marysiu, jak mi nie wyjdzie na AWN...to poratujesz
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu , u mnie nie ma śladu po białym puchu , a słoneczko pięknie grzało 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Gdzie nie gdzie leży jeszcze śnieg, a na ulicach i chodnikach gdzie nie odgarnięte niestety pośniegowa zmarzlina
Dzisiaj trochę przebłyskiwało słońce może jutro też zaświeci.Pierniki z pewnością już leżakują
-
gralys
- 50p

- Posty: 69
- Od: 2 lis 2016, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Oj Marysiu, dokuczyła nam ta zima na samym starcie...
. Ciężki i mokry śnieg odłamał , właściwie oddarł nam gałąź z czereśni " szklanki"
, porozcapierzał i poprzyginał do ziemi część iglaków, bukszpany, trzmielinę i różaneczniki
. Dziś pół dnia chodziłam i długim kijem i strząsałam go z gałęzi. wyglądałam po tej pracy jak spocony i czerwony na gębie bałwan
.Dobrej nocy Marysiu i pięknych snów Ci życzę
.
Rabatki na wiejskim podwórkuGrażyna
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7975
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu a ja bym chciała ,żeby śnieg już został do wiosny taki grubszy .
Mój topnieje ,ale zaraz znowu zaczyna padać .
O różyczki sie nie martw dadzą rade pod dużą pierzyną ze śniegu
Przy takiej aurze jak mamy od kilku lat to jeszcze będziesz miała okazje obsypać róże .
Zdrówka
Mój topnieje ,ale zaraz znowu zaczyna padać .
O różyczki sie nie martw dadzą rade pod dużą pierzyną ze śniegu
Przy takiej aurze jak mamy od kilku lat to jeszcze będziesz miała okazje obsypać róże .
Zdrówka
Pozdrawiam Alicja
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6486
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Oj, Marysiu, tyle śniegu nie miałam w tych dniach.
Aż mnie zaskoczyły te ujęcia chmurkowo stolikowe
Ojoj, a ja się zastanawiałam co to się działo w moim ogrodzie - czyżby i u mnie to zima takie odarcia na dereniu i bukietowych porobiła?
Cały czas się zastanawiałam co to było....
Śniegu może sporego u mnie ostatnio jeszcze nie było ale straszliwe wiatry.... Może to to.
Aż mnie zaskoczyły te ujęcia chmurkowo stolikowe
gralys pisze:Oj Marysiu, dokuczyła nam ta zima na samym starcie.... Ciężki i mokry śnieg odłamał , właściwie oddarł nam gałąź z czereśni " szklanki"
, [i.
Ojoj, a ja się zastanawiałam co to się działo w moim ogrodzie - czyżby i u mnie to zima takie odarcia na dereniu i bukietowych porobiła?
Cały czas się zastanawiałam co to było....
Śniegu może sporego u mnie ostatnio jeszcze nie było ale straszliwe wiatry.... Może to to.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witajcie w piękną słoneczną niedzielę
Dzisiaj się ukulturniałam
byliśmy w Krakowie w Sukiennicach gdzie po gruntownej konserwacji wystawiono obraz El Greco "Ekstaza św. Franciszka" . Obraz trafił do konserwacji w krakowskim Muzeum i wraca do Siedlec, gdzie już na stałe będzie eksponowany w Muzeum Diecezjalnym.
Poza tym odwiedziliśmy już tradycyjne targi świąteczne na Rynku Krakowskim. Pogoda dopisała, bo świeciło piękne słońce przy lekkim mrozie.
Iwonko ja będą plusy i ziemia rozmarznie to okopczykuję róże i młode winorośla, na razie siedzę pod skorupą zlodowaciałego śniegu
W moich prognozach tez widać te dodatnie temperatury, o ile się coś n ie zmieni
Małgosiu jak śnieg zostanie to oczywiście ziemia nie jest zmarznięta, a na wystające części to gałązki iglaste i zawsze mam zapas słomy (kurzej) i w ostateczności opatulę. Chociaż potem tą słomę wyciągać jest trudno
Małgoś Monia ciągle nam ucieka jak nie domkniemy drzwi tarasowych, a potem jest łapanka. M stoi w wolierze i pilnuje Loli, a ja uganiam się za kotem
Tak musi być póki co!
Na nasionka wszelakie możesz na mnie liczyć
Jeszcze przed nami dyniowoto ogórkowate!
Elu byłam, widziałam i nawet się dziwiłam
kwiatki ci kwitną i trawka zieleni
Jadziu na wsi jest biało, w mieście resztki, ale słońce tak pięknie przyświecało
Piernik leżakuje od początku listopada i niedługo będzie pieczony!
