Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oj - bo przedobrzysz - do donic daj tylko zwykłą ziemie, potem zaaplikuj mikoryzę i na tym koniec. Do podlewania możesz użyć nawozu interwencyjnego do róż Substrala - jest bardzo dobry. Odmierzasz dawkę, dodajesz do konewki pełnej wody i podlewasz - jest całkowicie rozpuszczalny.
Obornik koński można kupić w sklepach lub na allegro, jest w workach więc musisz poszukać. Oczywiście dodasz go do dołków jesienią. Co do gnojówki - powinny sobie poradzić.
Obornik koński można kupić w sklepach lub na allegro, jest w workach więc musisz poszukać. Oczywiście dodasz go do dołków jesienią. Co do gnojówki - powinny sobie poradzić.
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, czy mogłabyś spojrzeć u mnie. RU świeżo posadzone ma brzydkie pęknięcia na 2 łodygach .
Dziękuję Ci z góry za pomoc.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci z góry za pomoc.
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Ziemia jest b.ciężka, gliniasta, wolę dodać czegoś innego do nej chociaż trochę, ale może dodam mniej niż dotąd 
Dzięki bardzo

Dzięki bardzo

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Może pokażę co ostatnio robię - postanowiłam się pozbyć trawnika. Zamiast niego znalazło się więcej miejsca do moich ulubionych goździków.


Do kół wokół dwóch róż wsadziłam sadzonki bukszpanu - została mi się trawa do wypielenia za sadzonkami.

Na razie kwitną jeszcze narcyzy.

Dużo pracy jeszcze przede mną.


Do kół wokół dwóch róż wsadziłam sadzonki bukszpanu - została mi się trawa do wypielenia za sadzonkami.

Na razie kwitną jeszcze narcyzy.

Dużo pracy jeszcze przede mną.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
I trawnika też sporo
Czyli możesz się go pozbywać dalej
Nie boisz się, że jak bukszpan urośnie to stanie się konkurencją dla róży?

Czyli możesz się go pozbywać dalej

Nie boisz się, że jak bukszpan urośnie to stanie się konkurencją dla róży?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwko - mam już małe żywopłoty z bukszpanu, na razie nie zauważyłam by konkurowały z różami ale wiesz - jeśli coś takiego bym zauważyła to one wyleciały by pierwsze. Róże są dla mnie najważniejsze, martwię się tylko czy koła nie są za małe. Wiadomo że na zimę trzeba róże kopczykować i zastanawiam się jak to będzie wyglądać.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Osobiście bardzo, bardzo lubię wianuszki z niziutkich bukszpanów naokoło róż.
Ale się narobiłaś... a pooookaż, jakie masz goździki?
Ale się narobiłaś... a pooookaż, jakie masz goździki?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Żółto - kremowy fajny
Ja tam nie mam do nich ręki, ile bym nie nasadziła, zawsze przepadną

Ja tam nie mam do nich ręki, ile bym nie nasadziła, zawsze przepadną

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwko - żółto-kremowy to Szabo - jak mnie pamięć nie myli. Niestety one są tylko roczne, a kosztowały mnie około 5 zł. Mam dużo cebulowych - samych narcyzów 150 cebul i ponieważ je wykopuje co roku muszę jakoś zapchać dziury po nich. Często kupuje goździki albo sieje jednoroczne w tych miejscach. Niestety ta zima nie była też zbyt dobra dla goździków - tylko kropkowane poradziły sobie dobrze, niektóre wyglądają kiepsko. Porozrastały mi się przetaczniki - w sobotę jedną dzieliłam i miałam kłopoty z wykopaniem. Widziałam nowe siewki orlików, muszę też podzielić krwawniki różowe i niektóre floksy szydlaste. Przed chwilą też udało mi się kupić na alleg rutewkę.
Dziś zakwitł pełny żółty narcyz:

W sobotę mieliśmy na polu małą trąbę powietrzną - sąsiadce porwała włókninę, uniósła ją do góry, postraszyła psa i przez jakiś czas włóknina unosiła się w kominie powietrznym bardzo wysoko. Zdążyłam zrobić zdjęcie:

Mam nadzieję, że ją widać na zdjęciu, to te białe kropki.
Dziś zakwitł pełny żółty narcyz:

W sobotę mieliśmy na polu małą trąbę powietrzną - sąsiadce porwała włókninę, uniósła ją do góry, postraszyła psa i przez jakiś czas włóknina unosiła się w kominie powietrznym bardzo wysoko. Zdążyłam zrobić zdjęcie:

Mam nadzieję, że ją widać na zdjęciu, to te białe kropki.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Ja kocham, kocham, kocham goździki
Mają tyle wdzięku.
Białe pierzaste są cudne.
A czy masz może zielone, takie jasno-seledynowe? Nie wiem, jak się nazywają, niestety.

Białe pierzaste są cudne.
A czy masz może zielone, takie jasno-seledynowe? Nie wiem, jak się nazywają, niestety.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Ech Gosiu...wspomniałaś o all, wpadłam tam pooglądać i też kupiłam.
Rutewki
Cztery
I coś, czego nazwy nie pamiętam, ale prezentowało się znakomicie
Na szczęście sprzedawca jest mi znany z innego forum, nawet kiedyś interesy (czyt. wymiany) prowadziliśmy
Tak więc może nie będzie źle
Rutewki

Cztery

I coś, czego nazwy nie pamiętam, ale prezentowało się znakomicie

Na szczęście sprzedawca jest mi znany z innego forum, nawet kiedyś interesy (czyt. wymiany) prowadziliśmy

Tak więc może nie będzie źle

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
hmmmm ciekawe co by powiedział mój M gdybym powiedziała mu, że pozbywamy się trawnika
Pewnie by się ucieszył, że kosić nie będzie musiał ;) Tylko gdzie by biegała psica 


Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Gosiu, jeszcze jedno mam pytanie....
Martwię się o moje Zuzanki. Miejscami pędy pokryte były pomarańczowym nalotem, niedużo, ale było. Nie kropeczki, nie gruzełki, jednolity cieniusieńki nalot. Czy to też może być rdza różana? Co z tym zrobić? Umyć? Opryskać (czym)? Obciąć? (to takie sieroty, że wolałabym nie...)
A może to ślad po jakimś środku chemicznym być?
Martwię się o moje Zuzanki. Miejscami pędy pokryte były pomarańczowym nalotem, niedużo, ale było. Nie kropeczki, nie gruzełki, jednolity cieniusieńki nalot. Czy to też może być rdza różana? Co z tym zrobić? Umyć? Opryskać (czym)? Obciąć? (to takie sieroty, że wolałabym nie...)
A może to ślad po jakimś środku chemicznym być?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.
Oliwka - dostałam te rutewki - potem zastanawiałam się czy ja kupiłam orliki. Mają takie same liście.
Mała_Mi - u mnie po trawniku biega pies i kot. Czasem zastanawiam się jak Jantar przeskakuje nad różą kiedy jakąś będzie połamana.
Azalka - odpisałam w Twoim wątku, nie martw się - róże ruszą.
Wczoraj dojechała do mnie Souvenir de Baden-Baden kupiona u Kordesa, całkiem ładny krzaczek. Niestety angielek nie będzie, będę musiała kupić je jesienią.

Przy różach kwitną narcyzy:

Mała_Mi - u mnie po trawniku biega pies i kot. Czasem zastanawiam się jak Jantar przeskakuje nad różą kiedy jakąś będzie połamana.
Azalka - odpisałam w Twoim wątku, nie martw się - róże ruszą.
Wczoraj dojechała do mnie Souvenir de Baden-Baden kupiona u Kordesa, całkiem ładny krzaczek. Niestety angielek nie będzie, będę musiała kupić je jesienią.

Przy różach kwitną narcyzy:
