
Kaktusy darekcn4
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kaktusy darekcn4
Ten kultywarek jest nieziemski 

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusy darekcn4
A mógłby mi ktoś wyjaśnic co to jest kultywerek





- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kaktusy darekcn4
To taki klon, w/g mnie
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusy darekcn4
Aaa jestem jeszcze zielona w tych przeróżnych zwrotach ;:106
Dzięki Agnieszko
Dzięki Agnieszko

- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusy darekcn4
Najlepiej wpisać w google 'kultywar' i będziesz miała wszystko jasne 

- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Kaktusy darekcn4
Dla mnie to najwspanialsze rośliny na świecie i najbardziej przeze mnie poszukiwane
. Dobrze, że jest ich aż tak wiele w obrębie choćby jednego gatunku A. asterias. 


Pozdrawiam, Darek.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusy darekcn4
Ciekawy ten 'kultywarek'. Ja dopiero zwróciłem na nie uwagę w Chrudimiu gdzie na dzień dobry przy wejściu na giełdę ustawiono stoisko z pokaźną sumką tych roślin. Ceny (w większości) skutecznie mnie przepędziły

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusy darekcn4
Osobiście pojęcie gatunku zarezerwowałbym dla niekrzyżowanych roślin. U hybryd słowa gatunek czy odmiana to chyba nie mają logicznego zastosowania.darekcn42 pisze:Dla mnie to najwspanialsze rośliny na świecie i najbardziej przeze mnie poszukiwane. Dobrze, że jest ich aż tak wiele w obrębie choćby jednego gatunku A. asterias.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Kaktusy darekcn4
Tomku Ty masz swój gust, ja mam swój a o gustach się nie dyskutuje jak wiadomo
. Jest wielu fanatyków roślin ze stanowisk naturalnych, ale są i tacy, którzy uwielbiają wszelkie nietypowe formy roślin. Dobrym przykładem są Państwo Licznerscy, którzy na tym opierają przecież swoją hodowlę. Osobiście robię to co lubię i to wszystko i na pewno nikt mi nie przemówi, że coś tam mam hodować...
To jest przecież moja osobista sprawa i moje roślinki. Fakt faktem, że nie ograniczam się tylko i wyłącznie do tych roślin, część mojej kolekcji stanowią również melokaktusy, czy uebelmanie, które również zbieram. Co prawda z tymi drugimi jest troszkę ciężko, bo w ofertach jest bardzo mało pozycji z nasionkami tego rodzaju, ale dla chcącego nic trudnego... Także proszę o wyrozumiałość i uszanowanie
.
Arturze no ceny tych roślinek nie należą do niskich, nawet ceny nasion wyraźnie górują nad cenami innych roślin. Niekiedy za taką roślinkę trzeba słono zapłacić...

To jest przecież moja osobista sprawa i moje roślinki. Fakt faktem, że nie ograniczam się tylko i wyłącznie do tych roślin, część mojej kolekcji stanowią również melokaktusy, czy uebelmanie, które również zbieram. Co prawda z tymi drugimi jest troszkę ciężko, bo w ofertach jest bardzo mało pozycji z nasionkami tego rodzaju, ale dla chcącego nic trudnego... Także proszę o wyrozumiałość i uszanowanie

Arturze no ceny tych roślinek nie należą do niskich, nawet ceny nasion wyraźnie górują nad cenami innych roślin. Niekiedy za taką roślinkę trzeba słono zapłacić...
Pozdrawiam, Darek.
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusy darekcn4
blabla pisze:Osobiście pojęcie gatunku zarezerwowałbym dla niekrzyżowanych roślin. U hybryd słowa gatunek czy odmiana to chyba nie mają logicznego zastosowania.darekcn42 pisze:Dla mnie to najwspanialsze rośliny na świecie i najbardziej przeze mnie poszukiwane. Dobrze, że jest ich aż tak wiele w obrębie choćby jednego gatunku A. asterias.
Tomku czyli np. A. asterias V-type czy fakuryu nie należy do asterias? Bo nie zabardzo rozumiem.
Re: Kaktusy darekcn4
Ufff...
co tu o gustach..
Rodzaj Astrophytum
Gatunek.... odmiana... jak napisał blabla
A dalej to 'Xxxxxxx', czyli jakaś tam forma uzyskana przez hodowlę.
Ot i tyle. Pozdrawiam.
A kundli astro też trochę mam, bo lubię, kiedyś siałem, co ciekawsze zostały...


Rodzaj Astrophytum
Gatunek.... odmiana... jak napisał blabla
A dalej to 'Xxxxxxx', czyli jakaś tam forma uzyskana przez hodowlę.
Ot i tyle. Pozdrawiam.
A kundli astro też trochę mam, bo lubię, kiedyś siałem, co ciekawsze zostały...
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusy darekcn4
Nie o to mi chodziło. Nomenklatura chyba ma niewiele wspólnego z gustami, których nie zamierzam oceniać. Bo ja np. najbardziej z kaktusów to lubię blondynki
Wg mnie trudno pisać o gatunku Astrophytum asterias w przypadku mieszańców rodzaju Astrophytum, które mają w sobie geny nie tylko tego gatunku ale innych gatunków również. Zdaje się, że A.cabuto zostało znalezione jako pojedynczy egzemplarz w naturze i możliwość jego rozmnożenia była możliwa jedynie przez krzyżowane z prawdziwymi A.asterias. To dało różne ciekawe hybrydy. Ale też spowodowało, że tylko niewielka część siewek ma cechy A.cabuto a reszta to zwykłe asteriasy. Następnie te hybrydy zaczęto krzyżować z innymi gatunkami Astrophytum oraz innymi dziwnymi mutacjami roślin z tego rodzaju. Dzięki temu w tej chwili mamy prawdziwą eksplozję różnych form, co było widoczne np. w tym roku przy wejściu na giełdę w Chrudimiu. Ale już te super dziwactwa/super piękności (niepotrzebne skreślić) to są totalnie mieszańce międzygatunkowe, które nie sposób określać mianem A.asterias czy A.myriostigma.
Podobnie ma się sprawa z hybrydami Epiphyllum. Tutaj nieuprawniona jest nawet nazwa rodzajowa, dlatego często nazywa się je Epicactus ponieważ do otrzymania dzisiejszych hybryd używano takich rodzajów jak Hylocereus, Echinopsis a nawet Cereus. O ile pamiętam przez długie lata dużym problemem było uzyskanie hybryd o żółtej barwie kwiatu. Dopiero zasięgnięcie nowego materiału genetycznego właśnie z tak odległych rodzajów pozwoliło uzyskać formy o takim kolorze kwiatka.
Identycznie w przypadku hybryd Exhinopsis. Nie spotkałem się jeszcze z oznaczaniem ich czymś więcej niż nazwą rodzajową i nazwą hybrydy umieszczoną pomiędzy apostrofami. A przecież często używa się do krzyżowania lobiwek, by uzyskać bardziej kolorowe kwiaty. Swego czasu istniała nawet nazwa rodzajowa Lobiviopsis, by podkreślić z jakich rodziców wywodzą się hybrydy. Dziś, gdy oficjalnie Lobivia została włączona do Echinopsis sens nazwy Lobiviopsis przestał istnieć.
Jak wygląda Astrophytum asterias każdy dobrze wie. A wszystkie hybrydy to już nie bardzo powinny być nazywane tą nazwą gatunkową. Niestety w fachowej literaturze o hybrydach pisze się bardzo mało lub wcale, więc może dlatego w tym temacie takie zamieszanie. Dlatego trochę dziwi mnie ta bardzo popularna maniera, by oprócz nazwy rodzajowej i nazwy hybrydy dodawać jeszcze nazwę gatunkową. Wydaje mi się, że trochę to nie ma sensu.
Jeśli jest inne zdanie u pozostałych forumowiczów to zapraszam do dyskusji.

