Miałam dzisiaj pieknisty dzień
Moje uzależnienie, nie tylko różane
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Hej Beti a gdzie Ty sie podziewasz , ale pieknie sie zrobiło , nie
Miałam dzisiaj pieknisty dzień
Miałam dzisiaj pieknisty dzień
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Wychodź z norki, myszko 
Kurna, znowu mam kreta
Kurna, znowu mam kreta
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beti zdrówka życzę ,jak tam dzisiaj ....
juz lepiej 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, co tam u Ciebie, dawno nie byłam bo odcieli mnie od neta a Ty się w międzyczasie ozłociłaś i zwiałaś. Świętujesz gdzieś bez nas?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, napisz choć słowo, bo się niepokoimy 
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko.....gdzie zniknęłaś? no tęsknimy.....i to baaaaardzo!

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatka nam się mocno przeziębiła, ale jutro postara się odezwać...
Pozdrowienia dla chorowitka
Pozdrowienia dla chorowitka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Dziewczyny moje kochane
, no normalnie się wzruszyłam waszą troską.
Tak się paskudnie przeziębiłam, że nadawałam się tylko do leżenia i brania leków. Durna baba, już w piątek było źle, ale jeszcze w sobotę pojechałam na działkę, wróciłam trup, nieboszczyk. Cały tydzień wyjęty z życiorysu,
Nawet na forum nie zaglądałam, bo nie miałam siły. Chyba pierwszy raz w życiu byłam taka słabizna.
Matko,ile ja mam u Was do nadrobienia.
Dobrze, że weekend, będę siedzieć, czytać i oglądać zdjęcia. Miła perspektywa, nie powiem.
Tak bardzo brakowało mi forumowych pogaduszek, tego forumowego ciepełka.
Parę zdjęć z soboty i lecę nadrabiać zaległości forumowe.
Princess of Wales wreszcie pokazała, jaka jest śliczna

Moonlight

Sexi Rexi

Imperatrice Farah

Augusta Luise

Pegasus

Pink Paradise

i takie różne




Matko,ile ja mam u Was do nadrobienia.
Tak bardzo brakowało mi forumowych pogaduszek, tego forumowego ciepełka.
Parę zdjęć z soboty i lecę nadrabiać zaległości forumowe.
Princess of Wales wreszcie pokazała, jaka jest śliczna

Moonlight

Sexi Rexi

Imperatrice Farah

Augusta Luise

Pegasus

Pink Paradise

i takie różne




- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
My też za Tobą tęskniłyśmy
Dobrze, że już się lepiej czujesz
Róże jak zawsze piękne. Uwielbiam takie pączki jak Twoja Moonlight
Zdjęcie w szerszej perspektywnie świetnie pokazujeTwój różany busz!
Róże jak zawsze piękne. Uwielbiam takie pączki jak Twoja Moonlight
Zdjęcie w szerszej perspektywnie świetnie pokazujeTwój różany busz!
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ojoj...Beto to było tak zle ...
Szkoda, że nie doczołgałas sie do kompa , od razu szybciej byś dochodziła do zdrowia
Nie wyrywaj sie teraz za bardzo na działeczke tylko sie doprowadz do porzadku
Teraz zawierucha i pogada zdradliwa...choc pieknie niesamowicie
Nie wyrywaj sie teraz za bardzo na działeczke tylko sie doprowadz do porzadku
Teraz zawierucha i pogada zdradliwa...choc pieknie niesamowicie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Imperatrice Farah - Beatko, co to za róża? Bardzo oryginalny i piękny ma kwiat... poguglać, czy coś o niej napiszesz?
Cieszę się, że Ci lepiej, ale jak słusznie prawi Doris, z wyprawami na działeczkę ostrożnie... pogoda jest bardzo zdradliwa, wieje zimny wiatr, lepiej żebyś się teraz oszczędzała...
Fajnie, że Princess of Wales nareszcie Ci zakwitła... ja też mam teraz całe dwa kwiaty - jest przeurocza
Udanego wieczoru!
Cieszę się, że Ci lepiej, ale jak słusznie prawi Doris, z wyprawami na działeczkę ostrożnie... pogoda jest bardzo zdradliwa, wieje zimny wiatr, lepiej żebyś się teraz oszczędzała...
Fajnie, że Princess of Wales nareszcie Ci zakwitła... ja też mam teraz całe dwa kwiaty - jest przeurocza
Udanego wieczoru!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Wspaniałe te ogólne widoki, troszkę je rzadko pokazujesz, a ja takie lubię najbardziej.
Jeszcze sporo ci tych różyczek kwitnie. U mnie to już takie ostatki tylko. Tu jedna, tam gdzieś druga. Nawet niektóre pąki mają, ale wątpię, czy zdążą zakwitnąć. Choć może?
Cóż za fajna nazwa Sexi Rexi . No nie mogę

Jeszcze sporo ci tych różyczek kwitnie. U mnie to już takie ostatki tylko. Tu jedna, tam gdzieś druga. Nawet niektóre pąki mają, ale wątpię, czy zdążą zakwitnąć. Choć może?
Cóż za fajna nazwa Sexi Rexi . No nie mogę
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Wandziu, obiecuję, że się poprawie. Sexi Rexi została kupiona właśnie przez nazwę, no nie mogłam się oprzeć.
Aguś, Imperatrice Farah mam od zeszłej jesieni. Przezimowała pod kopczykiem i w tej chwili ma jakieś 150 cm. Zdrowy każdy listek, nic w ciągu sezonu jej nie łapało, kwiat ma bardzo ładny, dość długo się utrzymuje, nie dam sobie głowy uciąć, ale chyba deszcze nie mają wpływu na kwiaty.
Dorotko, doczołgać to ja się doczołgałam, ale i tak nic nie widziałam.
Wierzysz, że nie pojadę, jutro już tam będę.
Aniu, kochana jesteś.
Aguś, Imperatrice Farah mam od zeszłej jesieni. Przezimowała pod kopczykiem i w tej chwili ma jakieś 150 cm. Zdrowy każdy listek, nic w ciągu sezonu jej nie łapało, kwiat ma bardzo ładny, dość długo się utrzymuje, nie dam sobie głowy uciąć, ale chyba deszcze nie mają wpływu na kwiaty.
Dorotko, doczołgać to ja się doczołgałam, ale i tak nic nie widziałam.
Aniu, kochana jesteś.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, dbaj o siebie - ogród wymaga zdrowych właścicieli
A Imperatrice Farah mam już zapisaną od jakiegoś czasu...gdzie ją można kupić?
A Imperatrice Farah mam już zapisaną od jakiegoś czasu...gdzie ją można kupić?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ewuś, kupiłam ją u naszej Kamili.


