Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1

Zablokowany
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Korzenie chyba każdej rośliny na świecie mają na końcach takie ochoronki taki, co zabezpiecza je przed uszkodzeniem
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Kuriczka pisze:Korzenie chyba każdej rośliny na świecie mają na końcach takie ochoronki taki, co zabezpiecza je przed uszkodzeniem
Czytałam, że nie wolno dotykać końcówek młodych korzonków storczyków, bo mogą umrzeć albo zahamować wzrost, także niekoniecznie są chronione. Keramzyt ostatecznie może być ale zamocuj roślinę tak, żeby się nie "gibała" na boki. Polecam ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=d3vXFCsois0 - pokazany jest fajny sposób mocowania falenopsisa i ogólnie o przesadzaniu jest dużo powiedziane i pokazane
P.S. Pan na video poleca doniczki ceramiczne, szczerze? Odradzam, bo:
-ma porowatą powierzchnie- korzenie które będą rosły mogą zahamować swój wzrost przy kontakcie z taką doniczką
-woda szybciej odparowuje i trzeba częściej podlewać storczyka
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Natka , kermazyt to nie kamyki, gdzieś jest wątek reanimacji w kermazycie. Ten temat był / jest poświęcony reanimacji w zwykłych kamieniach - żwirze o takim jak na załączonej fotce, nie gniewaj się że zwracam Ci uwagę , ale według mnie całkiem inaczej wygląda reanimacja w kermazycie a inaczej w kamieniach, są inne warunki, kermazyt jest porowaty, kamienie gładkie , inna powierzchnia inne trzymanie wody itd... Jak zaczynałam przygode z reanimacją w kamieniach to był mój nowatorski pomysł po prostu je miałam a kory mi zabrakło, nie liczyłam na odkrycie tak skutecznej metody.
Obrazek
Ksiązki piszą duzo, ale nie zawsze te wiadomości są naprawdę w praktyce przydatne. Storczyki hoduję od 9 lat, sporo wiedzy książkowej to po prostu naciągnie faktów, pierwsze moje storczyki hodowane według książki szybko odeszły do krainy szczęśliwości.... Hodowane metodą prób i błędów mikroklimatu moejgo domu żyją po dzień dzisiejszy.
Co do ochronki na korzeniu , dotykam korzenie i jakoś nigdy nic nie uschło. Może mam farta...rosną w kamieniach i nadal są długie i piękne też fart?

Kuriczka spróbuj wsadz do kamyków , woda na samym dnie, w odrobinie piasku, reszta kamyków. zalewasz raz na tydzień na godzinę i wylewasz. Możesz na noc nakładać kapturek żeby była lepsza wilgotność, dzień ciepło i słonko wschodni parapet jest ok.

Idealne podłoże mozna znaleźć w Leroy M takie http://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-ochr ... ,l385.html
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Trzynastko oczywiście nie neguje twojej metody, każdy ma swoją :wink: btw nie posługuje się tylko i wyłącznie wiedzą książkową. Sama eksperymentuje na tanich hybrydach :wink: Co do twojej uprawy wg "książki" być może czegoś zabrakło... np w jednym źródle piszą, żeby podlewać raz w tygodniu, a w innym, że to jest termin umowny i tak naprawdę jest wiele czynników, które trzeba brać pod uwagę. Poza tym są elementarne wiadomości fachowej literatury, których nie da się zaprzeczyć. Tak czy inaczej pochwalam naukę poprzez eksperymenty, człowiek uczy się na własnych błędach, sam wysnuwa wnioski, rozwija kreatywne myślenie także nie mam nic przeciwko temu. Pozdrawiam serdecznie! :wit

-- 25 lip 2014, o 09:06 --

Poza tym wybacz, nie doczytałam, że to rzeczywiście chodzi o kamienie, a nie keramzyt. Często spotkałam się z tym, że keramzyt nazywano "kamieniami" czy "żwirkiem" :)
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Moja znajoma ma połowę phal w kermazycie i sobie chwali, u mnie niestety ta metoda nie zdaje egzaminu, więc myślę że dużo zależy własnie od mikroklimatu jaki mamy w domu :) O widzisz znowu się czegoś nauczyłam nie wiedziałam że na kermazyt mówią też kamyki, u nas mówi się kruszywo lub podłoże ceramiczne.
Masz rację jedna wiedza jest podstawowa i niezaprzeczalna :) i ta zawsze się przydaje jedna jest jak piszesz umowna czyli np. pisze raz podlewasz co 2 tyg, innym razem pisze że jak widzisz że suche czy doniczka lekka .... i oczywiście nawożenie raz piszą tak innym razem tak...
pozdrawiam :wit
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Keramzyt czy kamienie to na pewno najtańszy sposób uprawy, bo te wszystkie podłoża...ehhh co tu dużo mówić jak są tanie z marketów/sklepów ogrodniczych to często z niespodzianką :twisted: typu ziemiórki itp jak droższe ze sklepów internetowych to owszem jest bez niespodzianek i dobrej jakości ale kosztuje...i jeszcze ta przesyłka :wink: Ja obecnie eksperymentuje właśnie z samym keramzytem na tanich hybrydach kupionych po przecenie za 9.99zł. Zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: Jak nic to zawsze pozostaje tym storczykom tamten świat...jak to u was pewnie mawiają do hasioka i już ;:306
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Te podłoże z LM naprawdę extra jest (producent orchid garden) za niecałe 12 zeta warto :) i na dokładkę bez niespodzianek ;)
Do hasioka kochana troszkę szkoda nie? do końca walka ;:333 życzę powodzenia ;:196
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Niestety u mnie nie ma LM ;:145 pozostaje sklep internetowy tylko...no hasiok to ostateczność, wiadomo. Ale od kilku dni siedzi sobie grupa badawcza w keramzycie i wydaje się, że spodobało się nowe lokum :wink:
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

trzynastka szukałam wątku o reanimacji w keramzycie,ale nie znalazłam :evil:
Natalko ja moją miniaturkę trzymam w keramzycie,ale przy tych upałach to po jednym dniu korzonki są srebrne,więc położyłam kawałki kory na górę by choć trochę dłużej było wilgotno.No ale moja miniaturka ma korzenie najdłuższy ok.3 cm. hih więc to inna bajka.No i dodam,że właśnie po przesadzeniu w keramzyt odżył wypuszcza nowe korzonki i listka :)

trzynastka Przepraszam,że zaśmieciłam Ci temat wybacz ;:168
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

gapapl ja nie neguje reanimacji w kamykach czy w samym keramzycie, mówię tylko, że sphagnum w połączeniu z keramzytem jest przeze mnie sprawdzone i jest ok. Tak samo jak najbardziej rekomenduje reanimacje w samym sphagnum, to bardzo dobry materiał. Ja również jak już pisałam eksperymentuje z samym keramzytem. Wiesz korzonki może robią się srebrne ale jeśli doniczka nadal jest ciężka tzn że keramzyt oddaje wilgoć i jest ;:333

trzynastka również przepraszam za mojego śmieciucha :oops:
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Spoko dziewczyny :) myślę że jak nie ma takiego tematu to pora go otworzyć ;:333
Awatar użytkownika
Sahe
200p
200p
Posty: 254
Od: 16 mar 2014, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

TRAGEDIA. Wystawiłam 10 storczyków będących aktualnie w stanie spoczynku (po kwitnieniu) na balkon w cienisty zakątek, aby pooddychały sobie przez lato świeżym powietrzem. Między czasie, przytrafił mi się wyjazd 4 dniowy. Rośliny odpowiednio zaopatrzone i przygotowane dalej zostały się wczasować. Po powrocie zastałam spustoszenie. W miejscu (pod krzesłami ogrodowymi) gdzie stały moje kwiaty, gniazdo uwiły sobie gołębie. Każdego ze storczyków poobgryzały, podziobały do cna, pozostawiając po sobie wręcz skrawki liści, wyszarpane całe partie zieleniny. Liście wyglądają jak pakuły. Dziury i same włókna. Poobgryzane (rozdziobane) stożki wzrostu. Kora z doniczek rozdrapana. Część liściu zupełnie poodłamywanych. Niestety z tym już nic nie da się chyba zrobić.

Strzępki roślin włożyłam do wanny, zafundowałam im mega prysznic, na koniec wzmocniłam lekko nawozem, te resztki liści potraktowałam ściereczkami nawozowymi. Wstawiłam na zachodnie okno. Ktoś ma pomysł, co dalej ??

;:223
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
natka_211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2034
Od: 18 lip 2014, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ol

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Jeśli korzenie niedotknięte, to liście odrosną nie martw się to wytrzymałe rośliny. Na wszelki wypadek zmieniłabym podłoże, bo gołębie to fruwający transport zarazków. Będzie dobrze, może to i strasznie wygląda ale odrośnie, uzbrój się w cierpliwość. Jeden z moich podopiecznych został tylko z dwoma listkami (choroba, tak bywa). Obecnie po rekonwalescencji ma już ich cztery i nawet nieźle wygląda. Pozdrawiam serdecznie :wit
Awatar użytkownika
Sahe
200p
200p
Posty: 254
Od: 16 mar 2014, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Straty obejmują "marketowe" popularne hybrydy, mam tylko takie w swojej kolekcji, jednak i tak uważam je za urocze i wdzięczne roślinki. Na balkon wystawiłam same po kwitnięciu (dzięki temu kolejnych 10 ocalało). Kilka z nich miało być "niespodziankami", gdyż kupiłam je w przecenie po 5 zł, mimo to w bardzo dobrym stanie - do tzw. reanimacji :) nawet pięknie zaczęły u mnie rosnąć, nowe korzenie i liście. Ostatecznie niezłą im reanimację zafundowałam ... Materialnie straty więc nie są wielkie, ale serce mi pękło jak to zobaczyłam. A do tego ta bezsilność, że skrzydlata wstrętna bestia umknęła mi spod samych nóg ... !! Zgrozo.

Uważajcie więc na swoje kwiaty. Ja byłam za mało czujna :(


Po pierwszym zaopatrzeniu medycznym mych lubych, stwierdzam, że może ... może coś jeszcze z nich będzie ;)
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Kuriczka
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 paź 2012, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Skała

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Hejka. :wit Tak się złożyło że jeszcze nie przesadziłem tej miniaturki...
Obrazek
Obrazek
Mogę ją zostawić na stałe nad wodą ? Tylko powiększać naczynie. Czy to raczej zbędne i nie zda egzaminu ? Najdłuższy korzeń jest kilka mm nad wodą. Stoi ok 80 cm od południowego okna(tylko do zdjęć przestawiłem na parapet).
,,Wiem, że nic nie wiem"
Radosław
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”