Blues w kaktusach :) onectica online

[nolina]

Super sieweczki moje roczniaki też jakoś się trzymają
Zobaczymy ile sztuk nam urośnie

[przemek_pc]

No dziewczyno - opuszczasz się! Jeszcze chwila i trzeba by Ciebie wyciągać zza winkla. Żeby mi to było ostatni raz
Gdzie Twoja kwitnąca pigmejka? I te dwie... wiesz które

[onectica]

No dziewczyno - opuszczasz się! Jeszcze chwila i trzeba by Ciebie wyciągać zza winkla.

No dzięki, że nie pozwoliłeś, żebym się pogrążyła w forumowej otchłani

Gdzie Twoja kwitnąca pigmejka? I te dwie... wiesz które

Lało u nas niemiłosiernie w ostatnich dniach. Dopiero dziś pokazało się słońce i zrobiło się ciepło, bo jak dotąd moje kaktusy miały zimniej niż na zimowaniu
Melduję co następuje: Pigmejka jeszcze się trzyma, ale przy tej pogodzie pewnie błyskawicznie ruszy, "te dwie" nie wiem, co robiły całymi zimnymi dniami, bo za dnia rzadko je widziałam. Na czubku jednej się coś kłębi i wybrzusza. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Na astrach pączki rosną, na echinofossulocactusie jednym rośnie na innym się kurczy, gymnocalycium pędzi z kwiatami, bocasana zapączkowana, lofoforka wystawiła peryskop i takie tam
Fotek na razie nie ma, bo ani nie ma rewelacji do fotografowania, ani nie bardzo mam jak fotografić, bo więcej mnie nie ma, niż jestem.
Ale będą, będą

Ja to bym je zaczął pędzić. A jak na pierwszy/-e(?) wysiew/-y(?), to nie jest źle

Pędzić, jak pędzić, ale więcej wody i więcej nawozów na pewno dostaną
To moje pierwsze sensowne wysiewy. Bo całkiem pierwsze to 2010 rok - z paczki mixu wysianego do zwykłej ziemi wyrosło 17 fajnych sztuczek. Wszystko rozdałam, zostawiłam sobie jedną siewkę, która już zajmuje doniczkę średnicy 3cm! I zapowiada się na małego grusonika


Joasia, Leszek, Paula - wielkie dzięki! Mam nadzieję, że teraz już faktycznie będzie 'z górki'

Super sieweczki moje roczniaki też jakoś się trzymają
Zobaczymy ile sztuk nam urośnie

Jak dobrze będziemy trzymać kciuki to - wszystkie

[onectica]

Tadaaaaa

[hen_s]

Niezmordowana. U mnie też podobna lubi kwitnąć nieustannie.

[przemek_pc]

Urocze kwiatuszki w uroczym kolorze. Mnie tam one nadal się dziwnie kojarzą

[KwiAnna]

ale urocze, maleńkie i delikatne

[piasek pustyni]

Urocze i choć barbiowate, to jednak akurat w tym przypadku niczemu to nie uchybia. No, chyba że Przemek znowu z czymś to skojarzy Niemniej gratuluję i cieszę się z Twoich kwitnień

[Paula15]

eee tam barbiowate Są bardzo ładne, a jeszcze ładniejsze będzie później

[przemek_pc]

Eee tam, trochę za słabo różowe jak na barbiowate... A z czym mi się kojarzy to nie napiszę , bo mnie z Forum z hukiem wywalą

[onectica]

Wiecie co, że określenie 'barbiowate' by mi chyba nie przyszło do głowy ale jak zwał tak zwał są różowiutkie, delikatne i bardzo się z nich cieszę

Dziękuję Wam wszystkim za dobrą energię
Dziś mam wolny dzień, więc cokolwiek nie robię, zawsze jakoś ścieżka prowadzi tuż obok kaktusów

Mam nieśmiałe wrażenie, że ten Szpieg z Krainy Deszczowców.... Zresztą - zobaczcie doświadczeńszym okiem czy ja dobrze widzę? I czy to może oznaczać, że jednak będą kwiatki?



Kwitnie kolejna Epithelantha:




Pigmejka już ledwie wytrzymuje




ale M.bocasana już nie wytrzymała:
fotka w południe i w dwie godziny później:




Matucana ostatecznie ususzyła pączka wrześniowego, ale za to w tym roku już się chyba zdąży zmieścić w terminach
Matucana madisoniorum



Ten natomiast chyba już bardziej się otworzyć nie da rady - tak myślałam, ale dał
Echinofossulocactus hastatus


To drugi z zapączkowanych w tym roku echinofossulokaktusów. Pierwszy mi się cos nie podoba - zamiast kwiatka rozkręcić, to go skurczył, sam poszarzał, zmatowiał i nie wiem, czy jeszcze żyje, czy tylko udaje

A od tego wypatrywania najmniejszych kropeczek wypatrzyłam chyba jeszcze obietnicę i tu
Gymnocalycium occultum



Przemek, ja wiem, że to ostatnie zdjęcie, to trauma dla Ciebie, więc na osłodę specjalnie dla Ciebie wrzucę taki widoczek:



Ty sobie kojarz, a ja obiektywnie powiem, że ewidentnie się już zakorzenił, zaczął rosnąć i - chociaż tu na zdjęciu może tego tak dobrze nie widać - przeładnie się wybarwiać

[moritius]

Mam nieśmiałe wrażenie, że ten Szpieg z Krainy Deszczowców.... Zresztą - zobaczcie doświadczeńszym okiem czy ja dobrze widzę? I czy to może oznaczać, że jednak będą kwiatki?

Za małe (zdjęcie), ale równie dobrze mogą to być odrosty.

[piasek pustyni]

Eee tam, trochę za słabo różowe jak na barbiowate...

Przemku - powiedz tylko, że masz Córcię, bo w przeciwnym wypadku zacznę się zastanawiać, skąd - bądź nie bądź - mężczyzna wie, jaki jest prawdziwy barbiowaty...
Jaki by nie był - kwiat jest przepiękny

[przemek_pc]

Pewnie, że mam - i to nie jedną, ale dwie

[emerald]

Zrobiłaś dobre zdjęcie epithelanty, idealnie widać kwiatki
Przemek, nasz specjalista od barbiowatych