Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

[EdytaB]

przyszłam sie przywitać
Jak mikro sunie - mają już domki?

[kocica]

Witaj Dorotko, nadwyżki mam zawsze, w tym roku to już takie wyrośnięte będą. No i mam nadzieję, że młode hortensje bukietowe przetrwały zimę.
Witaj Edyto. Jedna z suń ma prawie domek, jeszcze trzeba wszystko dogadać, a potem zorganizować transport. Mam nadzieje, że dobrze trafi mała żabka.

[babuchna]

Twoje roślinki , to ja bym i z tego brudnego i ponurego ogrodu z chęcią pooglądała , ale chodziło mi raczej o wspomnieniowe fotki!
Aczkolwiek rozumiem , iż czasu nie masz zbyt wiele i poczekam , na aktualne , do wiosny!

[Ayesha]

Ewo jak też jestem ciekawa jakie będziesz miała nadwyżki wiosną,
nie mogę wpisać się w wątku gdzie je oferujesz to wpisuję się tutaj,
żeby nie przegapić wiosną jak będziesz wystawiać ofertę,wspomnij tu
o niej też.

[kocica]

Ayesha, wiosną założę nowy wątek. Tamten jest już nieczytely i zamyka się wątki w tym dziale po półrocznej ciszy na wątku.
Będę miała trochę kalin - między innymi fajną kalinę Juddi - niewielką docelowo i bardzo reprezentacyjną, no i super mrozoodporną. Muszę przejrzeć swoje zapiski bo zimą zapominam co tam mi zostało na jesieni.
Dorotko, nie lubię zimą zdjęć z lata, nie mam czasu na przeszukiwanie swoich zasobów i rozmyślanie czy to już pokazywałam:-).

[babuchna]

Ewcia , może to i lepiej , jak potem zaczniesz pokazywać swe cudeńka po tak długim czasie tej smętnej i smutnej zimy , to dopiero cieszyć będą!
Kalinka Juddi , , dobrze wiedzieć i zapisać ,
ja też czekam na wystawienie cudeniek w sprzedażowym wąteczku!

,

[kocica]

Dorotko, ale żeby sobie zrobić przyjemność to już nazamawialam fuksji i pelargonii pełno:-).
U nas spadl na szczęście śnieg, to dobrze, bo jest dziś silny mróz. Naprawdę zrobiło się zimno.

[AGNESS]

Ewa widzę, że już zaczęłaś zamawiać roślinki U Ciebie na pierwszy plan wyskoczyły tarasowce Już można się domyślić, że w donicach będzie pięknie i kolorowo
U mnie dziś śnieg sypie jak szalony cały dzień, za oknem dosłownie biało, prawie nic nie widać za śniegową kurtyną . Wprawdzie już tęskno do wiosny, ale jednak bardzo się ciesze z tego śnieżku, bo roślinki rozpaskudzone ostatnimi wysokimi temperaturami zaczęły rosnąć i jak ściśnie mróz, to będzie niewesoło A tak otuli je szczelna kołderka i będzie wszystko dobrze

[babuchna]

Hm... a ja ostróżkami się wsparłam na duchu i jeśli się nie mylę , to nawet w tym samym sklepie byłyśmy , a kawki i herbatki razem nie dmuchnęłyśmy!
Mijaneczka , też Ci los!
U mnie też powróciła zima wraz z mrozami !
Jednak się meteorolodzy nie pomylili !
Dobrze , że i śniegu też co nie co napadało , bo nos na kwintę by mi pewno spadł!


,

[kocica]

Dziś był przegląd ogrodu i pierwsze pozimowe porządki, krótkie bo wietrznie, ale sezon rozpoczęty - jak zima nnie wróci to już każdy weekend będzie odrobinę ogrodowy.

Oglądałam dziś rośliny te bardziej wrażliwe i raczej nie przemarzły. Forsycje mają mnóstwo pąków, oczary też. Mam nadzieję, że pięknie zakwitną wszystkie kaliny, szczególnie kaliny japońskie.

Łysa iglicznia straszy kolcami.


Zasuszone jabłuszka na jabłoni ozdobnej Profusion.


Kiścień Curly


Hebe


Pole barwinka

[Jo37]

Ewa,
przywitam się na Twoim wątku w Nowym Roku.
Przy okazji znalazłam taki blog http://mojesiedlisko.blog.onet.pl
Przeczytałam już prawie cały . Strasznie mi się podoba - świetme zdjęcia ogrodu, zwierzaków ( domowych i dzikich). To osoba w naszym stylu.

[kocica]

Witaj Joasiu, właśnie pracujemy nad listą roślin do sprzedaży:-).
Zajrzałam na ten blog i trzeba przyznać, że już pierwsza strona zachęca do tego żeby poczytać.

[Jo37]

Czekam na listę i oczywiście na wiosnę.

[Babopielka]

Ewka - ale ładnie Ci Heba przezimowało ,u mnie zmarzło i już więcej się nie skuszę
Ciekawa jestem czy Glicynia żyje po zimie ? No i reszta tych
nieszczęsnych, moich roślinek
Jak coś będzie nie tak to pisz, uzupełnię braki
Roślinki od Ciebie już budzą się do życia, co mnie bardzo cieszy i
czekam na kwiatki

[kocica]

Witaj Bożenko.
Hebe pod śniegiem zimuje bez problemu, przynajmiej ta odmiana. One mi zmarzły dwa lata temu jak nie było śniegu i chwycił silny mróz, ale wszystkie tego samego roku odbiły.
Właśnie wróciłam z ogrodu, jest bardzo zimny wiatr, taki lodowaty. Ale sprawdzałam zeszłoroczne rozchodniki czy się przyjęły no i już w niektórych doniczkach widać młode główki.
Glicynia jeszcze śpi, reszta też:-).