
Kochani
Pół dnia w lesie, ale jakoś szału grzybnego nie było
Pati 
Dziękuje, staram się, jak natura leśna daje
Ewciu 
Naoglądałaś się, więc dalsza część postu będzie pewnie największą radocha dla Ciebie
Tak, to listek fioła - stróżuję nad nim stale

Cyneę wstawiłam do "doniczki" własnej roboty
"Pałkarze" to od lewej: scindapsus aureus, scindapsus pictus, filek brasil ze scindapsusem lemon, no i monstera wariatka oczywiście - mała jeszcze

A to małe bzdo w pomarańczowej donisi - moje usiłowania hodowli scindapsusa n'joy
Aguś, Bogdanie 
Cóż, jak to w armii mawiamy: kontrola najwyższą forma zaufania
Iwonko 
No powiem Ci, że wgapiam się w fotki Twych sugestii i MASZ RACJĘ!!! To rebutia jest...

A Napisali mi, że mammilarie kupiłam

Dzięki za oświecenie
No i spójrzcie, co zafascynowało Stasia: OWADOŻERCA Kapturnica... Mam nadzieję, że nie zapasie jej na śmierć, jak kiedyś rosiczki...
Moja nowa rodzinka Tillandsi ( taki zestaw raczkującego hodowacza) razem z cyneą w doniczce samoróbce. Ponoć zakupiłam:ionantha var. ionantha, ionantha var. scaposa, ionantha var. rubra, argentea i filifolia (Nie kłamali?)
Właśnie odbyły pierwszy prysznic:
Buziołki
