Agnieszko tak, jeśli, którejś rośliny jest za dużo, to trzeba część usunąć. I nieważne czy to jest ekspansywny aster, bylica czy piękny liliowiec 'Bela Lugosi'. Oczywiście trafi do oferty i jak będą chętni - na pewno go nie poskąpię.
Kolejny liliowiec, który jest piękny, bo niemal biały ale rozrósł się nadmiernie i też pójdzie na kompost, jeśli nie znajdą się chętni to ten:
Kolejną dużą kępę utworzył ten stary liliowiec:
Anido, może i grzech ale czasem trzeba dokonywać radykalnych posunięć w ogrodzie
To miniaturka więc jej nie grozi jeszcze długo "poskramianie" i zmniejszanie

:
Jeszcze jeden maluszek:
Dziękuję
Sebastian 
Wkładam w ogród dużo serca; zapewne więcej niż w relacje z ludźmi
Ta odmiana wreszcie się pozbierała i pokazała w pełni otwarte kwiaty:
Siewki to liliowce nn-ki. Mają co najwyżej numerek. Wśród nich wyróżniam supersiewki takie jak ta:
Halinko, dziękuję Ci za to porównanie. Ja też to zamierzam zrobić na żywo, bo dostałem sadzonkę prawowitej 'Bela Lugosi' ale jeszcze nie zakwitł. W każdym razie byłbym zadowolony, gdyby się potwierdziło, że jednak moja pierwsza liliowcowa fascynacja to 'Bela Lugosi'. Zdjęć oczywiście nie musisz usuwać, bo są w temacie
Piękny czerwonoróżowy kolor i szerokie płatki! Lubię tego liliowca od pierwszego spojrzenia!
Ten ma w sobie sporo czarnego więc też jest wyjątkowy!:
Marysiu, Twoja decyzja. Innych bylin też nie będziesz już dosadzać?

Ja chyba jeszcze "troszkę" pobawię się w kolekcjonerstwo liliowców

Ale też mam wiele bez nazw, jak te powyżej czy następny, który wyróżnia się perłowym blaskiem płatków:
Kolejny pełny:
