Kwiatki u Ani

[anik]

Jak by nie patrzeć to jakis plus. Nawet M w razie walki nie będzie mnie miał za co ciągnąć. I co rusz to nowa fryzura.

[Doti]

No widzisz jakie pozytywy

[anik]

Walka trwała długo.Ofiary były. A jutro do pracy trzeba wstać. Więc nie wiem czy się opłaciła, bo muszę iść
Ale przynajmniej postawiłam na swoim.

[Doti]

Aniu jestem za,czasem trzeba się postawić

[arlet3]

Aniu zostawiam i zmykam do pracy

[anik]

Witaj Arletko. Dla ciebie również i powodzenia w pracy.

[Krystyna.F]

Witaj Aniu.
Przyszłam się przywitać i spytać o samopoczucie.

[Joane]

Aniu, bardzo ładna ta begonia. Taka inna od wszystkich. Niech u Ciebie ładnie rośnie. Na pewno dasz sobie rady.
ale miałam ubaw jak czytałam o Twojej walce o kompa.

[Wanda7]

Aniu, pytałaś w moim wątku o begonię ogrodową. Otóż rozmnaża się je z cebul. Właśnie teraz po pierwszych przymrozkach, ścina się łodygi nad ziemią, wykopuje cebulę i przechowuje w piwnicy do wiosny, tak samo jak karpy dalii.
Co do małych fiołeczków, to właśnie ja poradziłam Beatce-Sari, aby rozsadzać rozetki, gdy już mają co najmniej trzy pary listków. Ale najlepiej się nie śpieszyć, im będą silniejsze, tym dla nich lepiej.

[anik]

Witaj Aniu.
Przyszłam się przywitać i spytać o samopoczucie.

Krysiu witaj. Dziękuję, że pytasz. Samopoczucie dzisiaj wspaniałe. Pogoda nie bardzo, bo nie ma słoneczka. I w pracy pracy nawał dziasiaj mam.
Asiu walka toczyła się na śmierć i życie. M nawet rano był zły o ten komputer. Dziękuję w imieniu begonki.
Wando dziękuję ci bardzo za informacje. A napisz mi proszę jeszcze, kiedy i gdzie takie bulwy można kupić? Czy trzeba kupić sadzonki?

[Wanda7]

Aniu, na wiosnę (w marcu) w każdym markecie, na stoiskach z torebkami lilii, dalii. irysów i innych dobrodziejstw.

[nuta23]

i przesyłam.

[anik]

I tak właśnie myślałam. Bardzo ci Wandziu dziękuję za informacje. Jak tylko będę miała okazję je kupić to kupię.
Renatko dziękuję za bo u mnie jakieś niemrawe dzisiaj.
A ja psychicznie się przygotowywuję na wieczorna bitwę o komputer.

[nuta23]

Ja z moim M mam niepisaną umowę, że po południu to on ma kompa a ja z doskoku.

[anik]

Niby ja też. Ale jak w dzień nie mam czasu na siedzenie na forum, to chciałabym troszkę wieczorem a on też wtedy oczywiście chce korzystać z komputera. Więc stąd te nasze bitwy.