Cześć wszystkim
Weekend minął ekspresowo mimo iż całą sobotę lało i z działkowania nic nie wyszło ale przynajmniej udało mi się porządnie posprzątać mieszkanie bo jakoś nie miałam ostatnio na to czasu
Niedziela minęła pod znakiem gości na działce bo odwiedziła mnie Iga z Piotrkiem i Justynka, super było
Małgosiu Amaro - oj ty

nowe chciejstwa pojawiają się na każdym kroku
Madzia - no kilka fuksji się porządnie zapączkowało to niedługo będzie nowa seria fuksjowa

tulipanowa pelargonia jest ciekawa ale wydają mi się ładniejsze w pokroju i kwitnieniu
Małgosiu Małgocha - u mnie jak na razie kwitnie jedna, ale już kilka szykuje się do startu

Cały czas mam Twoją fuksję Annabel
Aniu - może trafi ci się jakiś biały albo żółty
Joluś - dziękuję kochana
Aniu - no wiesz, jak szaleć to na maxa, no po jednej sztuce się nie opłaca zamawiać
Beatko - zapraszam zapraszam, rozgość się z kawusią

Stelary lubię wyjątkowo bo tworzą zgrabne krzaczki, obficie kwitną i są śliczne. Zimowałam pierwszy raz w chłodnym biurze, na piwnicznym okienku i na klatce schodowej. Sukces jakieś 90% więc nieźle jak na pierwszy raz. Masz balkonik - to kochana zakładaj wątek - chętnie pozwiedzam
Marylko - kloniki są nie do zdarcia, mój już przeszedł wszystkie kataklizmy zaczynając od przymrozku, ataku mojego psa i babci i pięciokrotnemu zimowaniu na klatce

na pewno wyjdzie to twojemu na dobre, a czubek powinien się ukorzenić
Ewuś - jak pisałam wyżej, zimuję gdzie jest miejsce
Marzenko - oj kochana komputer w pracy mi się popsuł i z kawusi nici
Iguś - dzięki za wizytę, było super

mam nadzieję że jeszcze wpadniecie na kawusię
Iwonko - szkoda że urzędowali od rana bez gospodyni
