Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Jak tak pokazujesz kolejne rabatki, to wydaje się, że Twój ogród ma więcej niż 700 m2. No i skutecznie zaraziłaś mnie trawami
O tej porze roku świetnie wyglądają i wypełniają ogród. A pasują chyba do wszystkiego 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu,czy któraś z tych pieknych traw jest od tego sławnego pana,bo u mnie nie ma co pokazywac,niestety.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Tajeczko, u mnie Zebrinus też zmarzł,a razme z nim wszelkie prazkowane i dwukolorowe. One podobno mniej odporne na mróz. Braki uzupełniłam i liczę, że ta zima będzie łagodniejsza. Moje trawy były młode, ale niektórym wymarzły ponad dziesięcioletnie wielkie okazy. To dopiero była prawdziwa strata.
Keetee, ja trawy uwielbiam, mimo że wymarzły nam zeszłej zimy, to może jednak doczekamy się keidyś wielkich kołyszących się na wietrze kęp, czego i sobie i tobie serdecznie życzę.
Sweety, ja też się zaraziłam trawami tu na Fo, no a teraz ty ode mnie. NIechaj więc nam żyją trawy, bo jesienią obok hortensji to ona są jednak najpiękniejsze. A co do mojego ogrodu, to zapewniam cię, że jest naprawdę mały, ale za to ... gęsty.
Małgosiu, od tego pana to włąściwie mogę się pochwalić wyłącznie Morning Light, a resztą to pojedyncze ździebełka. Te porządniejsze to po prostu kupione na żywo w rozmaitych szkółkach i jeśli chodzi o trawy, to już przez internet nie będę kupować u nikogo.
Pięknie tej jesieni kwitną rozchodniki.


Keetee, ja trawy uwielbiam, mimo że wymarzły nam zeszłej zimy, to może jednak doczekamy się keidyś wielkich kołyszących się na wietrze kęp, czego i sobie i tobie serdecznie życzę.
Sweety, ja też się zaraziłam trawami tu na Fo, no a teraz ty ode mnie. NIechaj więc nam żyją trawy, bo jesienią obok hortensji to ona są jednak najpiękniejsze. A co do mojego ogrodu, to zapewniam cię, że jest naprawdę mały, ale za to ... gęsty.
Małgosiu, od tego pana to włąściwie mogę się pochwalić wyłącznie Morning Light, a resztą to pojedyncze ździebełka. Te porządniejsze to po prostu kupione na żywo w rozmaitych szkółkach i jeśli chodzi o trawy, to już przez internet nie będę kupować u nikogo.
Pięknie tej jesieni kwitną rozchodniki.


- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, ależ ta Twoja Crocus Rose piękna, występuje ona w kilku wątkach na forum,wszędzie ją podziwiam, jesienią zamieszka też w mojej różance
. Gemma też piękna, nie znałam jej dotąd, masz wiele perełek i widać, że różom dobrze u Ciebie.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Widzę dużo traw. Pięknie to wygląda
. Ja nie mam odwagi ich posadzić, bo boję się, że przemarzną ale wymyśliłam sobie, że będę sadzić kosaćce syberyjskie, które mają liście przypominające trawę. Rzeczywiście, Wandeczko, Twoja działka wygląda na znacznie większą, chociaż prawdę mówiąc 700m, to wg mnie bardzo dobra wielkość działki i wcale to nie jest mało miejsca. Moi rodzice mają 600 m i wszystko im się tam zgrabnie mieści
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu - jestem w szoku, jak Ci się te trawy udały! Coś pięknego! Ja mogę się pochwalić tylko rosplenicą, z której zrobił się potwór ogromniasty, za to z miskantów nie mam nic... Hm, czyżby trzeba to było nadrobić?
Wandziu, zmartwiłaś mnie tym, że Twoje fiołki kwitną nie tak obficie, jak byś chciała. Hmm, przez przypadek odkryłam, jak zachęcić moje fiołki do kwitnienia. Otóż - nie podlewam ich od góry, tylko wstawiam do pojemnika z wodą (tak jak zobaczyłam u Ciebie), ale do wody dodaję nawóz do pelargonii lub surfinii. Pomyślałam, że skoro zachęca to surfinie do kwitnienia, to i fiołki się nie oprą!
Metoda może nie profesjonalna, ale działa! Fiołki kwitną bukietami.
Jest to tym większa sztuka, że do tej pory nigdy mi się to nie udawało
Powiedz, czym zachęcasz swoje fiołki?
Pozdrawiam cieplutko
Ula
Wandziu, zmartwiłaś mnie tym, że Twoje fiołki kwitną nie tak obficie, jak byś chciała. Hmm, przez przypadek odkryłam, jak zachęcić moje fiołki do kwitnienia. Otóż - nie podlewam ich od góry, tylko wstawiam do pojemnika z wodą (tak jak zobaczyłam u Ciebie), ale do wody dodaję nawóz do pelargonii lub surfinii. Pomyślałam, że skoro zachęca to surfinie do kwitnienia, to i fiołki się nie oprą!
Metoda może nie profesjonalna, ale działa! Fiołki kwitną bukietami.
Jest to tym większa sztuka, że do tej pory nigdy mi się to nie udawało
Powiedz, czym zachęcasz swoje fiołki?
Pozdrawiam cieplutko
Ula
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu oj dawno mnie nie było w Twoim ogródku, a Ty pędzisz z tym wątkiem że nadążyć nie mogę czytam i czytam oglądam podziwiam oj piękne te Twoje roślinki a różyczki super zwłaszcza Avalou i Crocus Ros kwitną mimo dużego zacienienia? tarasik pięknie pasuje do otoczenia zdolna i pracowita "chłopina" zasługuje na pochwałę,
ja też przepraszam że tak rzadko bywam
ja też przepraszam że tak rzadko bywam
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
A co myślisz o jesiennym przesadzaniu traw? Na wiosnę późno wychodzą i nie wiem czy teraz im nie zaszkodzę. Farciara ze mnie bo mi żadna nie przemarzła 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu wszystkie pokazywane przez ciebie rośliny są zachwycające.
Szczególnie trawy, którymi i ja ostatnio zainteresowałam się. Zaliczyłam już nawet kilka wpadek (nie zimują
)
ale poniższe zdjęcie, to kwintesencja tego, co mnie kręci
Może kiedyś będzie mi dane posiedzieć w tym czarownym zakątku

Szczególnie trawy, którymi i ja ostatnio zainteresowałam się. Zaliczyłam już nawet kilka wpadek (nie zimują
ale poniższe zdjęcie, to kwintesencja tego, co mnie kręci
Może kiedyś będzie mi dane posiedzieć w tym czarownym zakątku

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, nie wiedziałam, że masz tyle traw 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Dzięki za info w sprawie Agapantu - trudno czyli powędruje do piwnicy.
Trawki faktycznie wdzięczne w uprawie i takie neutralne przy aranżacji miejsc.
Trawki faktycznie wdzięczne w uprawie i takie neutralne przy aranżacji miejsc.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wanda, no cudne masz te trawy! Ja już jestem kolejną osobą zarażoną...
Kilka traw już zresztą kupiłam i na razie stoją w doniczkach, czekając na miejsce, które się przygotowuje
- 2 Imperaty Red Baron, 2 turzyce nowozelandzkie "Prairie Fire", kosmatka "Starmaker", kostrzewa sina, turzyca "Treasure Island" - kupiłam tak zupełnie "w ciemno", bo mi się podobały
i nie bardzo wiem, na jakie miejsce właściwie się nadają... Czy mogłabyś mi doradzić? W zasadzie potrzebuje traw do posadzenia przy oczku wodnym - tam jest miejsce słoneczne. Co jeszcze warto dokupić? No a poza tym - jakie w ogóle trawy polecasz, bo też coraz bardziej podobają mi się ich zestawienia z innymi roślinami i myślę o dosadzaniu na rabaty.
Aha, zapomniałabym też napisać, że rewelacyjne są Twoje rozchodnki i piękne ich zdjęcia
Kilka traw już zresztą kupiłam i na razie stoją w doniczkach, czekając na miejsce, które się przygotowuje
Aha, zapomniałabym też napisać, że rewelacyjne są Twoje rozchodnki i piękne ich zdjęcia
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu pięknie kwitną Ci rozchodniki, powiem szczerze, że białego wcześniej nie widziałam
Ja większość swoich zlikwidowałam z powodu braku miejsca i chyba troszkę żałuję. Jakoś mi ich zbyt mało teraz u schyłku lata, kiedy tak pięknie wyglądają wśród zieleni. Ale zmniejszone kępki szybciutko się rozrosną i znów będą kępiskami 
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, dzień dobry... trawy i rozchodniki rządzą teraz w ogrodzie... u Ciebie wyglądają pięknie i idealnie wpisują się w klimat Twojego ogrodu... U mnie niektóre miskanty zaczynają wypuszczać kłosy - to znak, że idzie romantyczna jesień 
Udanego dnia Ci życzę... pięknie dziś, prawda?
Udanego dnia Ci życzę... pięknie dziś, prawda?
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, jestem zachwycona Twoimi trawami i rozchodnikami. Ja jakoś nie mam do nich szczęścia, prawie wszystkie trawy mi w tym roku wymarzły. Parę dokupiłam, ale czy przetrwają? Miłego dnia. 


