Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[Danka11]

A w moim A. jeszcze nie ma.
Graham Thomas pojawia się w A. i innych marketach jako róża angielska pachnąca w kartoniku, raczej nie łudziłabym się, że będzie w woreczkach.

[ROSARIUM]

Ja nie mogę się skusić na żadną różę, na prawdę nie mam już miejsca w ogrodzie

przez tą pogodę wszystkie moje róże puszczają już pączusie...

[Floresita]

Jane_Rose, Danka11 : No cóż, mnie nie sprawdziły się żółte angielki z kartonika z Auchan. Wtedy też liczyłam, że będą Grahamem Thomasem. Kupiłam rok temu dwie. Jedna ma czerwone, półpełne kwiaty i na dodatek zapowiada się na różę pnącą. Druga-o dziwo- faktycznie jest żółta, ale kwiaty ma półpełne, o małej ilości płatków i strasznie szybko się otwiera i przekwita. Do dziś nie mogę rozpoznać co to za odmiana. Prawdziwe, rasowe Grahamy kupiłam dopiero na jesieni od p. Bogdana (Allegro,botanik21). Dużo osób tu na forum od lat u niego kupuje. Wtedy oprócz Grahamów zamówiłam jeszcze kilka innych i rzeczywiście- sadzonki zdrowe, grube, bez żadnego wosku, o potężnym korzeniu. Pochwały róż tego pana nie były nic przesadzone! W dodatku wszystkie kosztują 5 lub 6 zł. Co do marketów, to ja na Auchan już się nie skuszę- za dużo oszustw i pomyłek w tych kartonikach. W Auchanie warto kupować później, wiosną i latem róże z ogrodu zewnętrznego- mają np. całe lato duże, kwitnące poulsenki w donicach - te się zgadzają. Teraz niedługo w połowie marca będzie dostawa w OBI. Tam wszystkie - kartonikowe, w woreczkach czy doniczkach są oznaczone odmianami i rzeczywiście wyrasta to co było na etykiecie. Tam nie ma pomyłek!

[Wanda7]

U mnie też te żółte angielki z kartonika (kupowane w Auchan w Warszawie ) okazały się obie czerwone: jedna pnąca, a druga wielkokwiatowa (wyglądająca na Venrosę). Śmiechu warte

[ROSARIUM]

Kiedy najlepiej odkopczykować róże? Dziś u mnie 15st w dzień, 7 w nocy, boje się że będą jeszcze mrozy i mi zmarzną...

[Nela]

Kopczyki rozgarniamy jak zakwitną forsycje...

[bartosz les]

Byłem w Auchan ale jeszcze nie ma kartonikowych ale za to od 29.02 będą różyczki w Lidlu
Tylko że trochę drogie.

A oprócz tego cebulki i kłącza bylin

[meluzyna]

To nie lepiej zamówić w szkółce i wiesz co zamawiasz. Chyba, że lubi się hazart

Ciekawe, dlaczego po wysłaniu z hazardu robi się hazart?

[bartosz les]

Lubię kupować ,,Koty w worku'' a nóż ładne wyrosną Jak gra w Lotto

[meluzyna]

A jakie jest prawdopodobieństwo trafienia w lidlowskich różyczkach?

[bartosz les]

Nie wiem , nigdy tam nie kupowałem róż

[Nela]

A jakie jest prawdopodobieństwo trafienia w lidlowskich różyczkach?

Takie samo jak w innych marketach. Kupowałam w Lidlu - nawet kolor się nie zgadzał...

[InesS]

W Lidlu kupowałam róże pienne i były identyczne hak na zdjęciu. Rosły znakomicie

[Nela]

Inez- to miałaś szczęście- ja kupiłam w różnych Lidlach, na pniu , bo chciałam trafić na różne- a były takie same- mimo info na kartoniku- i paskudne- tylko mnie irytowały i po sezonie usunęłam... Trafiłam nawet , że w tym zawiniątku korzeni- nie było... sam pieniek w ziemi owiniety.
Inne rosliny- nie róże- to nawet mi ładnie rosły i odpowiadały fotkom z opakowań.
.

[meluzyna]

Jak ktoś lubi ryzyko i ma sporo ziemi, to dlaczego nie? Taka róża z niespodzianką.