Ogródek cudny, taki zadbany, czyściutki, szczere gratulacje
Aprilkowy las cz. 2
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Aprilkowy las cz. 2
Świetna buda
Masz zdolnego tatę, pewnie taka złota rączka jak mój tatuś - w przyszłym roku bedzi emi stawiał altankę na działce
Ogródek cudny, taki zadbany, czyściutki, szczere gratulacje
Ogródek cudny, taki zadbany, czyściutki, szczere gratulacje
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Joluś, przepięknie...
Śliczne rabaty, rewelacyjna pergola z bramką...już widzę jak obsypana kwiatami zaprasza na ogród
No i ta buda, super...normalnie psia willa
Na dodatek wokoło pełno jesiennych kolorów. 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu, jak twój leśny ogród niesamowicie szybko pięknieje. TYle już posadziłaś ciekawych roślin, a tyle jeszcze masz w planach. To będzie wspaniałe miejsce wypoczynku. Ja w ogóle uwielbiam duże drzewa i posadzone pod nimi rośliny. U ciebie jest w sam raz. Nie za gęsto, nie za rzadko. Super

Re: Aprilkowy las cz. 2
Jola szalejesz na całego. Psy mają niezły apartamentowiec.
Twój las robi się coraz piękniejszy.
-
piotrkalisz
- 200p

- Posty: 236
- Od: 8 paź 2012, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: JURA - Sieraków k. Złotego Potoku
Re: Aprilkowy las cz. 2
Oglądam z przyjemnością 
Mój Sieraków - Zapraszam Piotr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu, ależ piękne apartamenty mają Twoje psiaki. No...no....powodzi się im. Powiedzenie pieskie życie zupełnie nie ma tu zastosowania
Bardzo mi się rabata z żurawkami. Super ją skomponowałaś

Bardzo mi się rabata z żurawkami. Super ją skomponowałaś
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las cz. 2
April, wejścia do ogródka zachodniego (jejciu, jak ja uwielbiam ogrodowe pokoje!) wygląda bardzo malowniczo z furtką i pergolą! Ja ostatnio dorobiłam się kolejnej pergoli (
) i tam chciałam bramkę, ale było niestety zbyt wąsko na takie bajery. U Ciebie idealnie wpisuje się w klimat.
Buda z dwoma kwaterami wygląda super!
Zimą ja też miewam ambitne plany na wykończenie domu. Mieszkamy tu 2 lata a ciągle nie ma barierki przy schodach, biblioteki z prawdziwego zdarzenia, brakuje szaf etc. Kolory mi się na razie widzą, więc nie zmieniam. Lubię jasne pastele z odrobiną szaleństwa w niektórych pokojach
Buda z dwoma kwaterami wygląda super!
Zimą ja też miewam ambitne plany na wykończenie domu. Mieszkamy tu 2 lata a ciągle nie ma barierki przy schodach, biblioteki z prawdziwego zdarzenia, brakuje szaf etc. Kolory mi się na razie widzą, więc nie zmieniam. Lubię jasne pastele z odrobiną szaleństwa w niektórych pokojach
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu a gdzie mi Kochana na stare lata dom budować.
Mamy na wsi niewielki domek na mojej Ojcowiźnie na lato, a mieszkanko w bloku na zimę i dla nas dwoje musi wystarczyć, gdyż córki poszły z domu.
Wiem, ile to heroicznej pracy i wyrzeczeń wymaga postawienie domu.
Jaki cudny domek dla piesków.
Masz zdolnego i pracowitego Tatę .
Zastanawiam się, kiedy masz czas zajmować się ogrodem pracując zawodowo, a jest naprawdę przepięknie.
Mamy na wsi niewielki domek na mojej Ojcowiźnie na lato, a mieszkanko w bloku na zimę i dla nas dwoje musi wystarczyć, gdyż córki poszły z domu.
Wiem, ile to heroicznej pracy i wyrzeczeń wymaga postawienie domu.
Jaki cudny domek dla piesków.
Masz zdolnego i pracowitego Tatę .
Zastanawiam się, kiedy masz czas zajmować się ogrodem pracując zawodowo, a jest naprawdę przepięknie.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jule, ja zawsze lubiłam coś dłubać i zmieniać więc u mnie remontom też nie ma nigdy końca. W poprzednim miejscu mieszkałam 10 lat a i tak do końca coś odnawiałam i przerabiałam, nawet tuż przed samą sprzedażą. A Tata jest wspaniały
Najlepszy na świecie
Aniu, to mi podobnie jak Twojemu Tacie, nic się nie chce. Ale jak przyjeżdża mój to mnie mobilizuje i wtedy jest najlepsza robota, rozumiemy się bez słów. Mój M często się na mnie gniewał, bo mu za mało tłumaczyłam co jak ma zrobić, bo przyzwyczajenia z pracy z Tatą powodowały że myślałam że każdy facet taki zdolny. Teraz wiem że z każdym trzeba rozmawiać inaczej, i tylko niektórzy łapią w lot moje rozbiegane myśli
Aniu a bałagan mam, tylko staram się go nie pokazywać. Ale w weekend sporo zostało uporządkowane. Zobacz jaką mam równiutką stertę rozpałki do kominka, z cieńszych gałązek sosny i akacji po pracach przy ogrodzeniu

Magdo/Variegata, bardzo Ci dziękuję, miło z Twojej strony. Co prawda na pergoli nic ładnego nie urosło, posadziłam kobeę ale słabo rosła i nie kwitła. Na przyszły rok muszę wymyśleć coś lepszego. Może coś podpowiesz, na zachodnią stronę, odporne na wiatry?
Magdo/Lulka, już widziałam. Masz super zrobione w domku, bardzo mi się podobają te kamienie. Niestety jak Ci już pisałam, kremy i beże do mnie nie pasują. Ale skorzystam z linka który mi przysłałaś
Iwonko, M niestety się tam nie zmieści. To kawał faceta. Ale syn już próbował i to nawet z dużym psem dał radę
A ogrodu nie sprzątam bo nie mam kiedy, zawieje wiatr i co większe liście wywiewa. Zresztą u mnie i tak większość to igły. Są miejsca że kory już nie widać
Tu od frontu jest mniej drzew, to skraj lasu więc trochę czyściej, a reszty po prostu nie pokazuję
Ale na pochwały zawsze jestem łasa, nawet jeżeli są trochę na wyrost
I nie przesadzaj, u Ciebie jest cudnie i nastrojowo, tyle jeszcze kwitnie. A u mnie już smutno. Choć są jeszcze marcinki, resztki hortensji i dalii. I to wszystko. Pa
Marzenko,to jesteśmy umówione. Dam znać, raczej niedługo bo też nie mam za bardzo gdzie trzymać jak będzie zimniej.
Bardzo się cieszę że ci się podoba buda i wejście do ogródka. To wąska rabatka. Drugie wejście do ogrodu, znacznie szersze bo z bramką, mam z tyłu domu ale tam dopiero zaczynam prace więc nie ma co pokazywać. Na wiosnę się tam będzie działo
Już zaczęłam planować. Na razie jest tam przedszkole i rośliny na przechowanie przez zimę, których nie posadziłam bo się nie zdecydowałam na miejsce lub miejsca nie zdążyłam przygotować. Zobacz:
Nie wygląda to ciekawie ale jest tam zacisznie. Jest tam 6 doniczek z młodymi sadzonkami żurawek, które robiła dla mnie Dominika.
Agnieszko/Agatko123, bardzo się cieszę że Ci się podoba, choć zdaję sobie sprawę że do Twojego wymuskanego ogrodu to ja drogę mam bardzo długą. Ale staram się w miarę sił i czasu i biorę przykład od najlepszych
Zachwycałam się Twoimi ostatnimi fotkami. Pergola przy tarasie jest zjawiskowa i super obrośnięta. To Rdest? Już u Ciebie pytałam, muszę sprawdzić co mi odpisałaś 
Moniko, tacy Ojcowie to skarb
trzeba ich chronić i dopieszczać. Rzadko już zdarzają się tacy faceci. Mój M bardzo by chciał ale nie nadaje się do takich prac, ma za to mnóstwo innych zalet
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa
Cześć Małgosiu z Nutką, gdzie się podziewałyście? Wiem, wiem też ostatnio do zbyt towarzystkich nie należałam ale sama pewnie wiesz jak pracowite jest zakończenie sezonu w trakcie budowy. Tyle prac trzeba sensownie zakończyć i zabezpieczyć to co się nie udało zrobić. Ja planuję jeszcze drewutnię, ciekawe czy dam radę
Bardzo dziękuję za pochwały, dają mi siłę do walki żeby dorównać wyobrażeniom. A buda przerosła nawet moje oczekiwania. Psy nie miały żadnych oporów żeby się do niej przeprowadzić
cdn
Aniu, to mi podobnie jak Twojemu Tacie, nic się nie chce. Ale jak przyjeżdża mój to mnie mobilizuje i wtedy jest najlepsza robota, rozumiemy się bez słów. Mój M często się na mnie gniewał, bo mu za mało tłumaczyłam co jak ma zrobić, bo przyzwyczajenia z pracy z Tatą powodowały że myślałam że każdy facet taki zdolny. Teraz wiem że z każdym trzeba rozmawiać inaczej, i tylko niektórzy łapią w lot moje rozbiegane myśli
Aniu a bałagan mam, tylko staram się go nie pokazywać. Ale w weekend sporo zostało uporządkowane. Zobacz jaką mam równiutką stertę rozpałki do kominka, z cieńszych gałązek sosny i akacji po pracach przy ogrodzeniu

Magdo/Variegata, bardzo Ci dziękuję, miło z Twojej strony. Co prawda na pergoli nic ładnego nie urosło, posadziłam kobeę ale słabo rosła i nie kwitła. Na przyszły rok muszę wymyśleć coś lepszego. Może coś podpowiesz, na zachodnią stronę, odporne na wiatry?
Magdo/Lulka, już widziałam. Masz super zrobione w domku, bardzo mi się podobają te kamienie. Niestety jak Ci już pisałam, kremy i beże do mnie nie pasują. Ale skorzystam z linka który mi przysłałaś
Iwonko, M niestety się tam nie zmieści. To kawał faceta. Ale syn już próbował i to nawet z dużym psem dał radę
A ogrodu nie sprzątam bo nie mam kiedy, zawieje wiatr i co większe liście wywiewa. Zresztą u mnie i tak większość to igły. Są miejsca że kory już nie widać
I nie przesadzaj, u Ciebie jest cudnie i nastrojowo, tyle jeszcze kwitnie. A u mnie już smutno. Choć są jeszcze marcinki, resztki hortensji i dalii. I to wszystko. Pa
Marzenko,to jesteśmy umówione. Dam znać, raczej niedługo bo też nie mam za bardzo gdzie trzymać jak będzie zimniej.
Bardzo się cieszę że ci się podoba buda i wejście do ogródka. To wąska rabatka. Drugie wejście do ogrodu, znacznie szersze bo z bramką, mam z tyłu domu ale tam dopiero zaczynam prace więc nie ma co pokazywać. Na wiosnę się tam będzie działo
Nie wygląda to ciekawie ale jest tam zacisznie. Jest tam 6 doniczek z młodymi sadzonkami żurawek, które robiła dla mnie Dominika.Agnieszko/Agatko123, bardzo się cieszę że Ci się podoba, choć zdaję sobie sprawę że do Twojego wymuskanego ogrodu to ja drogę mam bardzo długą. Ale staram się w miarę sił i czasu i biorę przykład od najlepszych
Moniko, tacy Ojcowie to skarb
Cześć Małgosiu z Nutką, gdzie się podziewałyście? Wiem, wiem też ostatnio do zbyt towarzystkich nie należałam ale sama pewnie wiesz jak pracowite jest zakończenie sezonu w trakcie budowy. Tyle prac trzeba sensownie zakończyć i zabezpieczyć to co się nie udało zrobić. Ja planuję jeszcze drewutnię, ciekawe czy dam radę
cdn
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz. 2
W weekend robiłaś dokładnie takie ame stosiki jak i ja
Też będę miała niezłą kupkę na rozpałke do kominka! 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jola, kupki ułożone po mistrzowsku. No i podpałka idealna. Mnie M zawsze karci za takie zbieranie gałązek, bo on to gotową podpałkę i chlust i ma się palić. Nie dość, że śmierdzi potem tym w całym domu to i tak na końcu ja podpalam swoimi patyczkami.
U Ciebie kawał prawdziwego lasu na działce. Jakoś nie miałam w głowie, ale Ty przecież skrzętnie ukrywałaś przed nami ten teren. Ile m2 ma Wasza działka, bo to spory kawałek jest jak widzę.
Tworzysz cudowne miejsce na ziemi i aż prosi się wielkie wrzosowisko na skraju lasu i części ogrodowej, a dalej to już natura niech rządzi się swoimi prawami, czyli nawet zostawiłabym jakieś powalone drzewo, niech je mech obrasta. No jak w bajce
U Ciebie kawał prawdziwego lasu na działce. Jakoś nie miałam w głowie, ale Ty przecież skrzętnie ukrywałaś przed nami ten teren. Ile m2 ma Wasza działka, bo to spory kawałek jest jak widzę.
Tworzysz cudowne miejsce na ziemi i aż prosi się wielkie wrzosowisko na skraju lasu i części ogrodowej, a dalej to już natura niech rządzi się swoimi prawami, czyli nawet zostawiłabym jakieś powalone drzewo, niech je mech obrasta. No jak w bajce
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Wando, Twoje pochwały bardzo sobie cenię i będę się od wiosny dalej starała sprostać wymaganiom.
Planów mnóstwo tylko często chaotyczne. Nie chcę zrobić za dużego bałaganu ale zbyt formalnie też w lesie nie pasuje. Ciągle poszukuję swojego stylu i pomysły poszczególne realizuję w takich mniejszych pokoikach. Niestety te duże drzewa mają taką wadę że przysypują wszystko igłami na jesień i dają dużo cienia, co mocno zawęża moje plany nasadzeniowe
A za gęsto sadzić nie mogę bo to wszystko maleństwa, które mam nadzieje za 2-3 lata stworzą właściwy szkielet ogrodu. Przyznam że dość trudno myśli się perspektywicznie
Witaj Beatko, jak widzisz szaleję z budowlami a na forum czasu mało zostaje. Ale teraz już bardziej ogarniam się z czasem i próbuję wszystko nadrobić. Dzięki że Ci się podoba
Piotrze, witam nowego gościa, dzięki za dobre słowo. Widziałam Twój klimatyczny las, wspaniałe aranżacje z kamienia. Tak trzymaj, z pewnością będę podpatrywać Twoje poczynania
Ateno, no trochę mój Tata z budą poszalał
ale wykorzystał większość materiałów które zostały po budowie a że nic nie robi na pół gwizdka to wyszedł apartamentowiec
Żeby tylko moje urwisy doceniły jaki mają dobry dom
Kasiu
jesteś kochana że chwalisz, miód na moje serce, choć ja ciągle zakochana w Twoim ogrodzie. Za późno podpatrzyłam Twoje aranżacje bo też zamiast drewna zrobiłabym metalowe pergole ale za późno. Za to furteczkę mam bardzo funkcjonalną bo na zawiasach samozamykających się i rąk nie potrzeba do otwierania i zamykania. A w domu też jeszcze nie wszystko mam wykończone, normalka, stopniowo się wszystko uda, przecież nie można całej aranżacji domu i ogrodu wyśnić w jedną noc
I co za radość stopniowo wszystko tworzyć. Poza tym mam taką przypadłość że jak jedną rzecz zrobię to często plany ulegają modyfikacjom bo jestem wzrokowcem i gotowe elementy podsuwają mi kolejne pomysły. Niekończąca się opowieść.....
Nowa pergola powiadasz
zaraz ją biegnę podziwiać
Teresko, jakie stare lata, ja już przeprowadzałam się siedem razy i nie mam pewności że to moje ostatnie słowo
Choć pokochałam to miejsce bardzo. Nikt nie każe Ci wielkiego domu stawiać, chodzi tylko o duży ogród
A co do pięknego ogrodu to magia fotografii choć i fotograf ze mnie kiepski. Rozwiałyby się złudzenia gdybyś do mnie przyjechała
Aniu, te gałązki są dość grube a jak się wycinało drzewa w pasie ogrodzenia to trzeba było coś z tym zrobić. Uważam że takie ekologiczne podejście jest lepsze niż chemiczna podpałka. Trzy w jednym, taniej, mniej śmierdzi i porządek zrobiony
Trochę to podeschnie i za miesiąc będzie się ładnie rozpalało.
Marzenko, tak jak napisałam Ani lubię wykorzystywać to co dała natura. Nie jestem fanatykiem ekologii ale z pewnością bardzo staram się ekologicznie żyć.
Działeczkę mamy całkiem przyjemną, prawie 3 tys m. Część zostaje oczywiście naturalna, leśna. Pod koniec rabat planuję właśnie takie naturalne przejścia z ogrodu do lasu ale to jeszcze pieśń przyszłości.
A tu ciąg dalszy rabaty zachodniej a właściwie jej końcówka już w lesie: krzewuszka, sosna czarna, perukowce, fothergila. Tam ścieżka będzie zakręcać i po prawej stronie są trawy a po lewej rabata z hortensjami anabell, pnącą i limelight.



Wśród rozplenic dosadziłam trzy czosnki białawe czyli czosnki św.Krzysztofa. Każdy w oddzielnej donicy bo tak łatwiej zapanować nad nimi i nornice mi niestraszne.
Już widać przygotowany stroisz sosnowy do okrycia traw i czosnków przed mrozem. W zeszłym roku nie zdążyłam tego zrobić i straciłam całą rabatę trawiasto-czosnkową. W tym roku nie zamierzam do tego dopuścić 
i już po hortensjach


choć nowa Limelight jeszcze się wdzięczy

Wszystko pod warstwą igieł
Witaj Beatko, jak widzisz szaleję z budowlami a na forum czasu mało zostaje. Ale teraz już bardziej ogarniam się z czasem i próbuję wszystko nadrobić. Dzięki że Ci się podoba
Piotrze, witam nowego gościa, dzięki za dobre słowo. Widziałam Twój klimatyczny las, wspaniałe aranżacje z kamienia. Tak trzymaj, z pewnością będę podpatrywać Twoje poczynania
Ateno, no trochę mój Tata z budą poszalał
Kasiu
Nowa pergola powiadasz
Teresko, jakie stare lata, ja już przeprowadzałam się siedem razy i nie mam pewności że to moje ostatnie słowo
A co do pięknego ogrodu to magia fotografii choć i fotograf ze mnie kiepski. Rozwiałyby się złudzenia gdybyś do mnie przyjechała
Aniu, te gałązki są dość grube a jak się wycinało drzewa w pasie ogrodzenia to trzeba było coś z tym zrobić. Uważam że takie ekologiczne podejście jest lepsze niż chemiczna podpałka. Trzy w jednym, taniej, mniej śmierdzi i porządek zrobiony
Marzenko, tak jak napisałam Ani lubię wykorzystywać to co dała natura. Nie jestem fanatykiem ekologii ale z pewnością bardzo staram się ekologicznie żyć.
Działeczkę mamy całkiem przyjemną, prawie 3 tys m. Część zostaje oczywiście naturalna, leśna. Pod koniec rabat planuję właśnie takie naturalne przejścia z ogrodu do lasu ale to jeszcze pieśń przyszłości.
A tu ciąg dalszy rabaty zachodniej a właściwie jej końcówka już w lesie: krzewuszka, sosna czarna, perukowce, fothergila. Tam ścieżka będzie zakręcać i po prawej stronie są trawy a po lewej rabata z hortensjami anabell, pnącą i limelight.



Wśród rozplenic dosadziłam trzy czosnki białawe czyli czosnki św.Krzysztofa. Każdy w oddzielnej donicy bo tak łatwiej zapanować nad nimi i nornice mi niestraszne.
Już widać przygotowany stroisz sosnowy do okrycia traw i czosnków przed mrozem. W zeszłym roku nie zdążyłam tego zrobić i straciłam całą rabatę trawiasto-czosnkową. W tym roku nie zamierzam do tego dopuścić
i już po hortensjach

choć nowa Limelight jeszcze się wdzięczy
Wszystko pod warstwą igieł- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 2
No to areał masz całkiem spory
, a rabaty już nabierają kształtu. Teraz tylko czekać aż to wszystko urośnie i możesz spijać śmietankę z tego co już zrobiłaś. Będziesz chodzić z lampeczką winka lub drineczkiem i korygować krzyworosnący listek czy gałązkę-odnogę. Jak dla mnie już teraz Twój ogród to majstersztyk 
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Joluś, ja towarzyska i to bardzo...zawsze...tylko jakoś tak weny brakuje ostatnio...
Jednak pomału jakoś się ogarniam i wracam do życia...może dlatego że ciśnienie rośnie, a razem z nim poprawia się samopoczucie
Może dzisiaj zasiądę i porządnie przejrzę to i owo na forum...
U Ciebie wciąż prace i prace...wiem jak jest...u mnie też wciąż pracy cała masa, bo my także wciąż "w budowie"
Twoje rabatki przygotowane na nadejście zimy, a rośliny póki co wciąż się ładnie prezentują. No może hortusie już przekwitają coraz bardziej, ale to już czas na nie. Niech odpoczną sobie, bo dały niezły pokaz w tym roku
Perukowiec cudownie się przebarwia, uwielbiam te krzaczki
Od czwartku i ja się biorę za szykowanie się do zimy... 
U Ciebie wciąż prace i prace...wiem jak jest...u mnie też wciąż pracy cała masa, bo my także wciąż "w budowie"
Twoje rabatki przygotowane na nadejście zimy, a rośliny póki co wciąż się ładnie prezentują. No może hortusie już przekwitają coraz bardziej, ale to już czas na nie. Niech odpoczną sobie, bo dały niezły pokaz w tym roku
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aprilkowy las cz. 2
Witaj Aprilku ! Ależ Twój ogród się zmienił..! Bardzo dużo zrobiłaś, wszystko mi się podoba. Świetnie dobierasz rośliny do leśnego ogrodu, wszystko wygląda tak naturalnie. Działasz z rozmachem i perpektywicznie. I fajnie łączysz rośliny w grupy - np. na zachodniej trawiasto-żurawkowej rabacie to połączenie zielonych i bordowych bardzo efektowne - jakie dałaś tam żurawki ?
Psi apartamentowiec naprawdę imponujący!
Jeszcze w starym wątku wspominałaś,że na rabacie przy ogrodzeniu będziesz prowadziła pęcherznicę Diabolo do góry i wąsko. Napisz, jak chcesz to robić,może bym skorzystała z Twojego pomysłu.
Dobrze,że przypomniałaś mi o zbieraniu patyków na rozpałkę.
A warstwa igieł u mnie taka sama...
Psi apartamentowiec naprawdę imponujący!
Jeszcze w starym wątku wspominałaś,że na rabacie przy ogrodzeniu będziesz prowadziła pęcherznicę Diabolo do góry i wąsko. Napisz, jak chcesz to robić,może bym skorzystała z Twojego pomysłu.
Dobrze,że przypomniałaś mi o zbieraniu patyków na rozpałkę.
A warstwa igieł u mnie taka sama...