Wg mnie trudno pisać o gatunku Astrophytum asterias w przypadku mieszańców rodzaju Astrophytum, które mają w sobie geny nie tylko tego gatunku ale innych gatunków również. Zdaje się, że A.cabuto zostało znalezione jako pojedynczy egzemplarz w naturze i możliwość jego rozmnożenia była możliwa jedynie przez krzyżowane z prawdziwymi A.asterias. To dało różne ciekawe hybrydy. Ale też spowodowało, że tylko niewielka część siewek ma cechy A.cabuto a reszta to zwykłe asteriasy. Następnie te hybrydy zaczęto krzyżować z innymi gatunkami Astrophytum oraz innymi dziwnymi mutacjami roślin z tego rodzaju. Dzięki temu w tej chwili mamy prawdziwą eksplozję różnych form, co było widoczne np. w tym roku przy wejściu na giełdę w Chrudimiu. Ale już te super dziwactwa/super piękności (niepotrzebne skreślić) to są totalnie mieszańce międzygatunkowe, które nie sposób określać mianem A.asterias czy A.myriostigma.
Podobnie ma się sprawa z hybrydami Epiphyllum. Tutaj nieuprawniona jest nawet nazwa rodzajowa, dlatego często nazywa się je Epicactus ponieważ do otrzymania dzisiejszych hybryd używano takich rodzajów jak Hylocereus, Echinopsis a nawet Cereus. O ile pamiętam przez długie lata dużym problemem było uzyskanie hybryd o żółtej barwie kwiatu. Dopiero zasięgnięcie nowego materiału genetycznego właśnie z tak odległych rodzajów pozwoliło uzyskać formy o takim kolorze kwiatka.
Identycznie w przypadku hybryd Exhinopsis. Nie spotkałem się jeszcze z oznaczaniem ich czymś więcej niż nazwą rodzajową i nazwą hybrydy umieszczoną pomiędzy apostrofami. A przecież często używa się do krzyżowania lobiwek, by uzyskać bardziej kolorowe kwiaty. Swego czasu istniała nawet nazwa rodzajowa Lobiviopsis, by podkreślić z jakich rodziców wywodzą się hybrydy. Dziś, gdy oficjalnie Lobivia została włączona do Echinopsis sens nazwy Lobiviopsis przestał istnieć.
Jak wygląda Astrophytum asterias każdy dobrze wie. A wszystkie hybrydy to już nie bardzo powinny być nazywane tą nazwą gatunkową. Niestety w fachowej literaturze o hybrydach pisze się bardzo mało lub wcale, więc może dlatego w tym temacie takie zamieszanie. Dlatego trochę dziwi mnie ta bardzo popularna maniera, by oprócz nazwy rodzajowej i nazwy hybrydy dodawać jeszcze nazwę gatunkową. Wydaje mi się, że trochę to nie ma sensu.
Jeśli jest inne zdanie u pozostałych forumowiczów to zapraszam do dyskusji.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Kaktusy darekcn4
No przecież to napisałem
Pozostał tylko rodzaj Astrophytum. To i tylko to.
A dalej to są międzygatunkowe krzyżowki często diabli wiedzą czego z czym. Kundle
To jest jakiś tam kultywar- a nazwę piszemy w pojedynczym cudzysłowiu. Dokładnie tak, jak piszesz.
A w przypadku mieszańców międzyrodzajowych tak jak napisałeś, nawet nazwa rodzajowa jest nieuprawniona.

Pozostał tylko rodzaj Astrophytum. To i tylko to.
A dalej to są międzygatunkowe krzyżowki często diabli wiedzą czego z czym. Kundle

To jest jakiś tam kultywar- a nazwę piszemy w pojedynczym cudzysłowiu. Dokładnie tak, jak piszesz.
A w przypadku mieszańców międzyrodzajowych tak jak napisałeś, nawet nazwa rodzajowa jest nieuprawniona.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusy darekcn4
Pisaliśmy posty równolegle.MirekL pisze:No przecież to napisałem![]()
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kaktusy darekcn4
Czyli najprościej było by pisać np. Astrophytum V-type , ale tak nie da rady, bo jedne mają wyraźne cechy asterias( a właściwie to różnia się od asterias tym że floki mają określony wzór) a inne np. myriostigma, chociaż przy hybrydach echinopsis często podawana jest np Echinopsis hyb. 'Arabesqe' czyli pominięta jest nazwa gatunkowa.
I mam pytanko Tomku, jakie cechy musi posiadać rośliny żeby można było ją przypisać do danego gatunku?
A może by było lepiej pisać np. Astrophytum cv. asterias 'V-type'
I mam pytanko Tomku, jakie cechy musi posiadać rośliny żeby można było ją przypisać do danego gatunku?
A może by było lepiej pisać np. Astrophytum cv. asterias 'V-type'