Witam niedzielnie 
za oknem niby śnieżek prószy ale ciemno jest,
a na oknie kwitnie mi następny kwiat ...tylko zapomniałam jak się nazywa.

dwa lata temu dostałam a okazji urodzin ,po przekwitnięciu wypuścił dzieci przesadziłam i cicho siedział wyglądało że zasycha i liście były skupione wpadłam na pomysł żeby podlewać go nie do ziemi tylko w środek liści, ziemi nie podlewałam i to był strzał w dziesiątkę zaczął rozchylać liście i po jakimś czasie
zaczął pokazywać listki przebarwiające i oto jest efekt.
Tak jak u człowieka czasami trzeba szukać sposobu leczenia jego leczenia od wewnątrz od jego duszy.
Janinko he, he zaglądnęłam do jednego sklepu ogrodniczego w necie i szybko wyszłam tak kusili pięknymi okazami różnych kwiatów a nowości jest wiele że powiedziałam sobie rozsądek musi być
a czy uda się

no to jeszcze nie wiem.
Teresko pierwszy raz mam tak mocno pachnącego hiacynta eM mój myślał że tak choinka pachnie

bo stoi za nią
kaja-krys witam nowego gościa i mam nadzieję że tez pokażesz swój ogródek
Joasiu szybko niby czas leci a mnie się dłuży , tęsknie za ciepełkiem.
Maryś musze udać się do Li i zobaczyć co tam proponują.
Asiu jeszcze dwa miesiące i działamy he, he.