Moja kolekcja

[rapunzel]

meandrzejew, dizygoteka to pozornie trudna i wymagająca roślina, ale jeśli ją ukorzenisz i postawisz powiedzmy na wschodnim parapecie w umiarkowanej temperaturze, to powinna sobie całkiem dobrze radzić. Ja myślałam, ze swoją wywalę, ale jak przyszła wiosna, to zaczęła wypuszczać sporo nowych liści. Zroślicha i scindapsus wg mnie bezproblemowe rośliny. Z tego capniętego towarzystwa to wg mnie najcięższym przypadkiem może być peperomia.

[Wiktoria_W]

Winobluszcz ma już całkiem duże listki . Mój pocięty w marcu i wstawiony do wody dopiero dość nieśmiało wypuszcza, ale z korzeniami już poszalał . Wygląda bardzo podobnie do Twojego (a być może nawet tak samo) i ma tylko wąsy .

[meandrzejew]

Wiktorioi Patrycjo, dziękuję w imieniu roślin.

Jagodo, akurat peperomię obiecałam forumce Monice. Czy to jest jakaś trudna roślina to nie wiem. Ja swój capnięty kawałek (też od teściowej) wsadziłam najpierw do wody, a jak już były korzenie to do doniczki z ziemią dla kaktusów. Postawiłam wysoko na półce i podlewam jak mi się przypomni - szczególnie, że obok jest kaktus i zamiokulkas, więc towarzystwo nie lubiące częstego podlewania

Anankee, co do ukorzeniania winobluszczu, to postąpiłam jak rasowa blondynka (coś czuję, że trzeba będzie się ufarbować na blond ). Pocięte gałązki wsadziłam do litrowego słoja, zalałam wodą i odstawiłam na górną szafkę w kuchni. Po jakimś czasie, w trakcie wymiany wody na nową, ujrzałam najpierw białe wypustki, a potem z nich wyrosły korzenie.



A teraz trochę wiosny, szczególnie że słonko dziś ładnie świeci. To akurat kompozycja balkonowa z netu: , ale na przyszły rok skuszę się na takie połączenie tych szczawików. W dodatku najlepiej im służy półcień, więc na mój wschodni balkon w sam raz.

[Anankee]

Anankee, co do ukorzeniania winobluszczu, to postąpiłam jak rasowa blondynka (coś czuję, że trzeba będzie się ufarbować na blond ). Pocięte gałązki wsadziłam do litrowego słoja, zalałam wodą i odstawiłam na górną szafkę w kuchni. Po jakimś czasie, w trakcie wymiany wody na nową, ujrzałam najpierw białe wypustki, a potem z nich wyrosły korzenie.

No to idę swojego bluszcza uciąć i do słoika hyc i zobaczymy. On już taki biedny zmarniony, że raczej nic mu nie pomoże więc może chociaż go rozmnoże.

A teraz trochę wiosny, szczególnie że słonko dziś ładnie świeci.

Gdzie, gdzie?? Bo ja nic nie widzę. U mnie nadal ponuro.

na przyszły rok skuszę się na takie połączenie tych szczawików. W dodatku najlepiej im służy półcień, więc na mój wschodni balkon w sam raz.

Ja ostatnio dopiero dowiedziałam się o istnieniu szczawików ale też uważam, że są bardzo urokliwe

[meandrzejew]

No to przechwaliłam to słońce. Rano obłędnie świeciło, a teraz gdzieś się schowało.

[meandrzejew]

Dostałam przed chwilą kopertę z nasionami hippeastrum (Benfica i Pecote) oraz mega wypasioną pakę od Moniki. W wolnej chwili zrobię fotki nowości. Ale od razu uprzedzam, że nie wiem kiedy wstawię, bo coś się czasami komp buntuje.

[meandrzejew]

Na początek nasiona hippeastrum, które dostałam od Basi:


A teraz paka od Moniki:
zroślicha

sansewiera

koleusy

bluszczyk

(są jeszcze listki fiołków )

[Niunia1981]

Fajna paczuszka, życzę szybkich korzonków
Szczawiki cudne, też widziałam tą fotkę w necie ze szczawikami i mnie zauroczyła!

[trzynastka]

No, no sporo nowości jak to wszystko urośnie będzie super

[meandrzejew]

Szykuje mi się pracowite popołudnie dzisiaj. Jak tylko mała pójdzie spać, to biorę się za robienie dziurek w doniczkach (zroślicha White Butterfly, scindapsus i trójkolorowy bluszczyk puszczają korzonki), polecę pod murek wkopać ze 2-3 ukorzenione patyki winobluszczu. A jeszcze dziś lub jutro listonosz przytarga kolejną roślinną paczuszkę (albo i dwie ).
A właściwie to chciałam tylko napisać, ze wyrzuciłąm swoje storczyki na balkon. Niech się chłodzą i boją, to może mi zakwitną

[Anankee]

No to szykują się śliczne roślinki. To jak już je porozsadzasz to się oczywiście pochwal. No i żeby Ci się ładnie winobluszcz przyjął. Tylko czy nie za zimno dla niego jeszcze?

[meandrzejew]

Anankee, zastanawiam się tylko, czy korzenie nie są zbyt małe. Mają ok. 1 cm (oprócz teściowej zroślichy), więc może dla spokojności poczekam jeszcze trochę.
A z tą zroślichą od teściowej to są numery. Kobieta ma tą roślinę w dwóch doniczkach: jedna stoi na parapecie, a druga tak 4 m od okna. I zroślicha z parapetu jest wybarwiona na blado-zielono, a ta spod ściany ma liście w normalnym zielonym kolorze.

[Anankee]

Anankee, zastanawiam się tylko, czy korzenie nie są zbyt małe. Mają ok. 1 cm (oprócz teściowej zroślichy), więc może dla spokojności poczekam jeszcze trochę.

Lepiej poczekać jeszcze troszkę niż potem płakać, że się nie przyjęło. Choć wiem, że kusi pewnie bardzo żeby już coś sobie na polu rosło

zroślicha z parapetu jest wybarwiona na blado-zielono, a ta spod ściany ma liście w normalnym zielonym kolorze.

Może ta na parapecie ma właśnie za dużo słońca... Podpowiedz teściowej, żeby ją postawiła gdzieś dalej i zobaczyła jak się będzie czuła w nowym miejscu.

[meandrzejew]

W szybkim tempie wolne miejsce się kurczy. Właśnie przyszła paka od Gosi: poliściasy (ze 3 rodzaje), 4 szczepki grudników, do tego hojka i eszynantus marmurkowy (z pąkiem kwiatowym). A to podobno nie koniec - byłoby więcej, ale karton okazał się za mały
I dostałam pakę od Ewy - nasiona odmianowych hippeastrum (podzielone na odmiany). Nasiona wysiane, podlane i teraz są blisko kaloryfera (coby cieplutko miały).

Koniecznie w poniedziałek muszę jechać do LM po podstawki do doniczek, bo mi ich zbrakło

Jak tylko się obrobię z wsadzaniem do doniczek i do wody, to cyknę fotkę.

[Niunia1981]

To rób szybko fotki nowości