Grażynko żal drzewa, ale to pewnie była słabsza gałąź ...wiesz jak to jest przyroda też przycina drzewa sama
Czereśnia "szklanka"? a mnie się wydawało, że szklanka to wiśnia
Rzeczywiście na moich krzakach też leży zmarznięty śniegi, ale mnie jedynie lawendy żal...iglaków wcale
Odziedziczyłam je i są. Czerwony Bałwanku to był ruch na świeżym powietrzu
Alu dzisiaj już nie sypał śnieg, ale wczoraj troszkę dosypało, bo część rozmroziło. Na ścieżce ślizgawka, ale rośliny dokładnie przykryte. Masz rację że jeszcze różnie będzie, chociaż jak Ty wolałabym żeby śnieg leżał do końca lutego ...a potem wiosna
Najważniejsze, żeby nie było tak ponuro jak w ubiegłych latach, bo brak słońca strasznie dołuje...zdrówka wzajemnie
Bea u mnie mocno posypało a momentami roztopiło i dosypało, więc teraz jest zaskorupiały śnieg...i dobrze niech leży
Wiatr wiał potężny i to były podmuchy i zawirowania, mam mnóstwo leżących gałęzi orzecha. Z pewnością u Ciebie to sprawka tych wiatrów i mokrego śniegu
Dzisiaj się ukulturniałam
Poza tym odwiedziliśmy już tradycyjne targi świąteczne na Rynku Krakowskim. Pogoda dopisała, bo świeciło piękne słońce przy lekkim mrozie.
Iwonko ja będą plusy i ziemia rozmarznie to okopczykuję róże i młode winorośla, na razie siedzę pod skorupą zlodowaciałego śniegu
W moich prognozach tez widać te dodatnie temperatury, o ile się coś n ie zmieni
Małgosiu jak śnieg zostanie to oczywiście ziemia nie jest zmarznięta, a na wystające części to gałązki iglaste i zawsze mam zapas słomy (kurzej) i w ostateczności opatulę. Chociaż potem tą słomę wyciągać jest trudno
Na nasionka wszelakie możesz na mnie liczyć
Elu byłam, widziałam i nawet się dziwiłam
Jadziu na wsi jest biało, w mieście resztki, ale słońce tak pięknie przyświecało
Grażynko żal drzewa, ale to pewnie była słabsza gałąź ...wiesz jak to jest przyroda też przycina drzewa sama
Alu dzisiaj już nie sypał śnieg, ale wczoraj troszkę dosypało, bo część rozmroziło. Na ścieżce ślizgawka, ale rośliny dokładnie przykryte. Masz rację że jeszcze różnie będzie, chociaż jak Ty wolałabym żeby śnieg leżał do końca lutego ...a potem wiosna
Bea u mnie mocno posypało a momentami roztopiło i dosypało, więc teraz jest zaskorupiały śnieg...i dobrze niech leży
Wiatr wiał potężny i to były podmuchy i zawirowania, mam mnóstwo leżących gałęzi orzecha. Z pewnością u Ciebie to sprawka tych wiatrów i mokrego śniegu
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu faktycznie dużo tego śniegu u Ciebie spadło
Ja wczoraj byłam na działce i nie było ani deka śniegu. Koło bloku trochę śniegu mam, ale tylko miejscami. Czasem tęsknię za taką prawdziwa zimą... Ale tylko wtedy, kiedy nie muszę iść do pracy
A taka jabłonka z pestki to po jakim czasie owocuje?
A taka jabłonka z pestki to po jakim czasie owocuje?
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu moje róże też nie okryte,nie ma śniegu ale i temp. na malutkim plusie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Kasiu vimen ja też bardziej doceniam śnieg w zimie odkąd mam go za oknem, ale chyba idąc do pracy wolałam, skrzypiący pod stopami śnieg nic chlapę
Kasiu eksperyment z sianą jabłonką dopiero się rozpoczął i nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie
Owocowanie drzewek w ogóle jest uzależnione od wielu czynników. Pogoda, gleba, nawożenie i takie drzewka co w opisie mają owocuje w pierwszy roku po posadzeniu u mnie nie zawsze się nie sprawdza. Nie wspomnę że siewka nie musi powtórzyć cech jabłonki z której są pestki ale z niektórymi wykombinowaliśmy, że można siewkę potraktować jako podkładkę i na niej zaszczepić gałązkę szlachetną
Kasiu kasik niestety u mnie nocami minusowe temperatury, a odczuwalne były do -11 i wiosną przy odczuwalnych traciłam rośliny
Na szczęście najbliższe noc -5 i takaż odczuwalna 
Kasiu kasik niestety u mnie nocami minusowe temperatury, a odczuwalne były do -11 i wiosną przy odczuwalnych traciłam rośliny


