Effkowe pole III

[Galicjanka]

Lojak63z tym istnieniem, a raczej sprawnym funkcjonowaniem, to ja bym się spierała........i wierz mi wiem co mówię!
Ewa, w weekend to będzie ogrodowa rozpusta!!! . Mój stary (sam tak się nazwał), mówi przybywaj...jest po co!

[Keetee]

Effcia stawiam kawusie na dzień dobry ....
wstałaś

[E@K66]

No no znowu jak w ulu u mnie ,jak ja to lubię,witajcie kochani
Dorotko kochana kawusie sączę i jest mi dobrze ,dziś druga zmiana aż do 18tej ,potrzebuje ładowania baterii

Gosiu będzie rospusta,oj bedzie

Jolcia jak sie miewasz? ty też bedziesz miała ciepełko w weekend

Basiu jak by to powiedziała KEETE trawóff juz niema ,żniwa były mam teraz co palić ,oj jest tego troche

[lojka 63]

Ewcia tratwę,tratwę pojedziemy na jeziorko Sulejowskie.

[Wanda7]

Witam, Ewa w cudny słoneczny piąteczek. Trawy to ja już mam ścięte z miesiąc temu, niektóre wypuszczają już zielone, zwłaszcza prosa. A dzisiaj biorę się za lawendę, bo już pora najwyższa. Macham

[tade k]

Nie tylko trawy rosną , wiosenna pogoda już od kilku tygodni trwa. Ale od wczoraj już ciepła i rośliny przyspieszyły. Jutro ''atakuję '' na całego , Nie odkryłem róż i będzie problem

[lojka 63]

Tadziu odkrywaj czym prędzej ja też nie lepsza zrobiłam to wczoraj ale może nie będzie przymrozków i się zahartują to następnego zimna są spore wypustki.

[Keetee]

Effciu ściskam Cię w ten zimny i deszczowy poranek...brrrr
U Ciebie w prognozie strasznie czarne chmury.... Ale co tam...deszczysko przeleci a górecka się zazieleni aż miło
Miłego dzionka Jutro jadę na wiochę

[swistak]

Ewcia tak zapracowana że nie ma siły po klawiszach stukać,zwolnij choć na chwilę piotr

[stokrotka1805]

Ewcia, czy ta "górka" Ciebie "wessała"?

[lojka 63]

Heja jak Ewcia nam pokaże przemiany na górce to nam gały wylezą. U mnie dzisiaj było zimno ale wyplewiłam dwie rabatki.

[Galicjanka]

a dzisiaj zapowiada się całkiem ładny dzień , to co do roboty?
Oczywiście zaraz po powrocie z pracy

[lojka 63]

Cosia ,Ewcia jak tam u was pogoda mnie dwa dni wolne zepsuł deszcz a tak bym poszalała w ogrodowym raju.

[Galicjanka]

Jak pisałam w środę było super do kopania w ogródku, ale poszłam odwiedzić leżącą koleżankę w ciąży bo w czwartek już się wybierała do szpitala do Rzeszowa, a w czwartek siedziałam po godzinach w pracy, choć i tak padało (tyle w tym pocieszenia). Dzisiaj muszę już sie wypuścić w pole dla zdrowia psychicznego

[swistak]

Witajcie u mnie deszcz czy pogoda zawsze jest cos do zrobienia,nawet w deszczu przelewałem wodę z wanny do pojemnika 1000 litrowego,bo wszystkie 5 litrowe są już pełne,powoli zaczyna wszystko ruszać,kwiaty z piwnicy już na polu,sztobry winorosli zaprawione,pomidory wypikowane i tylko patrzeć jak wszystko zaczyna rosnąć piotr